Peja jest ostatnio w twórczym gazie. Poznański MC dopiero co zaserwował nam "2050", a na wrzesień zapowiedział już "Black Album" - i jak się okazuje prace nad nim idą wyjątkowo sprawnie!
"Black Album cały czas powstaje. Pewnie w środku tygodnia zarejestruję jeszcze trzy kawałki. Łącznie jest 16 numerów" - opowiada Rychu w serii instastories i dodaje "Jest plan na bardzo długi album albo dwa krótkie. Jest co chwila inny plan. Bardzo dużo pomysłów."
Jak zdradza Peja - wena go nie opuszcza, a pod bity Magiery teksty piszą się praktycznie same: "Jest bardzo dobra energia i bardzo dobre bity, które cały czas mieli Magiera. Już nie mogę się doczekać na nowe gówno!"
Czekamy więc! Poniżej przypominamy na slajdach niedawne Q&A Peji, w którym odpowiadał m.in. na pytania o możliwe nagrywki z Białasem, Śliwą, Fokusem, Kalim, Quebo, Rogalem DDL czy wspólne projekty z Icemanem lub Gandziorem. Nie zabrakło też opinii o nowym singlu DJ-a Decksa, twórczości Tedego czy Pięć Dwa. Peja pochylił się też nad pytaniem "czy nawijka z przekazem wróci do łask u młodych", czy będzie coś o Decksie w powstającej autobiografii oraz wspomniał w którym roku pierwszy raz usłyszał rap.
Komentarze