Rapowy impresario i postrach całej hip-hopowej branży - Marion "Suge" Knight nie może zaliczyć ostatnich 12 miesięcy do udanych. Na współzałożycielu Death Row Records ciąży zarzut morderstwa, za który grozi mu nawet dożywocie. Były CEO jednej z największych wytwórnii w historii przebywa aktualnie w areszcie, skąd dotarły do nas szokujące informacje - Suge został napastowany seksualnie przez innych więźniów!
Okoliczności zdarzenia zrelacjonował rzecznik zakładu karnego, w którym przebywa aktualnie Knight - Kapitan Frank Wiseman:
"Około godziny 20:30 Suge Knight zarządał natychmiastowej interwencji lekarskiej, twierdząc że trzech współwięźniów wtargnęło do jego celi a następnie wykorzystało go seksualnie. Pan Knight został następnie zabrany do szpitala, aby udokumentować i zgłosić swoje zarzuty. Po przeprowadzeniu badań potwierdzono, że fizyczny atak na tle seksualnym miał rzeczywiście miejsce. Stan Pana Knighta jest obecnie stabilny."
Przyczyna ataku jest nieznana, chociaż uważa się że jest ona związana z gangami (Knight od lat pozostaje ściśle powiązany z Mob Piru Bloods) - kierownictwo więzienia prowadzi szczegółowe dochodzenie w celu ustalenia motywu sprawców. Suge Knight oczekuje również na kolejną rozprawę w ciągnącym się od zeszłego roku procesie - została ona wyznaczona na 26 lutego.
Piszcie w komentarzach co myślicie o całej akcji - czy Knighta dopadła w końcu karma?
Komentarze