
Black Moon to 5ft, DJ Evil Dee oraz Buckshot, który mimo upływu lat wciąż tkwi w korzennych klimatach - żeby przywołać tylko ubiegłoroczny album z KRS'em.
Jeśli sprawdzicie ten numer to znikną wam wszystkie wątpliwości, co do tego, kto zgarnia propsy na mieście. Brudny nowojorski bit, który od pierwszych dźwięków skupia uwagę. Stylowa, giętka nawijka i wpadający w ucho kultowy refren. Klasyk przez duże K.
Komentarze