popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Muzyka Komercyjnahttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/33675/Muzyka-KomercyjnaOctober 5, 2024, 8:47 pmpl_PL © 2024 Admin stronyPezet mówi o tym jak powstają jego tekstyhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-11-23,pezet-mowi-o-tym-jak-powstaja-jego-tekstyhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-11-23,pezet-mowi-o-tym-jak-powstaja-jego-tekstyNovember 23, 2022, 12:51 pmAdmin stronyPezet kontynuuje serię "Muzyka komercyjna. Behind the scenes". Wczoraj na kanale Koka Beats pojawił się kolejny film z serii zatytułowany "Teksty", gdzie raper zdradza jak pisze swoje numery. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Do tej pory Pezet przedstawił kulisy powstania klipu "Mewa" oraz materiał o pracy studyjnej nad albumem. W najnowszym materiale podzielił się z fanami w jakim warunkach pisze teksty i co potrafi go natchnąć:- Jazda nocą samochodem to jest taki sposób na zbieranie informacji, inspiracji, jakiś pomysł na tekst na obserwowanie ludzi, świata w nocy - mówi Pezet. - Według mnie teksty pisze się w taki sposób, że się te doświadczenia zbiera z życia z przeróżnych sytuacji. Dla mnie jazda samochodem w nocy to jest taka dodatkowa czynność, którą lubię uprawiać. Ponieważ mi to otwiera głowę, noc jest takim momentem sprzyjającym twórczym działaniom i totalnie uważam, że jazda samochodem jest formą odpoczynku dla mnie... Duża część tekstów na "Muzykę komercyjną" powstała w samochodzie. Tak mi było też wygodniej pisać, z połowa płyty powstała w samochodzie. Takie nocne jeżdżenie samochodem sprzyjało różnym pomysłom na teksty. Czasem trafiałem na jakąś pierdołę, zachowanie jakiegoś człowieka, jakąś twarz i coś tam sobie wymyśliłem.Pezet kontynuuje serię "Muzyka komercyjna. Behind the scenes". Wczoraj na kanale Koka Beats pojawił się kolejny film z serii zatytułowany "Teksty", gdzie raper zdradza jak pisze swoje numery.

Do tej pory Pezet przedstawił kulisy powstania klipu "Mewa" oraz materiał o pracy studyjnej nad albumem. W najnowszym materiale podzielił się z fanami w jakim warunkach pisze teksty i co potrafi go natchnąć:

Jazda nocą samochodem to jest taki sposób na zbieranie informacji, inspiracji, jakiś pomysł na tekst na obserwowanie ludzi, świata w nocy - mówi Pezet. - Według mnie teksty pisze się w taki sposób, że się te doświadczenia zbiera z życia z przeróżnych sytuacji. Dla mnie jazda samochodem w nocy to jest taka dodatkowa czynność, którą lubię uprawiać. Ponieważ mi to otwiera głowę, noc jest takim momentem sprzyjającym twórczym działaniom i totalnie uważam, że jazda samochodem jest formą odpoczynku dla mnie... Duża część tekstów na "Muzykę komercyjną" powstała w samochodzie. Tak mi było też wygodniej pisać, z połowa płyty powstała w samochodzie. Takie nocne jeżdżenie samochodem sprzyjało różnym pomysłom na teksty. Czasem trafiałem na jakąś pierdołę, zachowanie jakiegoś człowieka, jakąś twarz i coś tam sobie wymyśliłem.

