Beef pomiędzy Dixon37 a SB Maffiją dał nam w ostatnich dniach dużą porcję nowych utworów - wczoraj natomiast Internet obiegły informacje o tym, że sytuacja miała wyjść poza nagrywki a "Kafar z ekipą odwiedzili studio Nobocoto gdzie szukali Białasa".
Na popularnym fanpage'u SB Wackija (109 000 obserwujących) pojawił się post opublikowany przez facebookowego komentatora hip-hopowego Lil Konona, który wywołał internetową burzę:
"Jest to już pewna informacja. Kafar z ekipą „odwiedził” Nobocoto studio. Celem był Białas, którego tam nie zastali. Rzecz jasna, wpadli w kominiarkach (chyba nikogo to nie dziwi) i zanim zaczęli zadawać pytania – oberwało się realizatorowi oraz klientowi studia, który w tym czasie nagrywał tam numer, prawdopodobnie wyłapali po przysłowiowym „liściu”. Jak myślicie, Białas pozostawi to bez jakiejkolwiek reakcji? Chyba jeszcze nigdy konflikt pomiędzy raperami w PL tak bardzo nie przypominał tych, które śledzimy za Oceanem i jeśli mam być szczery – mam nadzieję, że w taki się nie przerodzi. Muzyka powinna bronić się sama i jeśli problemom stawia się czoła – powinno się je rozwiązywać w studiu"
CGM wysłał zapytanie w tej sprawie do managementu Dixon37 i otrzymał odpowiedź od Andrzeja Kiełka: "Witam, informacje opublikowane dzisiaj odnośnie „odwiedzin” w Nobocoto Studio są wyssane z palca i nieprawdziwe. Stanowczo demontujemy te plotki".
Natomiast na profilu SB Maffiji pojawił się wieczorem krótki status: "Ktoś był w kominiarkach, ale kto nie wiemy."
Co faktycznie wydarzyło się wczoraj a co jest internetową pogłoską? Pozostaje nam czekać na więcej informacji z obu obozów - te celowo publikujemy z lekkim opóźnieniem, by unikać rozsiewania plotek i dać możliwość obu stronom do wystosowania oficjalnych komentarzy odnośnie krążących wieści.
Dotychczasowy przebieg wydarzeń w beefie:
Rest "Chwast polskich głośników"
Bedoes uzupełnia "0:45" komentarzem: "Ostatni raz o tej sytuacji"
Komentarze