To, że Lil Pump szykuje swój kolejny solowy projekt wiedzieliśmy już od dłuższego czasu. Pierwsze zapowiedzi odnośnie daty premiery pojawiały się już niemalże rok temu, a puszczane w międzyczasie single i luźne numery mogły tylko podkręcać atmosferę wśród fanów rapera.
Co zatem spowodowało, że materiał do tej pory nie ujrzał światła dziennego? Trudno na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Faktem jest jednak, że mimo braku albumu, Lil Pumpa w ostatnim roku i tak "było dużo" w mediach zarówno dzięki temu co najważniejsze, czyli muzyce, bo mimo braku albumu, raczył swoich fanów nowymi numerami, ale też i przez obyczajowe ekscesy związane z prawem.
Nowy rok Pump rozpoczyna analogicznie do ubiegłego, czyli od zapowiedzi oczekiwanego "Harverd Dropout". Na jego Twitterze pojawiła się krótka i konkretna informacja, mówiąca o tym, że materiał dostaniemy już za niecały miesiąc, czyli 22 lutego. Czy tym razem raper faktycznie potraktuje sprawę poważnie i dotrzyma słowa? Przekonamy się już niebawem.
HARVERD DROPOUT
— Lil pump (@lilpump) 24 stycznia 2019
2/22 pic.twitter.com/E55Z94HFrA
Komentarze