Analogicznie do oświadczenia Filipka swoje wydał Kartky oficjalnie zamykając tę internetową przepychankę. Szef OU7SIDE wytłumaczył w nim, dlaczego zaatakował byłego kolegę.
"Wariaty, ja szybciutko, bo mam urlop i klip do Pani Jeziora na tapecie. Moja wypowiedź odnośnie Filipka była spowodowana jakimś tam poczuciem zawodu względem czlowieka za którym zawsze stałem murem. Robienie z siebie super człowieka, chociaż nie ukrywam, że takiego Filipa całe życie znałem, jest nie na miejscu. Zawsze bezinteresownie pomagaliśmy sobie - czy ARTYSTYCZNIE czy w zwykłych życiowych sprawach za czasów jak nie było fejmu i hajsu. Przeżyliśmy wiele zajebistych przygód i nie mam zamiaru zabierać sobie chociaż tych wspomnień. Jeśli chodzi o żale po wódce, to była to duża część naszych relacji, wiec nie rozumiem. Rozmawialiśmy jakiś czas temu i mimo różnych zawirowań zawsze było ok. Słuchałem naszych wspólnych numerów i ciągle utrzymuje, że wszystkie są dobre i zawsze na poziomie porozumienia artystyczno-koleżeńskiego umieliśmy stworzyć piękne, moim zdaniem rzeczy.
Wrzuciłem takie story, bo mam wrażenie, że mimo wszystko, za szybko się zapomina pewne sprawy, a mimo tego, że internet to nie jest miejsce na takie dyskusje, moja frustracja i żal dopełniły całości. Nic więcej za tym nie stoi, wiec rozwiewam wszelkie wątpliwości również na temat ewentualnego beefu, jeszcze poprzedniego nie zacząłem.
No i w sumie tyle. Dodam, że posród tak szumnie wymienionych przez Filipa znajomych byli tacy, którzy mieli jaja przyjść, powiedziec co im leży na sercu i się po prostu pożegnać, choc znaliśmy sie krócej. w/w kolega nie. I chyba to mnie zabolało. w moich standardach pojmowania człowieczeństwa (co chwilę oddzielanego od artyzmu, bo łatwiej) jest jednak troszkę inaczej. I już. Niczego Ci nie ujmuję i życzę jak najlepiej, i wierzę, że Twoje nowe rzeczy wlecą na wyższy level, chociaż ja zawsze byłem małym 'fanem' twórczości kolegi i kibicowałem od 1410.
Jesli chodzi o mityczne kwestie... Naprawdę jeśli ktoś myśli, że ja zbieram jakieś screeny i inne pierdoły, będąc w podobny sposob niegdyś potraktowany to oszalał. Niestety, niczego się nie nauczyłem. To tylko żart, za którym stoi czas w którym w/w zaszył się i nie było go w internecie.
Zawsze dbałem o 'swoich ludzi' i myślę, że nikt mi nie może w tej kwestii nic zarzucić. chociaż każdemu zdarza się zakręcić, to ważne, żeby był ktoś kto umie ci to powiedzieć w twarz. I byli tacy co umieli i za to im dziękuję. Każdy ma swoje za uszami, ale krzywdzące jest łączenie wszystkiego w jedną, mityczną całość.
Jeśli chodzi o jakieś inne historie nie zamierzam na ich temat dyskutować, chociaż nie ukrywam, że to nie ja bym się skompromitował. Jesień już za oknami, wariaty. Kraina Lodu będzie teraz działać. Już za kilka dni wrzucimy NECRONOMICON na digitale i zaprezentujemy Wam klip do Pani Jeziora. Trzymajcie się. Idę na bachol.
PS. Będę leżał w wannie, więc możecie mnie zapraszać na raidy. one love. K. (niskim glosem:D) case closed." - pisze Kartky na swojej facebookowej grupie outside of society.
Komentarze