Popkiller
2022

GŁOSOWANIE

News Świat

popkiller.kingapp.plWice Wersa "Między Niebem A Piekłem" - recenzja
Data publikacji 2014-01-01
Wooden
Wooden
Ulica
11 września 2010 roku swoja premierę miał pierwszy album wrocławskiej ekipy Wice Wersa, w skład której wchodzą Dogas, Radio i Verte. Pieczę nad dwupłytowym projektem zatytułowanym "Między Niebem a Piekłem" przejęła wytwórnia Wielkie Joł.

Tytuł albumu bardzo celnie znalazł swoje odbicie w koncepcji całej pracy przy nim. Każdy szczegół, począwszy od technicznego wykonania albumu po bity, a na warstwie tekstowej kończąc opiera się na kontrastach. Okładka płyty, której projektem zajął się Piotr Siara wykonana jest z właściwą utalentowanemu artyście finezją, a lwia ilość szczegółów wprawia w zaciekawienie materiałem jeszcze przed uruchomieniem nośnika CD. A propos nośników! Tych znajdziemy aż dwa i tutaj kolejne nawiązanie do tytułu płyty. Jeden nosi nazwę "Niebo", drugi zaś "Piekło".


"Piekło" dostarczone nam przez chłopaków z Wice Wersa potrafi przysporzyć nas o ciarki na skórze. Zespół zadbał o mocne podkłady i charakterne teksty. W części utworów jak np. "To my" czy "Pogrzeb niesprawiedliwych" emocje jak bunt czy agresja są tak wpuklone, że niemal namacalne. Inne zaś jak "Po północy" czy "Piekielny melanż" nawiązują do tematyki imprezowej, która prawdopodobnie członkom Wice Wersa nie jest obca. Coś dla siebie w "piekle" znajdą również fani erotycznych utworów. "Hey mama" czy "Fetysz" to właśnie kawałki, które do gustu przypadną zapewne niejednej niegrzecznej dziewczynie.

"Niebo" natomiast z założenia ma być bardziej stonowana i refleksyjna. Już samo intro wprowadza nas w ten "podniosły" nastrój. W pozytywny stan wprawią nas z pewnością takie kawałki jak "Warto" czy "Jedna miłość" z gościnnym udziałem Ras Luty. Do zadumy skłoni nas utwór "Zostawić ślad" z mistrzowską zwrotką Tego Typa Mesa. "Bakacje" natomiast to wprost idealna propozycja dla wszystkich pragnących przenieść się w świat chillout'u! Na uwagę zasługuje jeszcze numer "Po co kaszlesz" nagrany z gościnnym udziałem ekipy Smagalaz, gdzie chłopaki swoim rapem udowadniają, że nie bez przyczyny znajdują się dziś w mainstreamie.

Warto wspomnieć o liście gości, która na "Między Niebem a Piekłem" prezentuje się bardzo ciekawie. Poza wspomnianym Mesem i Ras Lutą, znajdziemy tu również mocne zwrotki prosto od Waldemara Kasty (w utworze "Płoną bębny"),  Numer Raza (w "Życie nie jest usłane różami") czy Tedego ("Hipokryzja"). Ponadto wspomniany wyżej chillout'owy kawałek "Bakacje" straciłby dużo na swoim klimacie gdyby nie rewelacyjne wersy Natural Dread Killaz. Niestety w paru przypadkach starania o gości z najwyższej półki odwróciły się przeciwko wrocławianom. Zdarza się bowiem, że zaproszony gość swoją zwrotką odwraca zupełnie uwagę od gospodarzy płyty, co nie powinno mieć miejsca. Gościnne wersy mają uzupełniać kawałek lub go dopełniać, nigdy zaś tworzyć pierwszy plan!

Podsumowując wytwórnia Wielkie Joł wzbogaciła się o kolejną mocną pozycję w swoim dorobku. Reprezentanci wrocławskiego składu Wice Wersa z pewnością zasługują na uwagę. Każdy bowiem znajdzie na albumie coś dla siebie. "Między Niebem a Piekłem" bazuje na kontrastach i to one właśnie są największym atutem tej płyty!

Może Cię zainteresować

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei
Data publikacji 2023-06-21

Paluch robi koszulki z pomyłką językową Pei

Popkillery 2023 - retransmisja
Data publikacji 2023-06-27
Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie
Data publikacji 2023-06-28

Jim Jones vs. Pusha T - nowy beef na amerykańskiej scenie

Poszwixxx musi zapłacić karę za promowanie alkoholu i narkotyków
Data publikacji 2023-06-28

Poszwixxx musi zapłacić karę za promowanie alkoholu i narkotyków

Waldemar Kasta żegna się z hip-hopem
Data publikacji 2023-06-30

Waldemar Kasta żegna się z hip-hopem

Komentarze

Będziemy używać tego zamiast twojego imienia i nazwiska

Newsletter


Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!