W minionym tygodniu do sklepów trafił wreszcie solowy debiut Rafiego, wydany nakładem należącego do Gurala Szpadyzor Records. Można powiedzieć więc, że historia zatoczyła koło, bowiem ponad dekadę wcześniej to właśnie u boku Rafiego i Beat Squadu DGE po raz pierwszy dostał możliwość pokazania się szerszej publiczności... "Familia, Kuzyni" to bezdyskusyjny klasyk i numer maksymalnie pozytywny, wyluzowani i letni...
Jak mówi sam refren - "Za całodzienny relaks, i przedtem i teraz". Ten track to idealny reprezentant czasów, gdy bity były proste a nawijka kanciasta, ale zajawka biła zarówno od MC's jak słuchaczy, a klimat aż kipiał. Mentalność i podejście chłopaków z Beat Squadu najlepiej podkreśla sam Rafi. W końcu "Familia to raz, a laid-back to dwa" i "Pijemy zdrowie mamy, bo jak mamy to pijemy". A Gural... warto zobaczyć jak zaczynała jedna z najbardziej wyrazistych i charakterystycznych postaci polskiej sceny. Dziś Giovanni Dziadzia a wówczas dysponujący ostrym, ale już rozbujanym ulicznym stylem "hardkorowy papa z grunwaldzkiego Palermo".







































Komentarze