Na "Wszystko z dymem" trzeba było sporo poczekać, ale opłaciło się. Włodi nagrał album krótki, ale konkretny, pozbawiony słabszych momentów i zasłużenie zbierający pozytywne recenzje. Z reprezentantem Molesty spotkaliśmy się w ostatnich słonecznych dniach tego roku, w letnio-październikowej aurze Parku Skaryszewskiego, by porozmawiać z nim przed naszą kamerą...
Dlaczego tak długo musieliśmy czekać na kolejne solo? Z czego wynika fakt, że wszystkie solówki Włodiego są tak krótkie? Co raper ma do powiedzenia tym, którzy uważają, że "Wszystko z dymem" to płyta tylko o jaraniu? Czy tytuł i letni okres premiery "W Słońcu" w zestawieniu z klimatem numeru był lekko prowokacyjny? Czy Włodi czuje się w pewnym sensie zawieszony między starą a nową szkołą? O tych i innych kwestiach w naszym wywiadzie.
Rozmawiał: Mateusz Natali
Zdjęcia/Montaż: Kuba Goliński
PS. Przepraszamy za małą różnicę głośności między pierwszą a drugą połową wywiadu.
Komentarze