Podobnie jak rok temu na zakończenie festiwalu Hip Hop Kemp postanowiliśmy razem z Radkiem Miszczakiem, głównym polskim promotorem HHK, podsumować to, co działo się na hradeckiej ziemi, jak i porozmawiać o planach na przyszły rok. Dla odmiany - nie z samego rana po ostatnim wieczorze, a tuż przed koncertami ostatniego dnia, gdy zabawowa atmosfera trwała już w najlepsze, w scenerii żyjącego pola z rozstawionym plenerowym studiem nagraniowym. O czym tym razem? O wrażeniach z występów, o tym jakim obciążeniem dla budżetu był Kendrick, której z polskich ekip logistycznie przerazili się Czesi, o pierwszych typach festiwalowych na przyszły rok, o autorytecie Big Daddy Kane'a czy o stawkach i lineupowych możliwościach na przyszłość.
Rozmawiał: Mateusz Natali
Zdjęcia: Jacek Kowalczyk
Montaż: Bartek Kowalski
[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"6278","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]
Komentarze