Jak informowaliśmy was w weekend, współzałożyciel słynnej w latach 90-tych wytwórni Death Row Records - osławiony Marion "Suge" Knight został w miniony piątek zatrzymany przez policję jako podejrzany o zabójstwo jednego mężczyzny i ranienie dwóch innych osób po tym, gdy wjechał w nie swoim samochodem. Z każdym dniem na światło dnia wypływają kolejne rewelacje w tej sprawie, które zbieramy na bieżąco i staramy się wam przedstawić za pomocą jednego, długiego i rzetelnego newsa.
Znane są już personalia osób, które ucierpiały najbardziej w wyniku całego zdarzenia. Zmarły czarnoskóry mężczyzna to Terry Carter - znajomy Knighta, będący kiedyś był współwłaścicielem labelu Heavyweight Records, którym zarządzał razem z Ice Cubem! Drugi z poszkodowanych, który znalazł się w szpitalu jest aktor Cle "Bone" Sloane, znany chociażby z występu w filmie "Training Day" u boku Denzela Washingtona. Okazuje się, że w całe zajście pośrednio jest również zamieszany... Dr. Dre!
Według relacji Knighta, zmarły zadzwonił do niego informując że Dre zaprasza go na plan filmu o N.W.A., aby zakończyć trwający między nimi prawie 20 lat spór, ale kiedy Suge zjawił się na miejscu został zaatakowany jak tylko wysiadł z samochodu.
Obóz Dr. Dre wyśmiewa jednak rewelacje Knighta, twierdząc że to kompletna bzdura i Dre od dawna nie ma i nie chce mieć nic wspólnego z byłym partnerem biznesowym.
To jednak nie koniec informacji - policji udało się zabezpieczyć materiał video ukazujący całe zajście, które według relacji adwokatów byłego szefa Death Row potwierdzą ponad wszelką wątpliwość jego niewinność i nieszczęśliwe okoliczności tego zdarzenia. Nagranie jest obecnie analizowane przez prokuraturę.
Suge Knight w dalszym ciągu pozostaje za kratkami - jego kaucja została nawet podniesiona z 2-óch na 2,2 miliona dolarów. Dzisiaj jednak prokurator wycofał możliwość zwolnienia za poręczeniem majątkowym. Wszystko przez - jak tłumaczą organy ścigania "kryminalną przeszłość oskarżonego, który jest także kandydatem do zastosowania reguły "trzech przestępstw" i może próbować zastraszać świadków będąc na wolności".
Oznacza to, że rapowy impresario będzie przebywał w zamknięciu co najmniej do 9 lutego, kiedy ma się odbyć kolejne przesłuchanie. Został on oficjalnie oskarżony o zabójstwo i usiłowanie zabójstwa, co oznacza że czeka go najprawdopodobniej proces.
W chwili obecnej Knight przebywa w pobliskim szpitalu po tym, jak zaczął się skarżyć na bóle w klatce piersiowej... czy to początek końca człowieka, którego niegdyś bała się cała hip-hopowa branża?
Komentarze