Jednym z moich ulubionych rapowych wydawnictw ostatniego czasu jest długo oczekiwany debiut Ghettsa. Anglik nie zawiódł oczekiwań, a "Rude Boy" jest jednym z najjaśniejszych momentów owego krążka. Kto jeszcze nie słyszał - polecam, a na zachętę klip.
Komentarze