64 wersy rzucone przed "Elwisem Picasso" podkręciły apetyt przed świetnie przyjętym krążkiem. Ero powtarza teraz ten motyw, niecały miesiąc przed "Eroizmem". I potwierdza, że wciąż jest w formie i wciąż głód mikrofonu nie zmalał.
64 wersy rzucone przed "Elwisem Picasso" podkręciły apetyt przed świetnie przyjętym krążkiem. Ero powtarza teraz ten motyw, niecały miesiąc przed "Eroizmem". I potwierdza, że wciąż jest w formie i wciąż głód mikrofonu nie zmalał.
Komentarze