Mam nadzieję, że każdy z czytelników wie, czym jest Slaughterhouse. Jeśli jednak urodziliście się wczoraj, informuję, że to supergrupa złożona czterech mistrzów mikrofonu z różnych stron Stanów Zjednoczonych. Royce Da 5'9'', Crooked I, Joe Budden i Joell Ortiz rok temu wydali fantastyczny self-titled album, a od tego czasu pracują nad nowym. Ma on wyjść w słynnym Shady Records.Jednak w oczekiwaniu na nowy album grupy i wyjaśnienie wszystkich zawiłości prawnych związanych z odejściem z E1 Music, panowie nie próżnują i wydają solowe projekty.
Ostatnim wydawnictwem jest epka Joella (czarny portorykańczyk z Brooklynu) Farewell Summer. Do pobrania na oficjalnej stronie jest produkcją naprawdę wartą sprawdzenia, choć zbyt krótką (pięć kawałków). Flow Joella, które mieliśmy okazji słyszeć na wielu jego mixtejpach i jeszcze większej ilości featuringów, jest tak mocne i zdecydowane, że na dłużej pozostaje w głowie. Do tego klasyczne bity klasycznych producentów (patrz tracklista na jego stronie) dają świetny mini album na zakończenie lata. Poza tym, jeśli na dźwięk jego imienia reagujesz "Joell Kto?", to sprawdź to dla gości, których jak na EP całkiem dużo: Talib Kweli, Brother Ali, Sheek Louch, Jean Grae...
Warto też, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, sprawdzić debiut Joella, czyli The Brick: Bodega Chronicles. Poza niezaprzeczalnymi umiejętnościami raperskim, Joell ma jeszcze fantastyczny talent konferansjerski, o którym mogli przekonać się widzowie na koncercie Slaughterhouse we Freshu. Czyni to go prawdziwym MC.
Crooked I to prawdziwy westcoastowiec. Ma bogatą historię w rapowym światku, styl niczym Ice Cube, przeszłość w Death Row... Jego ostatni album Hood Star przeszedł bez wielkiego echa, zapewne z tego powodu, że składa się z kawałków nagranych przed 2003 rokiem, gdy raper należał jeszcze do Death Row. Na album wydany z błogosławieństwem rapera będziemy musieli poczekać do roku 2011, a nazywać się będzie Million Dollar Story (na bitach gwiazdy, Premier, ALC, Khalil).
Ostatnio Crooked zasypuje nas jednak epkami - Mr. Pig Face Weapon Waist i nadchodząca jej druga część to epki zrobione przez jego "slaughterhouse'owe alterego". Warte sprawdzenia choćby dla gości. No i ostatni albumik, Planet C.O.B., do nabycia tu. Sam Crooked zachwala, że to "Sum of my best work. Get it if u don't have it." Word!
Szaloną część Slaughterhouse reprezentuje Joe Budden, raper z Jersey, który zapoczątkował grupę. Motywem przewodnim większości jego produkcji jest szpital psychiatryczny, a sepleniący styl i trzeźwe teksty tworzą niesamowity efekt.
26 Października będziecie mogli sprawdzić 4. część z serii mixtejpów Mood Music. Nie będę nic mówił, sprawdźcie sami czego się spodziewać... Trailer na końcu niusa.
Niestety Royce woli wydawać LP, więc nie zasypuje nas epkami. Ten najbardziej doświadczony członek supergrupy od czasów znakomitego Street Hop wydał tylko mixtape z Whoo Kidem, The Bar Exam 3 (The Most Interesting Man). Całkiem zresztą na poziomie.
Nic tylko czekać na konkrety dotyczące nowej Rzeźni, a mam nadzieję, że ukaże się ona już na początku 2011. I że znów przyjadą do Polski!
Komentarze