General Steele "AmeriKKKa's Nightmare Pt. 2 (Children Of War)" - recenzja

Duck Down coraz śmielej sobie poczyna na mapie hip-hopowych labeli. Kolejne, coraz to ciekawsze, ich wydawnictwa nie przechodzą przecież bez echa. Idąc dalej tym tropem, można odnieść wrażenie, że któryś rok musi zdecydowanie należeć do oficyny Buckshota. Po tegorocznym "The Exxecution" Marco Polo i Ruste Juxxa przyszedł w końcu czas na "AmeriKKKa's Nightmare Pt. 2".

Album jest dziełem Generala Steele'a, znanego szerzej po prostu jako Steele. Członek Smif'N'Wessun postanowił kontynuować wątek z pierwszego swojego mixtape'u. Ponownie jak poprzednio, tematyka albumu jest dosyć poważna. Nie znajdziemy tu frywolnych tematów czy też dissowania słabych raperów. Są apokaliptyczne wizje, opisy wojny czy też tej bardziej mrocznej strony życia.
Świetnym uzupełnieniem Generala są goście. Dobór raperów do tematyki każdego utworu jest niemalże idealny. Buckshot, Madison Rocks i Akir dobrze współgrają z gospodarzem, natomiast na swoje absolutne wyżyny wspinają się panowie z Dead Prez. Ich wspólny "Cry Freedom" jest jedną z najlepszych kolaboracji ostatnich miesięcy. Małe zastrzeżenia można mieć do Nicole Michelle, ale to z racji tego, czy ona na pewno pasuje do konceptu całego albumu.

Najistotniejszą częścią płyty jest bez wątpienia warstwa muzyczna, tworząca wyjątkowy klimat. Steele postanowił nie powierzać produkcji znanym i doświadczonym postaciom (choć aż się prosi o dawnych kompanów - Da Beatminerz), ale zaufał pewnej mało znanej dwójce, z którą już kiedyś miał do czynienia. Beaty dostarczyli Che Triumph oraz 7even HD, czyli ci, co byli obecni na poprzedniej jego płycie - "Welcome to Bucktown". Stworzona przez nich muzyka jest połączeniem w całości boom-bapowych beatów rodem z lat 90 z wokalnymi samplami, często dźwiękiem gitar oraz syntezatorów, dodających trochę ducha obecnych czasów.

"AmeriKKKa's Nightmare Pt. 2 (Children Of War)" można, a raczej trzeba, potraktować jako dobry przedsmak przed daniem głównym, czyli długo oczekiwanym albumem Smif'N'Wessun, który będzie w całości wyprodukowany przez Pete Rocka. Przystawka daje nadzieję na coś jeszcze smaczniejszego, tymczasem mocna czwórka się należy.