]]>
5 wniosków z odsłuchu "Muzyki Komercyjnej" Pezetahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-10-04,5-wnioskow-z-odsluchu-muzyki-komercyjnej-pezetahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-10-04,5-wnioskow-z-odsluchu-muzyki-komercyjnej-pezetaOctober 4, 2022, 12:29 pmBartłomiej WoyniczPaweł z Ursynowa zaprezentował następcę dobrze przyjętej trzy lata temu "Muzyki Współczesnej", a my prezentujemy pięć wniosków po odsłuchu premierowego materiału. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Muzyka [nie]Komercyjna?W zapowiedzi płyty Pezet zapowiadał, że pochyli się nad przesuwaniem granic w sferze sprzedaży rapu, a szczegółowiej w rapowym marketingu i estetyce. Jeśli raper, który sam przez lata był kojarzony z komercyjną stroną tej muzyki, notując wiele singli odpalanych we współpracy z dużymi markami zawiera głos w temacie to wiedz, że coś się dzieje... Niemniej o ile twórca "Seniority" przez całą karierę starał się wyznaczać lub chociaż gonić rapowe trendy, co na tym krążku też zresztą ma miejsce (np. afro-trapowy "Zszedłem ze sceny" czy 2-stepowy bonus track "Święty Bass" z Miłym ATZ), o tyle rozpychającego się na scenie "disco polo o narkotykach" znieść nie może ("Miłość na sprzedaż"). Generalnie przez cały krążek przewija się dyskurs krytyki odhumanizowania miłości, bezwzględnej walki o coraz większy kwit, wydmuszkowy prestiż i zwykłą głupotę ("ale świat zawsze był z idiotami, którzy pomylą Biennale z Bierhalle"). Problem w tym, a może właśnie jest to element intrygujący, że współtwórca Płomienia 81 sam jest w środku tego co krytykuje. Z jednej strony niby odcina się od plastiku, braku moralności czy jakichkolwiek zasad, które codziennie w stolicy spotyka, z drugiej strony nie odwraca się od tego świata (i sprawnie żonglując nazwami marek) niczym uzależniony w niego wchodzi - skupiając przy okazji swą rapową lupę na tym dualizmie.Autobiografia w linijkachNa poprzednim albumie największe wrażenie robiły smutne, do szpiku szczere numery pokroju "Nie zobaczysz łez" czy "Dom". W gąszczu piętnastu numerów nie łatwo odnaleźć tego typu tracki, co nie znaczy, że w ogóle ich nie ma. Na najwyższym stopniu podium znajduje się "Nikogo nie kocham", minimalistycznie nakreślony na dwoch akordach przez Auera numer o wysokim stężeniu emocjonalnego ekshibicjonizmu budowanego przez przyznanie się do nieuporządkowanej przeszłości czy niezaleczonych relacyjnych ran. Kawałek uzupełnia surowa i dobrze wpasowana w klimat szesnastka podopiecznego KOKA Beats, czyli EMAS-a. Innym odcieniem autobiograficznych fleszy jest oparte na oszczędnym samplu pianina (brawo SemOr!) "Stare WWO". Biografowie twórcy "Muzyki Klasycznej", a zarazem piewcy najntisowych brzmień z pewnością będą się rozpuszczać nad dilerskimi wspominkami jakie dominują w narracji tego tracku. Należy docenić odważny ruch skonfrontowania się z głośnym zejściem Pezeta ze sceny podczas koncertu Płomienia 81 na rodzinnym Urysnowie. Wprawdzie poza samym tytułem raper tylko w jednym wersie odnosi się do źle odebranego wydarzenia, ale tym samym ucina temat słusznie przyznając, że każdy człowiek potrafi po prostu popełnić błąd.Był plan na refrenGeneralnie patrząc najciekawszą częścią "Muzyki Komercyjnej" są refreny. Już w otwierającym lekko drillującym "Hollywood Smile" pojawia się oryginalny zabieg wrzucenia swoistego rapowego bridge'u prowadzącego do właściwego, długiego refrenu z urozmaicającą całość melodyzacją. Na albumie sporo miejsca zajmują refreny śpiewane, w kilku przypadkach robi to sam gospodarz i trzeba przyznać, że ten wokal się broni, przede wszystkim w "Tonącym", ale też w "Mewie" czy podrasowanym "Tatuaże i Motocykle". Poza Pezetem w refrenach można usłyszeć nisko śpiewającego stonowaną, ale piękną melodię Gibbsa ("Miłość na sprzedaż"), a także chyba zbyt patetycznie posługującą się angielszczyzną Mary Komasę, na jak zwykle oryginalnym bicie Hatti'ego Vatti'ego ("Time for us").Co tam na featach?Z pewnością najbardziej wyczekiwanym featem był tu udział Sokoła. Warszawscy nestorzy wprawdzie spotkali się w różnych trackach wielokrotnie (nagrali też wspólne hot16challange), ale o dziwo nie sprokurowali stricte wspólnego numeru. Na szczęście duże oczekiwania winny być zaspokojone. Bit Auera w "Tyrmand i Hłasko" wybija się oszczędnością w użyciu narzędzi, wolnym tempem oraz wkręcającą się pętlą prostej melodii. Sokół w dwóch zwrotkach najbardziej zaskakuje fragmentem off-beatowym, a sami raperzy świetnie uzupełniają się płynnie zmieniając się zwrotkami. Generalnie zabrakło tu jedynie silniejszych nawiązań do tytułowych literackich legend PRL-u. Z pewnością nieco zaskakującymi gośćmi na płycie są Bedoes i White 2115, którzy finalnie w "Motocykle i Tatuaże" bardzo udanie stworzyli z Kaplińskim mówiące jednym stylem trio. Nieco słabiej wypadła kooperacja z Paluchem i Avim, dość banalny bit i trywialny bragga temat oraz powracające nawiązania do "Psów" sprawiły wrażenie jakby raperzy chcieli stworzyć swoją wersję głośnego "W imię zasad" DGE, Tedego i Erosa - niestety sporo zabrakło. Niezwykle intrygującym numerem jest minimalistyczne, bardzo wolno kroczące i przeszywająco minorowe "Daddy Issues", w którym trudne psychologiczne zagadnienie potraktowane zostało z należytą powagą przez VAE VISTIC oraz Kukona. Ten drugi zapodał tu silnie obrazującą zwrotkę, a pierwszy zaimponował emocjonalnym refrenem. Ze świecą szukać tego typu nieprzeszarżowanych kawałków.Kontrola jakości barsówPośród ponad 50. minut 7. solowego albumu Pezeta na czoło kumulacji najlepszych linijek wybija się pierwszy singiel promujący "Muzykę Komercyjną", czyli "Jan Paweł". Sam koncept zaciągnięcia fraz z kościelnego słownika do budowania dwuznacznych linijek jest czymś niebanalnym i ciekawym. Udana, bo konsekwentna realizacja tego pomysłu ("W akcie urodzenia mam wpisane Jan Paweł, więc przyszedłem zrobić dym jak na konklawe"; "mocne bale, gorzkie żale, każdy wieczorami Agurolla w karnawale"; "był taki moment, że mi trochę odjebało, ona został wtedy na noc i poznałem co to boże ciało") w połączeniu z dynamicznym refrenem i takim też bitem podbudowanym drillowym basem sprawia, że to najbardziej kompletny i po prostu najlepszy utwór na płycie. Pezetowi niestety zdarza się też na najnowszym krążku wjechać na barsowe mielizny (np. słynne już "to się nigdy nie znudzi jak cycki"), a niektóre numery mogły w kontekście, aż 15 traków zostać w szufladzie, tym samym zwiększając jakość całości. Po co kolejna i to mniej udana "Magenta" czy "Zonda" ukryta pod szyldem "Tonic Espresso"?Podsumowując "Muzyka Komercyjna" prezentuje się jak słabsza siostra "Muzyki Współczesnej", a logicznie patrząc role powinny być odwrotne. Z jednej strony powierzenie większości produkcji Auerowi i Łysemu spowodowało podobną do poprzedniczki aurę dźwiękową, z drugiej zabrakło jej w tym kontekście bardziej wyrazistych i zaskakujących akcentów jakie zawierał album sprzed trzech lat (np. numer z Synami, z Lua Pretą, futurystyczny kawałek z Taco). W żadnym wypadku nie można jednak uznać najnowszego longplay'a jako jakiegoś wyraźnego spadku formy jednego z czołowych raperów kraju, on cały czas zjada większość sceny. Pezet ciągle lepi rymy w swym osobnym stylu, ciągle przecinkuje je swymi charakterystycznymi adlibami, choć oczywiście zdarza mu się gdzieniegdzie potknąć - no, ale przecież "nie ma ludzi bez skazy".Paweł z Ursynowa zaprezentował następcę dobrze przyjętej trzy lata temu "Muzyki Współczesnej", a my prezentujemy pięć wniosków po odsłuchu premierowego materiału.

