Jeśli jesteście sympatykami rapu z uśmiechem na pysku, bez spiętych pośladów i rozkminy czy polski smutny fan jest w stanie przyjąć rap z bezczelnym poczuciem humoru, zarówno PHFNG jak i Dwa Sławy to składy, które nie powinny być dla was obce. Ci pierwsi zrobili już jeden zamach na dopływ powietrza do waszych płuc wraz z BobAir'em, drudzy nie tak dawno udowodnili wysoką formę "Muzykę Kozacką". Takie śląsko-łódzkie porozumienie siedzi sobie na kozackim bicie Roux Spany znanego doskonale chociażby z produkcji dla Mardi Gras. Skrecze dołożył DJ Roka, a premiera? Właśnie jesteście jej świadkami.
Panowie wybrali sobie konwencję, która sama w sobie zmusiła ich do żartowania. Tłumaczenie się zięcia z morderstwa swojej teściowej, a więc zapewnienia, że była to najfajniejsza kobitka na Świecie. Beka zapewniona. Roux spisał się znakomicie, a czterech raperów radzi sobie z jego soczystym, pełnym, płynącym z głośnika bitem udowadniając nie tyle potencjał co doświadczenie i umiejętności, których nie można na tym etapie ignorować. Swoje 5 groszy (warte zresztą znacznie więcej) dołożył też DJ Roka. Co ja mam wam powiedzieć? Fajnie robić u nas premierę numeru, który się szczerze jaram. "Nie zabiłbym nawet muchy... Chyba, że Anię, pejczem!" Enjoy!
PS: Kolejne informacje o nowych poczynaniach Eliena i Eneki znajdziecie na facebooku chłopaków, ich oficjalnym blogu oraz na Popkillerze rzecz jasna.
Komentarze