Do sceny brytyjskiej mam wielki sentyment. Odkąd na poważnie zacząłem zagłębiać się w rap, jednocześniej miałem to szczęście mieć MTV Base. Dzięki temu mołgem poznawać jednocześnie rap ze Stanów i grime. Jedną z największych ikon tego podgatunku jest Wiley. Nie sposób nie znać tej postaci, jeśli choć trochę ma się pojęcie o tym co się dzieje na Wyspach. 1 kwietnia wydał swoje kolejne dzieło, o nazwie "The Ascent".
Komentarze