Sokół podzielił się swoimi wrażeniami z akcji Hot16Challenge2. Wcześniej wskazywał już swoją ulubioną zwrotkę z pierwszego etapu akcji, teraz dodał dwa słowa o efektach samej zbiórki oraz zwrotce Prezydenta Dudy.
Do tej pory na zbiórce na Siepomaga.pl zebrano już ponad 3,57 mln złotych. Swoje wpłaty wysłało 93,6 tysiąca osób, a średnia kwota wyniosła 38 złotych. Goszcząc w audycji „Rozmowy: Wojewódzki & Kędzierski” na antenie newonce.radio Sokół następująco odniósł się do tego wyniku:
"Polacy są mało hojni. Przy takim zaangażowaniu tylu osób – celebrytów, raperów - ludzie z takimi zasięgami uzbierali 3 mln złotych. Jedna osoba mogłaby uzbierać tyle przy innym zarządzaniu tym wszystkim. Solarowi należy się ogromny props za całą tę akcję. Megazajebista sytuacja, natomiast uważam, że ludzie okazali się skąpi."
Czy natomiast udział Prezydenta był dowodem na skuteczność akcji, czy też niekoniecznie?
"Jedno i drugie. Oczywiście, że na skuteczność, bo skoro nagle prezydent bierze udział w jakiejkolwiek akcji, no to" – zaczął Sokół, a gospodarz napomknął że Andrzej Duda to "prezydent z TikToka i z Twittera” - "To jest prezydent, który polemizuje z Leśnym Ruchadłem i użytkownikiem Seba sra do chleba (nicki użytkowników Twittera – przyp. red.). Mamy tego świadomość. Tak czy inaczej skoro któryś tam jego paznokieć mu podpowiedział, żeby wziąć udział w takiej akcji, bo nie sądzę, żeby wstał rano i po prostu stwierdził: „K***a, ja se zarapuję”."
A czy Sokół nie ma problemu z tym, że raperzy wpuścili Prezydenta 'do gry'?
"To że pan Prezydent postanowił zarapować do kolegi, który stał z telefonem i to nakręcił – nie mamy na to wpływu. Nie mam wpływu na to, kto kupuje moje płyty. Nie stoję z karabinem w Empiku i nie patrzę: „Ty możesz, a ty frajer jesteś, to nie możesz”. Nie można obarczać raperów winą za kiepski rap pana Prezydenta"
*****
Komentarze