Bandura brał udział w beefie z SB Maffiją jako członek Aspiratio, jednak obecnie ma już z SB sztamę a ostatnio pojawił się nawet we wspólnym numerze z Białasem. W rozmowie z Radosławem Grabarczykiem z Novy TV były reprezentant Aspiratio Crew wraca do zakończonego 2,5 roku temu beefu...
"Ja jestem takim człowiekiem, który nie żałuje w życiu niczego, jak nawinąłem w Feniksie 'Każda porażka prowadzi na szczyt, Beef dał do myślenia, może nie był za mądrym posunięciem, ponieważ byliśmy bardzo zbuntowani w tamtych czasach (...) Było minęło, nie przeżywam tego, porozmawiałem z Solarem, ten beef wziął się z niczego, jak porozmawialiśmy po czasie to wiesz piątka piątka."
Bandura zapytany przez Radka czy gdyby cofnął sięw czasie powtórzyłby ten krok dodaje: "Może bym tego nie zrobił, aczkolwiek po beefie bardzo wiele się w moim życiu zmieniło, życiowo muzycznie itd - to taki efekt motyla, że gdyby to się nie stało nie wiem czy bym dziś zajmował się tym, czy bym dzisiaj robił Cartel i czy byśmy dalej to robili."
[[{"fid":"43940","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]
Komentarze