Lato niby się skończyło, ale dla ekipy chillwagonu trwa w najlepsze. Po gorących festiwalowych wrażeniach i singlowej ofensywie arka Borixona dopłynęła aż do Hiszpanii, gdzie pełnym składem* odpoczywa... ale nie tylko, bo w trakcie regularnych relacji na Instagramie widzimy też studyjne nagrania.
fot: Przemek Pro
Jak pisał chillwagon - zamieszkali w "posiadłości na środku pola golfowego, która zamieniła się w trap house", co od poniedziałku pieczołowicie relacjonują na swoich instagramach, przede wszystkim na głównym kanale, w sposób zgodny z zakręconą narracją, pełną przerywników i 'stałych punktów programu'. Wśród żartów, wycieczek i skoków do basenu widzimy też to co najważniejsze - czyli powstającą muzykę a jako że ze składem pojechał oczywiście Kooza to można spodziewać się też hiszpańskich klipów. Czekamy na efekty i na pełen album!
Przeczytaj:Dlaczego Borixon to najistotniejszy polski weteran?
*na razie w składzie brak Żabsona, który wyjaśnił już jednak nieobecność - dołączy do kolegów po weekendowych koncertach.
Przy okazji przypomnimy też najnowszy klip Kizo i Qry'ego, tym razem podróże zaciągają słuchaczy do Toskanii.
Komentarze