Kilkudniowe tarcia między raperami i ich obozami zakończyły się wczoraj w oktagonie, gdzie Josef Bratan znokautował Maciasa. Jak się okazuje członek White Widow trafił po walce do szpitala, jednak zdecydował go opuścić.
"Nie chce mi się dwie godziny czekać na wyniki tomografu. Uważam, że nic mi nie jest, a jak coś jest to trudno. Przejmuję się swoim zdrowiem, ale raczej wszystko jest ok" - tłumaczył raper, który postanowił wrócić na teren gali, gdzie udzielił wywiadu na ściance.Od razu po walce na ring wszedł Malik Montana, który zaapelował do obu raperów o pogodzenie. Jednak Macias uważa, że temat nie jest jeszcze do końca zamknięty. "Konflikt z Josefem Bratanem jest niewyjaśniony, ale dostałem w p*zdę, więc nie będę się tutaj szarpał ani zgrywał kozaka. Nie wiem, coś się może stanie albo nie, zobaczymy. Padły takie słowa, których się w klatce nie wyjaśnia" - powiedział członek White Widow.
Komentarze