Wygląda na to, że wydany na 20-lecie wydarzeń z 28.09.97 "Szacunek za Klasyk" to ostatnie rapowe słowo w bujnej i pełnej dokonań muzycznej karierze Pelsona. Ogłosił to oficjalnie sam raper.
"Ten numer trochę wyrwał mnie z czeluści, bo tak naprawdę ja już od jakiegoś czasu jestem poza muzyką. Mógłbym powiedzieć, że to jest mój ostatni track, aczkolwiek jedna z płyt Molesty nazywała się Nigdy nie mów nigdy… Ja w tej chwili jestem już w świecie sportu i to na nim się koncentruję. Mówiłem sobie, że to już koniec, ale pojawił się ten projekt, zobaczyłem, że jest w niego zaangażowanych sporo osób, że jest duży budżet na klip, że jest Janek, z którym łączy nas wiele wspólnych rzeczy. I pomyślałem, że fajnie jest zakończyć w taki sposób. Poza tym zaczynam swoją zwrotkę od wersu: historia zatoczyła koło. Wiesz, ja kiedyś nawet wpadłem z Vieniem na urodziny małego jeszcze Janka, daliśmy mu w prezencie płytę. A teraz on jest w Asfalt Records, ma swój lot, jest rozpoznawalny. To połączenie przez historię, która jest już za nami to fajny moment na powiedzenie sobie: dobra, już starczy" - stwierdził Pelson w rozmowie z newonce.net
Pozostaje nam więc podziękować oraz oddać szacunek za ogrom dostarczonych klasyków i liczyć na to, że przywołany tytuł powrotnego albumu Molesty z 2006 jeszcze raz znajdzie swoje zastosowanie.
[[{"fid":"40702","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"type":"media","attributes":{"alt":"Molesta - Powrót","height":323,"width":430,"class":"media-element file-default"},"link_text":null}]]
Poniżej dodajemy też kilka zdjęć z planu ostatniego klipu Pelsona czyli wczorajszego "Szacunek za Klasyk"
Komentarze