Skandal, szok, niedowierzanie - to chyba pierwsze słowa, jakie cisną się na usta po wczorajszej audycji Hip-Hop Kampus na antenie warszawskiego Radia Kampus. Podczas audycji doszło do szarpaniny i przejęcia radiowego studia przez człowieka, przedstawiającego się jako raper, "któremu odmówiono udzielenia patronatu medialnego". Prowadzący tę audycję Proceente i DJ Anusz wydali już specjalne oświadczenie na ten temat.
Jak można się dowiedzieć z poniższego zapisu audio kilka minut po godzinie 22:00 do studia Radia Kampus wtargnęła grupa osób, która przejęła kontrolę nad audycją:
[[{"fid":"38125","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"type":"media","link_text":null,"attributes":{"alt":"Hip-Hop Kampus z 2 marca 2017 / rozpierdol audycji & Kicz-Core mixtape!","height":323,"width":430,"class":"media-element file-default"}}]]
[[{"fid":"38132","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"type":"media","attributes":{"alt":"Radio Kampus APOKALIPSA. KICZ-CORE 2017 !!!","height":323,"width":430,"class":"media-element file-default"},"link_text":null}]]
Mikrofon i konsoletę przejął osobnik, który swój desperacki krok tłumaczył niechęcią radiowej redakcji do swojej twórczości. Ten nieznany szerzej artysta przez kilkadziesiąt minut okupował radiowe studio, puszczając w eter utwory ze swojego nadchodzącego mixtape’u. Jednocześnie na fanpage’u Hip Hop Kampusa zaczęły się pojawiać dziwne posty, publikowane najpewniej przez agresora i jego ekipę. Screenshoty tych publikacji podesłał nam jeden z zaniepokojonych słuchaczy.
Prowadzący audycję Proceente i DJ Anusz odzyskali kontrolę nad studiem dopiero na minut przed godziną 23:00. Z ich strony zostało już wystosowane specjalne oświadczenie:
"W związku z nadzwyczajnymi wypadkami, jakich ofiarą padła wczoraj nasza audycja, postanowiliśmy wydać specjalne oświadczenie. Jesteśmy zszokowani i głęboko zasmuceni bezceremonialną napaścią, jakiej na studio radiowe dokonał w czwartkowy wieczór nieznany nam artysta. Zarówno on sam, jak i towarzyszący mu osobnicy posunęli się do rękoczynów, uniemożliwiając nam prowadzenie naszego cotygodniowego programu na falach Radia Kampus. W ponad 10-letniej historii Hip Hop Kampusa nie było nigdy takiego przypadku, aby jakiś niespełniony i sfrustrowany twórca posunął się nie tylko do agresji werbalnej, ale również fizycznej. Jako hiphopowi aktywiści stanowczo sprzeciwiamy się takim ekscesom, które godzą nie tylko w dobre imię naszego Radia, ale także utwierdzają negatywne stereotypy kultury hip-hop wśród społeczeństwa. Oświadczamy, że wobec sprawcy wczorajszego wrogiego przejęcia audycji zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje."
Do sprawy nie odniosło się póki co kierownictwo radia. Będziemy informować o dalszym rozwoju sytuacji. Poniżej kilka zdjęć, które otrzymaliśmy na redakcyjną skrzynkę.
Komentarze