Niepokojące wieści dla fanów 33-letniej gwiazdy r&b.Jeremih bardzo ciężko przechodzi zarażenie koronawirusem - jak informują amerykańskie media artysta jest obecnie na OIOM'ie pod respiratorem a sytuacja jest nieciekawa.
Informację podał serwis TMZ - jak możemy tam przeczytać stan zdrowia artysty ostatnio się pogorszył, a prognozy są niejasne. TMZ stwierdza wręcz, że autor hitu "Don't Tell Em" walczy o życie.
"Mam przyjaciół, któzy w to wierzą i takich którzy nie - to wasze prawo. Możecie z nim igrać jeśli chcecie, ale zdrowi ludzie też mogą być rozłożeni przez COVID. Bądźcie mądrzy i bezpieczni. Jeremih - modlę się o szybkie wyzdrowienie i ślę modlitwy do Twojej rodziny" - napisał na swoim fanpage'u Bun B, legenda rapu z Teksasu i współtwórca UGK.
Wtóruje mu producent Hitmaka, który prosi fanów o modlitwy za zdrowie Jeremiha, to samo znajdziemy na profilu Chance The Rappera. Chicagowski raper napisał: "Proszę jeśli możecie poświęcić sekundę pomódlcie się za mojego przyjaciela Jeremih, jest dla mnie jak brat a teraz walczy z chorobą. Wierzę w uzdrawiającą moc Jezusa, więc będę Wam ogromne wdzięczny jeśli też pomodlicie się w imieniu Jeremih."
50 Cent napisał krótko: "Modlę się za Jeremih, nie jest z nim dobrze, to covidowe gówno to fakt".
Jeremih to jedna z największych gwiazd sceny r&b, w trakcie 10-letniej kariery zdobył 7 platynowych lub multi-platynowych singli, platyną pokrył się też świetny album "Late Nights" wydany w 2015 roku. Jego ostatnim pełnowymiarowym wydawnictwem jest "Mih-Ty" nagrane w duecie z Ty Dolla $ignem. Współpracował z takimi gwiazdami jak 50 Cent, Lil Wayne, J.Cole, Rick Ross, Snoop Dogg, Big Sean czy Wiz Khalifa.
Komentarze