Powoli zbliżamy się do teraźniejszości, jednak przed nami jeszcze trzy edycje symulacji... 2007 to okres, gdy rap nie złapał jeszcze fali drugiego boomu, ale w podziemiu działo się sporo, a za sprawą coraz większego dostępu do coraz szybszego Internetu młodym raperom zaczęło udawać się samodzielnie zdobywać uznanie i zainteresowanie...
Wcześniejsze roczniki: - 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2006.
[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"24231","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]] Aes - Członek katowickiej Kooperacji, mocno związanej ze śląska sceną i 19 Południkiem, którego Marcin Flint na łamach Ślizgu okrzyknął "śląskim Jayem Z". Wydane przez niego w ubiegłym roku "Maestro" narobiło trochę zamieszania w podziemiu za sprawą głośnych gości (Rahim, Fokus, MoraL) jak i za sprawą świeżej stylówki, którą wnosi Aes. Jeśli szukacie braggowej jazdy i imprezowych bangerów to sprawdźcie, co ma do zaoferowania katowicki MC.
[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"23988","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: right; margin: 10px;","width":"180"}}]]eXo - Cóż to za objawienie! Warszawski raper eXo dostarczył nam w ubiegłym roku ewidentnie jedną z lepszych podziemnych pozycji roku, oddając na "eXotyce" hołd dla rapu spod szyldu Native Tongues, ciepłemu i organicznemu brzmieniu Tribe'ów czy J. Dilli, a zarazem dbając o to, by w tekstach zawrzeć zarówno obserwacje bardziej poważne, życiowe, jak i te z lekkim przymrużeniem oka, przez które gdzieniegdzie zaobserwować można było porównania do Łony. Spokojny, nienachalny styl i słyszalna naturalność idealnie koresponduje z muzycznym vibe'em i daje coś, co każe mieć nadzieję na szybkie uzyskanie szerszej rozpoznawalności reprezentanta 16 Wersów.
[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"23987","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Hukos - Utwór „Panie Prezydencie” wywołał trochę medialnego szumu, który zapewne nie był przez autora tak do końca zamierzony, co nie zmienia faktu, że pochodzącego z Białegostoku rapera warto mieć na oku. Silny głos, bezkompromisowość, olej w głowie, świadomość i wiedza o kulturze, a do tego wszystkiego niezła technika. To na pewno nie jest jeden z tych gości, co to szukają poklasku będąc na siłę kontrowersyjnym. Z „Ostrza Moich Oskarżeń” wynika raczej, że Hukos to ten, co za hip-hop i swoje przekonania gotów jest walczyć do rozlewu krwi. Zaręczam.
[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"23986","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: right; margin: 10px;","width":"180"}}]]Label- Charakterystyczny wokal oraz bystre obserwacyjne oko, właśnie te aspekty sprawiają, że na wrocławskiej scenie kształtuje się kolejna ciekawa postać. Wcześniej działający w projektach Kabel i StyliStyk, teraz coraz odważniej zaznaczający swoją obecność solowo, jak i w kooperacjach z uznanymi reprezentantami sceny. Czekamy na więcej.
[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"23989","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Maluch - „Osiedla, parkingi, sklepy, ławki, pijackie popijawki, dobre chłopaki sprawdź ich – to młode wilczki”. Maluch na swoim ubiegłorocznym bootlegu „Skurwysyński Rap” bez wątpienia pokazuje kły. Zdarte, szorstkie jak pumeks gardło od razu budzi skojarzenie z Onarem, ale całościowo porównanie to cechowałaby krótkowzroczność. Ziomek Smarka i Zkibwoya robi surowy, hardkorowy, staroszkolny… co tu dużo gadać - skurwysyński rap. A udział w naszej akcji gorzowianin właściwie sobie wymusił, szantażując nas drugim trackiem z bootlega. Prrrrretekst!
[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"23983","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: right; margin: 10px;","width":"180"}}]]Miuosh - Już kiedy w składzie Projektor debiutował w MaxFloRecords zwracał na siebie uwagę świeżością i chęcią do muzyczych eksperymentów, często zabarwionych elektronicznie. W Polsce usłyszano o nim szerzej, kiedy pojawił się w singlu "Za Szybcy Się Wściekli" z "Receptury" Pokahontaz. W słuszności wyboru na Młodego Wilka utwierdziła nas tegoroczna solówka "Projekcje" i świetny singiel "Meksyk", który jak dotąd jest chyba najlepszym trackiem w jego dorobku.
[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"23985","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Raca - „Znasz nas? EP” duetu Raca/Stona musztruje moje głośniki po dziś dzień. Lada moment wychodzi zaś pełne LP tej dwójki, a właściwie trójki – chłopaków przy produkcji krążka sowicie wsparł przecież DJ Ike. Racuch, pomimo specyficznego flow, które dla części słuchaczy może być odrzucające, jest jednym z najlepiej przygotowanych do legalnej płyty młodych MC w kraju. Z jednej strony masa błyskotliwych, ciętych punchlines, a z drugiej bardziej liryczne, refleksyjne oblicze oraz talent do storytellingów (niech za przykład posłuży „Semtex”). O muzykę albumu, który nosił będzie tytuł „Samotność, Wolność, Pasja” można być spokojnym – Stona bez wątpienia zadbał o klasyczne, ciepłe brzmienie podkładów. Ze swojej strony gorąco polecam twórczość tego oleckiego zawodnika.
