Włodi pojawił się ostatnio w studiu RapNews, gdzie w wywiadzie został zapytany o jakieś wspomnienie z Chadą oraz odczucia wobec filmu "Skandal. Ewenement Molesty". Raper opowiedział genezę poznania się z reprezentantem warszawskiego Grochowa oraz wyjaśnił, czemu film powinien zamknąć dyskusję wobec debiutu Molesty.
"Autor skupił się na wątku, że zespół istniał zrobił coś znaczącego, a potem się rozpadł i dalej nie pociągnął tego wątku. Bardzo dużo już powiedziano o płycie 'Skandal', Moleście i uważam, że ten film jest uwieńczeniem. Chciałbym, żeby ten temat był już zamknięty. Można pozbawić tej płyty i tego, co ona osiągnęła tej godności, jak za dużo będzie się o tym mielić. Ta płyta zrobiła, co miała zrobić, my również – to jest 22 lata po tym, dajmy spokój tej płycie. Niech sobie gnije z godnością w świecie fundamentów hip-hop’u. Uważam, że ten film powinien już zamknąć temat, tak mi się wydaje." - mówi Włodi.Jeśli chodzi o wspomnienie z Chadą, Włodi opisał w jaki sposób dołączył do ekipy: "Brat cioteczny Tomka – Fryzjer, jeździł z nami na desce. Powiedział do nas: 'Wy tam już napier* kawałki, ja mam brata ciotecznego na Grochowie, dobra morda, z nami by się zakolegował. Przyprowadzę go' – przyprowadził i Tomek został. Od tego momentu był już u nas. Potem z Kaczym stworzyli Proceder…"
Komentarze