Emocje w rapie bywają eksploatowane zbyt łatwo, od rzewnych melodii do taniego patosu. Tym bardziej zimny i surowy, a jednocześnie boleśnie bliski rap Haja chwyta za gardło. Harmonijny refren i wyważony bit Złotych Twarzy, w minimalistycznych środkach budują nostalgiczny klimat, a tekst wrocławskiego rapera nabiera cech prywatnej spowiedzi.
"Dawno nie miałem takich ciar słuchając rapu… Nie dajmy ginąć takim perełkom" - napisał krótko Bisz, a akurat w tym wypadku fakt, że Haju i Złote Twarze wydają ten album w PchamyTenSyf nie wydaje nam się powodem do sztucznych propsów. Raczej odwrotnie, to jakość i podejście do muzyki połączyły drogi uczestników 1 i 2 edycji Młodych Wilków.
Preorder nowej płyty Haju / Złote Twarze pt. "Dźwiękobraz" trwa na www.pchamytensyf.pl
Sprawdź też: Popkillery 2021 - głosowanie (spis kategorii)
Komentarze