Problemy ze zdrowiem nie oszczędzają weteranów z każdego wybrzeża. Wiemy jak fatalnie zakończyła się kariera Guru, wiemy jakie kłopoty z rehabilitacją wciąż ma Nate Dogg.
W tym tygodniu udar i atak serca dopadły za to Lorda Infamousa, legendę południa, założyciela Three 6 Mafii.
Nie znamy szczegółów co do samego ataku, ale Juicy J poinformował fanów za pośrednictwem swojego Twittera, że Lord ma się dobrze i dochodzi do siebie. Czuwa przy nim też Gangsta Boo, która przyznała, że dorastała razem z nim i zawsze będą trzymać się razem. My za to trzymamy kciuki.
Na najbliższy wtorek planowana była premiera nowej płyty Lorda, "Futuristic Bounty Hunter". Nie mamy jednak informacji o tym, czy zostanie przełożona.
Newsletter
Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!
Komentarze