Regionalny slang ma to do siebie, że w różnych miastach wygląda inaczej, co może wywołać nieplanowaną wpadkę i memiczny wers, który obejdzie całą Polskę. VNM przypomniał śmieszną sytuację w trakcie nagrywania numeru "Placek z Haszem", w której Sokół dał mu radę pozwalającą uniknąć niezręczności.
"Parę dni temu napisałem Wam, że będę na trzeciej składance Grubych Jointów i chyba przez to przypomniała mi się dziś zabawna sytuacja, która wydarzyła się w trakcie powstawania numeru na pierwszą z tych składanek czyli Placka z Haszem. Miałem tam jeden wers, który brzmiał „ziomek odkłada pada, opie*dala kiełbasę i kaszę” i gdy Sokół (z którym akurat ja i HiFi Banda byliśmy wtedy w trasie Prosto Mixtape 600V) zbadał prevkę tego numeru i usłyszał ten wers powiedział do mnie „nie możesz tego nawinąć”. Pytam się „czemu?”, a on na to „opie*dala kiełbasę???”, a ja „no tak, czyli, że je kiełbasę”, a on mi mówi, że „opie*dalać kiełbasę” to znaczy „opie*dalać pałę” <śmiech> Mówię mu, że w Elblągu nikt tak nie mówił i że dla mnie to nie jest wcale przypałowy wers, ale po głębszym namyśle stwierdziłem, że NA WSZELKI WYPADEK jednak zmienię linijkę na tę, którą słyszycie w ostatecznej wersji numeru czyli „ziomek odkłada pada, zaraz smaży kiełbasę i kaszę”, sens zdania został zachowany, a możliwe memy oszczędzone <śmiech> Nasuwa się więc pytanie - jak to jest w waszych miastach z tym opie*dalaniem kiełbasy? <śmiech>" - napisał VNM.W komentarzu udzielił się także Sokół, rzucając historyczną ciekawostką: "Nawet Heltah Skeltah nawijali "You still suckin my kiełbasa". Heh".
I jest to faktem - o genezę tego 'kiełbasianego' wersu spytaliśmy Ś.P. Seana Price'a, gdy rozmawialiśmy z Heltah Skeltah w 2009 roku.
Komentarze