Jednym z pierwszych gości zapowiedzianych na "Mixtape vol. 8" DJ-a Decksa był Gruby Mielzky. Finalnie do współpracy nie doszło, a Decks nie kryje rozczarowania z tego powodu.
"Wiem, że to uszczypliwe, ale z tego co wiem nagrał z Leosią, a dla mnie kolejne lata nie ma czasu, po wielkich deklaracjach i chęciach nagrania. To jest właśnie ten typ, który powinien powiedzieć 'Nie chcę z Tobą nagrywać', a nie że 'Tak robimy'. Mam nawet video, specjalnie nagrałem, z telefonem prosto na jego twarzy, gdzie się deklaruje, że nagrywamy na 100%. Mielzky, ogarnij się. My już chyba razem nic nie nagramy, chyba że przyjdziesz do mnie i powiesz: "Ej, jestem pod studiem, chodź zrobimy numer". Wtedy bardzo chętnię zrobię, ale już cię nie zaproszę" - mówi poznańska legenda w rozmowie z Marcinem Flintem w CGM'ie.
W komentarzu pod postem CGM'u na Facebooku Decks dopisał też: "I żeby była jasność :) nie mam problemu z tym że nagrał numer z Leosią, bardziej jestem zły że do mnie się nie dograł :) (może dlatego że mi na tym zależało)"
Wypowiedź możecie obejrzeć poniżej:
Komentarze