Pięć lat już minęło od "Szum rodzi hałas", nadzwyczajnie udanego eksperymentu muzycznego. O.S.T.R. zajął się w całości pisaniem tekstów (i to jakich!), a Emade wyprodukował muzykę (i to jaką!).
Nadal nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to jedna z najlepszych płyt rapera z Łodzi, a na pewno moja ulubiona. Dla przypomnienia - sprawdźcie teledyski tego duetu, nie tylko z tej płyty.
Zaczęło się to tak, w roku 2003 na wyśmienitym "Albumie producenckim", który obecnie jest białym krukiem.
A pierwszy singiel z "Szum rodzi hałas" nawiązywał do tego teledysku.
Połączenie takich dwóch muzycznych indywidualności, w tym Ostrego na szczycie swoich możliwości lirycznych było strzałem w dziesiątkę. Na pewno nie było przeciętne, mejnstrimowe, co widać po awangardowym teledysku do "Nie potrafię gwizdać/Kochaj żyć".
Już pamiętacie? A może nigdy nie przestaliście się jarać? Pierwszy raz słyszycie? Tak czy siak - jeszcze w tym roku mamy usłyszeć nową płytę. Nie lubię plotek, nie lubię ich tym bardziej rozpowszechniać. Ale ta plotka jest tak fantastyczna, że nie mogę się powstrzymać. EP Emade została zawieszona, a przed 2011 usłyszymy płytę pt. "Złodzieje zapalniczek". Propsy dla Maksa za info.
Wrocławianie 3 października w Bezsenności mieli okazję usłyszeć kilka nowych kawałków, podobno z tej płyty. Czy jest tu ktoś, kto podzieli się wrażeniami?
Newsletter
Chcesz być na bieżąco? Nasz newsletter wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zero spamu, same konkrety! I tylko wtedy, gdy faktycznie warto!
Komentarze