29 października mieliśmy pierwotnie otrzymać "Eroizm", drugie solo Erosa. Minął jednak ten tydzień i kolejny, a albumu jeszcze nie ma. Raper podzielił się z fanami informacją o problemach produkcyjnych, które spotkał na ostatniej prostej.
"Jest lipa jak sk**wysyn. Firma, która podjęła się produkcji tych torebek – doypacków na mój album, niestety nie wyrobiła się z tym tematem. W ogóle się wywiatrowała. Teraz się dowiedziałem. Najbliższy termin, żeby w innej firmie to zrobić, to jest na 13. To jest w ogóle dramat, więc rozważam, żeby dać wam preordery bez tej torebki, tego zajebistego gadżetu. Nie wiem, co mam zrobić, walczę. Albo przełożymy premierę. Dajcie znać, co myślicie" - mówił Ero w piątek.Wczoraj na profilach Def Jamu pojawił się natomiast komunikat: "Z wielką dumą informujemy, że krążek Eroizm w wersji preorderowej właśnie zaliczył sold out! Album od 12 listopada będziecie mogli nabyć w sklepach. Wysyłka zamówień rozpocznie się w środę" - co sugerować może, że problemy w jakimś stopniu zostały opanowane.
***
Komentarze