"Elwis Picasso" był esencjonalną porcją soczystego klasycznego brzmienia, nie oznacza to jednak, że Ero zamyka się na nową szkołę i nowe wpływy - raper mówi o tym w nowym wywiadzie.
"Dla mnie też muzyka nie musi być z mojej bajki, bo jeśli jest dobry tekst, jest w tym fajny przekaz – ja to kupuję. Nie przeszkadzałoby mi nawet, gdyby ktoś się dzisiaj przebrał za ekipę RR albo Gumisie i chciał robić takim strojem z siebie głupa, ale fajnie przy tym nawijał. Umówmy się – muzyka to jest przecież rozrywka." - mówi Eros w rozmowie z Tomkiem Doksą dla Red Bull Muzyka oraz dodaje: "Ja przede wszystkim zwracam uwagę na to, co i jak ktoś do mnie mówi. Weźmy takiego Young Igiego, który również wydał już płytę w polskim Def Jamie – młody chłopak, który fajnie nawija, bardzo dobrze się tego jego „Skanu myśli” słucha. Albo Tymka, którego ostatnio często słyszę w radiu – nie wszystko, co on robi, do mnie dociera, ale gdybym był takim polskim Rickiem Rubinem i pracował w Def Jamie, to uznałbym go za talent i chciałbym mieć u siebie. W show-biznesie musisz mieć farta, talent i jakieś wyczucie smaku. Ja u niego to słyszę. Nie ma możliwości, żeby dzisiaj wytwórnia brała pod swoje skrzydła tylko takich weteranów jak ja, nie rozglądając się za tym, co na scenie młode i fajne. To jest biznes, to wszystko musi się kręcić."
[[{"fid":"54576","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]
[[{"fid":"53718","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]
Komentarze