Co by nie mówić to coraz mniej w dzisiejszym rapie sensownych drogowskazów dla słuchaczy - a tłumaczenie, że "rap nie musi mieć przekazu" nie zmieni faktu, że teksty rapowych hitów zostają w głowie na długo a młodzi idą za tekstami swoich idoli. O swojej przemianie i skupieniu się na pozytywnym, motywującym przekazie opowiada Bosski Roman w tytułowym singlu z albumu "Duchowy Gangster", tłumacząc dlaczego tak ważne jest, by mieć z tyłu głowy odpowiedzialność za przekazywane treści.
"Raz podszedł do mnie typek na jakimś Firmy gigu/ Wyglądał jak ćpun zwykły i nie miał w sobie wstydu/ Chciał mefką poczęstować, mówił, że super towar/ I dodał w słowach tezę, że na Firmie się wychował/ Wtedy to zrozumiałem, idole tworzą trendy/ Gdy rap promuje dragi, to będą ćpały setki" - nawija Bosski w numerze będącym świadectwem jego mentalnej dojrzałości.
Album "Duchowy Gangster" ukazał się 31 sierpnia nakładem Universal Music Polska i jak mówi info prasowe "to pełna egzystencjalnej motywacji i duchowej refleksji podróż przez współczesne życie: problemy, zachcianki, depresje, stresy, sukcesy, poszukiwanie sensu i duchowego spełnienia"
Komentarze