Muzyka [nie]Komercyjna?

W zapowiedzi płyty Pezet zapowiadał, że pochyli się nad przesuwaniem granic w sferze sprzedaży rapu, a szczegółowiej w rapowym marketingu i estetyce. Jeśli raper, który sam przez lata był kojarzony z komercyjną stroną tej muzyki, notując wiele singli odpalanych we współpracy z dużymi markami zawiera głos w temacie to wiedz, że coś się dzieje... Niemniej o ile twórca "Seniority" przez całą karierę starał się wyznaczać lub chociaż gonić rapowe trendy, co na tym krążku też zresztą ma miejsce (np. afro-trapowy "Zszedłem ze sceny" czy 2-stepowy bonus track "Święty Bass" z Miłym ATZ), o tyle rozpychającego się na scenie "disco polo o narkotykach" znieść nie może ("Miłość na sprzedaż"). Generalnie przez cały krążek przewija się dyskurs krytyki odhumanizowania miłości, bezwzględnej walki o coraz większy kwit, wydmuszkowy prestiż i zwykłą głupotę ("ale świat zawsze był z idiotami, którzy pomylą Biennale z Bierhalle"). Problem w tym, a może właśnie jest to element intrygujący, że współtwórca Płomienia 81 sam jest w środku tego co krytykuje. Z jednej strony niby odcina się od plastiku, braku moralności czy jakichkolwiek zasad, które codziennie w stolicy spotyka, z drugiej strony nie odwraca się od tego świata (i sprawnie żonglując nazwami marek) niczym uzależniony w niego wchodzi - skupiając przy okazji swą rapową lupę na tym dualizmie.

