Przy okazji prac nad swoim drugim studyjnym albumem, "RetroHash", Asher Roth wspominał o artystycznej wolności i tym, że liczy się dla niego teraz tylko to, żeby muzyka sprawiała mu przyjemność. Słychać to w singlu "Tangerine Girl", w którym rapowanych fragmentów jest mało, dużo za to podśpiewywania i retro-stylistyki. Zobaczymy jak zaprezentuje się album, który już w kwietniu.
Komentarze