Marracash wypuścił w eter nowy album. To zdecydowanie najważniejsza premiera tego miesiąca na włoskiej scenie.
Projekt "Noi, Loro, Gli Altri" który został zapowiedziany w środowe popołudnie, czyli raptem półtora dnia przed oficjalną premierą był dla fanów totalnym zaskoczeniem. Dlaczego był zaskoczeniem? Poprzedni album "Persona" wydany w marcu 2020 roku, zapowiadany był przez rok, a jego premiera była parę razy przekładana. Co ciekawsze, raper nie słynie ze śpieszenia się z projektami, lecz daje im w spokoju dojrzewać, mając nawyk do "chwalenia" się na swoich socialach aktualnościami co do nowych projektów.
Prawie dwa lata po wydaniu ostatniego, okrytego pięcioma platynami albumu "Persona", który bez wątpienia jest jednym z najlepszych włoskich albumów rapowych jakie kiedykolwiek powstały, raper wypuszcza nowy album.
Album "Noi, Loro, Gli Altri" który w 14 utworach opowiada o kolektywizmie dzisiejszego świata. W utworze "Cosplayer" raper nawija do nas następującymi wersami : "Dzisiaj, gdy wszyscy tak bardzo walczymy o obronę własnej tożsamości, tracimy w oczach tę zbiorową". Nowy projekt rapera przedstawia pewną ewolucję z indywidualności poprzedniego i skupia się zdecydowanie bardziej na wartościach ogółu. Narracja albumu, odbywa się w trzech tytułowych płaszczyznach: My, Oni oraz Inni. Każdy projekt Marry jest bardzo intymną formą przekazywania tego słuchaczom, dlatego aby zrozumieć brzmienie i teksty jego utworów należy przesłuchać jego albumu kilkukrotnie. Tak jest i tym razem. Cały album materializuje w pewien sposób dynamikę społeczną, dlatego też słuchając albumu (niekoniecznie samego tekstu, a samej wartstwy produkcyjnej, bo nie każdy odbiorca przecież zna język włoski, prawda?) nasuwa się wiele refleksji.
Album ma w sobie ikoniczne ścieżki dźwiękowe, które na pewno każdy z nas kojarzy. Jedną z nich jest "Infinity" od Guru Josh Project która pojawia się utworze z Gue.
Na projekt zaproszonych zostało tylko trzech artystów: Gue, Calcutta oraz Blanco.
Co ciekawe w dziesiątym numerze albumu - skicie "Noi, Loro, Gli Altri Skit", bez umieszczenia w trackliście pojawił się raper Fabri Fibra. Raper którego nikomu nie trzeba przedstawiać, w końcu ma featuring z najbardziej znanymi braćmi raperami w polsce - Pezet/Małolat!
Bez wcześniejszych ogłoszeń i przecieków oraz podejrzeń fanów, raper idealnie wstrzelił się w taki "okres pustki" na włoskiej scenie. Prócz czwartej części Mixtape'u od MadMana oraz "Nuevo Medioego" od Inoki'ego na włoskiej scenie ostatnimi czasy nie wyszedł żaden większy album.
Marracash, czyli Fabio Rizzo to włoski rapowy wyjadacz. Po prostu klasyk. Urodzony na Sycylii, lecz całe dzieciństwo spędził w Mediolanie, gdzie nagrał swoje pierwsze numery, a także swój solowy debiut, albumem "Marracash" wydanym w 2008 roku po podpisaniu kontraktu z Universal Music Italia.
Zachęcamy Was do odsłuchu tego albumu, bo Marracash to mocna marka. Co sądzicie o albumie, słuchaliście już?
Tak na marginesie... Ja zarwałem nockę przez odsłuch tego albumu! :)
[[{"fid":"70135","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]
Komentarze