[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"23977","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: right; margin: 10px;","width":"180"}}]]Ras - Reprezentanta Zamościa słyszeliśmy już na cover-cd "Ślizgu" czy wspólnym mixtape'ie z PeeRZetem, jednak jego ostatnie muzyczne ruchy zwiastują szybki progres i klarowanie się bardzo ciekawego stylu. Takie numery jak "Ambicje" to mix błyskotliwych gierek słownych z charakterystyczną leniwą nawijką, po których rzeczywiście słychać, że "to gówno go kręci jakby siedział na wskazówkach" a zapowiadany wspólny album z producentem Mentem jako Rasmentalism może być jedną z ciekawszych undergroundowych pozycji nadchodzącego roku.
[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"24230","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]Tomiko - Kolejna ciekawa twarz na podziemnej scenie Warszawy. Najpierw udanie pokazał się na "Reprezentuję siebie" a ostatnio zamieszał pełnym materiałem. "Intencje" nagrane wspólnie ze znanym z Bez Cenzury Siwersem to krążek serwujący porcję klasycznego miejskiego rapu i życiowych przemyśleń, w których nie brak celnych obserwacji prosto ze stołecznych bloków.
[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"23979","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: right; margin: 10px;","width":"180"}}]]VNM - Jedna z barwniejszych aktualnie postaci w podziemiu. VNM dał się poznać już wcześniej za sprawą składu 834, a w tym roku wypuścić ma swój pierwszy solowy projekt zatytułowany „Na Szlaku Po Czek” i stopniowo robi coraz większe zamieszanie w grze (wystarczy spojrzeć na statystyki na jego profilu MySpace). Ten głodny mikrofonu wielbiciel zaskakujących punchline'ów i gier słownych ma wysokie aspiracje, by przejąć grę i podziemie bynajmniej nie jest jego szczytem marzeń. Agresywne flow, cięte, techniczne linijki, a także talent do storytellingów sprawiają, że podzielamy wielkie nadzieje Venoma na sukces.
[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"23980","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: left; margin: 10px;","width":"180"}}]]W.E.N.A.- Chyba nikogo nie zaskoczyliśmy - to jeden z ewidentnych pewniaków na tę edycję. „Wyższe Dobro” to prawdopodobnie jedna z najlepszych płyt wypuszczonych kiedykolwiek w polskim podziemiu. Rap Wudoe cechuje charyzmatyczny głos, pewne flow, szczere, bezpośrednie teksty i świetne ucho do klimatycznych bitów, na których z łatwością przychodzi mu nawinąć takie sztosy jak „Mówią na mnie”, „Brak Perspektyw”, „S-A-L-U-T-U-J” czy „Korytarze Liceum”. Niby zwykły rap z blokowisk, ale z jakim charakterem. Naszym zdaniem duże wydarzenie, które już wkrótce powinno przekroczyć skalę podziemia.
[[{"type":"media","view_mode":"media_preview","fid":"23982","attributes":{"alt":"","class":"media-image","height":"180","style":"float: right; margin: 10px;","width":"180"}}]]Zaginionebity - W stołecznym podziemiu klaruje się bardzo ciekawa postać. Prosty, ale zapadający w pamięć styl oraz dryg do opowiadania historii, słyszalny w numerach takich jak "Story" sprawiają, że na nadchodzący solowy materiał rapera znanego wcześniej jako Wariat czekamy równie mocno jak na klarujący się projekt ze Skajsdelimitem.
**********
Dziś: Nasza paka na 2007 rok to w dużej mierze główne twarze drugiej fali polskiego rapu i ścisły top obecnej sceny. VNM, W.E.N.A., Miuosh, Ras - te ksywki na popkillerowych łamach pojawiają się regularnie i nic nie wskazuje na to, żeby miało zrobić się o nich cicho. Ciekawe albumy ze sporym zasięgiem mają na koncie także Hukos, Raca czy Tomiko, za to o Maluchu czy eXo ucichło całkowicie - a w 2006-2007 "eXotyki" słuchałem (Mateusz) równie dużo jak "W strefie..." Dinali. Zaginiony wydał debiut w Koka Beats, po czym ogłosił, że odkłada mikrofon na półkę, za to Label pokazał się w projekcie Wrooclyn Dodgers.
PS. ZARAZ PO ZAKOŃCZENIU SYMULACJI RUSZAMY Z 4 EDYCJĄ MŁODYCH WILKÓW - DOŁĄCZ DO WYDARZENIA FB ORAZ CODZIENNIE ZAGLĄDAJ NA POPKILLERA, BY ŚLEDZIĆ WSZYSTKIE RUCHY.
PS2. Opisy 'Starych Wilków' przygotowali: Mateusz Natali, Daniel Wardziński, Krystian Krupiński i Piotr Zdziarstek. Grafikę u góry wykonał Konrad Kasprzyk
Komentarze