Płyta nosi tytuł "Kiss The Ring" i ukaże się już 30 września. Jej producentem wykonawczym jest Westside Gunn.
"'Kiss The Ring' to Rome Streetz na sterydach" - powiedział podopieczny Gunna. "Ten album to moje najgłębsze przemyślenia, uczucia i doświadczenia. To jest kulminacja całej mojej ciężkiej pracy i wszystkich tych momentów, kiedy ludzie mówili, że nie będę mógł odnieść sukcesu, robiąc taką muzykę. Odniosłem go wbrew ich prognozom i teraz muszą ucałować mój pierścień" - dodał.
Rome Streetz podpisał kontrakt z Griseldą w 2021 roku. Miało to miejsce po tym, gdy spotkał Westside Gunna na jednej z imprez w Nowym Jorku. Jak sam mówi, dla niego, jeśli chodzi o konstrukcję albumów, twórca serii "Hitler Wears Hermes" jest jak Dr. Dre. "Wiesz, jak to jest, że kiedy słuchasz 'Chronic', to jest to jego [Dre - przyp. red.] album, ale on nadzoruje cały proces i składa wszystkie części w jedną całość? Myślę, że teraz Westside Gunn jest dla mnie właśnie kimś takim, jak Dr. Dre" - powiedział raper.
"Kiss The Ring" nie jest jedynym krążkiem, jaki ma się ukazać jeszcze w tym roku nakładem Griselda Records. Wciąż czekamy na "Liz 2", nowy album Armani Caesar.
Komentarze