Lil Wayne został przeniesiony do szpitala w niedzielę popołudniu, po tym jak został znaleziony nieprzytomny w swoim pokoju hotelowym w Chicago.
Przyczyną tego były liczne ataki epilepsji, na którą choruje i o której mówi otwarcie 35-letni raper. Na razie nie wiadomo, kiedy opuści szpital, póki co jest hospitalizowany w placówce Northwestern Memorial. W wyniku ataku, Carter musiał odwołać wspólny koncert z Rae Sremmurd w Las Vegas.
Weezy otwarcie przyznał się do choroby w 2013 roku, natomiast pogłoski o niej pojawiły się rok wcześniej.
Komentarze