Głośna drama na linii Sentino-Nitrozyniak odbiła się też na internetowej popularności rapera, jako że odwróciło się od niego wielu widzów influencera. Teraz Sentino zapowiada chęć występów w Polsce oraz pogodzenia się z Nitro.
"Niedługo pojawię się w Polsce, by pierwszy raz aktywnie promować swój produkt, mianowicie „Zabójstwo liryczne”. Jak będę w kraju, porozmawiam sobie z Nitrem, żebyśmy może dali radę zblatować nasze kłótnie, nieporozumienie internetowe. Na żywo zawsze się fajniej rozmawia. Ja bym też był za tym, żeby jak najszybciej puścić jakiś drop ciuchów Sicarios, bo już sam nie mam w czym chodzić. Chciałbym zrobić nową kolekcję, żebyście też mieli fajne ciuchy" - mówił Sentino a w kwestii koncertów dodał:"Bardzo chciałbym Was przywitać. Zobaczę, w których miastach uda się zorganizować te koncerty i cieszę się bardzo. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Planuję zagrać 15 koncertów. Może też w jakichś mniejszych miejscowościach, gdzie nie dzieje się tyle. Pół roku nie było mnie w kraju, wtedy, kiedy była cała ta sytuacja z Ukrainą – konflikt, cała ta wojna. To mi nie sprzyjało. Pogoda w marcu też mi nie sprzyjała. Na pewno będę w Warszawie – muszę tam odwiedzić rodzinę. Będę w Krakowie, w Kielcach, w Bydgoszczy, w Gdańsku, w Sopocie, w Poznaniu, we Wrocławiu, w Rzeszowie, w Lublinie. Może nawet w Białymstoku. Zobaczymy, gdzie będę a gdzie nie. Może będę w Olsztynie, może nawet w Międzyzdrojach – nie wiadomo. Chcę zagrać 15-20 koncertów, jak się uda. Jak się nie uda, to zagram 10, nie ma problemu. Mamy jedno fajne przedsięwzięcie, w którym będę grał udział. Druga sprawa jest taka, że na pewno zagramy koncert powitalny w Warszawie, druga – że na pewno odwiedzę w Poznaniu mojego dystrybutora i serdecznego przyjaciela Remika" - mówił Sentino.
Nitro twierdzi jednak, że nie ma opcji na zgodę i dalszą współpracę:
"Wiele osób pyta mnie czy będę jeszcze w stanie współpracować z tym człowiekiem. Więc ja mówię, kategoryczne NIE. Ja wiem, że świat internetowy często polega na tym, że ktoś komuś r*cha matkę, nienawidzą się , odbijają sobie dziewczyny, kopią sobie dzieci i na koniec dnia sobie piątki zbijają. Ja taki nie jestem. Wydaje mi się, że to zbyt daleko poszło. Są słowa, za które się ręki nie podaje. Ciuchów nie będziemy robić, nie będziemy przyjaciółmi, nie będziemy kolegami" - mówi na swoim kanale w specjalnym filmie. Wskazuje, że raper obrażał jego rodzinę a także pracowników i ubrania przez niego produkowane.
Sentino odpowiadając na ten film stwierdził na instastory, że Nitro "może do kamerki szczekać ile chce. Jak my powiemy, że się musi pogodzić, to będzie musiał się pogodzić, nikt się nie będzie z nim kłócić"
Komentarze