Autobiografia w linijkach

Na poprzednim albumie największe wrażenie robiły smutne, do szpiku szczere numery pokroju "Nie zobaczysz łez" czy "Dom". W gąszczu piętnastu numerów nie łatwo odnaleźć tego typu tracki, co nie znaczy, że w ogóle ich nie ma. Na najwyższym stopniu podium znajduje się "Nikogo nie kocham", minimalistycznie nakreślony na dwoch akordach przez Auera numer o wysokim stężeniu emocjonalnego ekshibicjonizmu budowanego przez przyznanie się do nieuporządkowanej przeszłości czy niezaleczonych relacyjnych ran. Kawałek uzupełnia surowa i dobrze wpasowana w klimat szesnastka podopiecznego KOKA Beats, czyli EMAS-a. Innym odcieniem autobiograficznych fleszy jest oparte na oszczędnym samplu pianina (brawo SemOr!) "Stare WWO". Biografowie twórcy "Muzyki Klasycznej", a zarazem piewcy najntisowych brzmień z pewnością będą się rozpuszczać nad dilerskimi wspominkami jakie dominują w narracji tego tracku. Należy docenić odważny ruch skonfrontowania się z głośnym zejściem Pezeta ze sceny podczas koncertu Płomienia 81 na rodzinnym Urysnowie. Wprawdzie poza samym tytułem raper tylko w jednym wersie odnosi się do źle odebranego wydarzenia, ale tym samym ucina temat słusznie przyznając, że każdy człowiek potrafi po prostu popełnić błąd.

Był plan na refren

Generalnie patrząc najciekawszą częścią "Muzyki Komercyjnej" są refreny. Już w otwierającym lekko drillującym "Hollywood Smile" pojawia się oryginalny zabieg wrzucenia swoistego rapowego bridge'u prowadzącego do właściwego, długiego refrenu z urozmaicającą całość melodyzacją. Na albumie sporo miejsca zajmują refreny śpiewane, w kilku przypadkach robi to sam gospodarz i trzeba przyznać, że ten wokal się broni, przede wszystkim w "Tonącym", ale też w "Mewie" czy podrasowanym "Tatuaże i Motocykle". Poza Pezetem w refrenach można usłyszeć nisko śpiewającego stonowaną, ale piękną melodię Gibbsa ("Miłość na sprzedaż"), a także chyba zbyt patetycznie posługującą się angielszczyzną Mary Komasę, na jak zwykle oryginalnym bicie Hatti'ego Vatti'ego ("Time for us").

Co tam na featach?

Z pewnością najbardziej wyczekiwanym featem był tu udział Sokoła. Warszawscy nestorzy wprawdzie spotkali się w różnych trackach wielokrotnie (nagrali też wspólne hot16challange), ale o dziwo nie sprokurowali stricte wspólnego numeru. Na szczęście duże oczekiwania winny być zaspokojone. Bit Auera w "Tyrmand i Hłasko" wybija się oszczędnością w użyciu narzędzi, wolnym tempem oraz wkręcającą się pętlą prostej melodii. Sokół w dwóch zwrotkach najbardziej zaskakuje fragmentem off-beatowym, a sami raperzy świetnie uzupełniają się płynnie zmieniając się zwrotkami. Generalnie zabrakło tu jedynie silniejszych nawiązań do tytułowych literackich legend PRL-u. Z pewnością nieco zaskakującymi gośćmi na płycie są Bedoes i White 2115, którzy finalnie w "Motocykle i Tatuaże" bardzo udanie stworzyli z Kaplińskim mówiące jednym stylem trio. Nieco słabiej wypadła kooperacja z Paluchem i Avim, dość banalny bit i trywialny bragga temat oraz powracające nawiązania do "Psów" sprawiły wrażenie jakby raperzy chcieli stworzyć swoją wersję głośnego "W imię zasad" DGE, Tedego i Erosa - niestety sporo zabrakło. Niezwykle intrygującym numerem jest minimalistyczne, bardzo wolno kroczące i przeszywająco minorowe "Daddy Issues", w którym trudne psychologiczne zagadnienie potraktowane zostało z należytą powagą przez VAE VISTIC oraz Kukona. Ten drugi zapodał tu silnie obrazującą zwrotkę, a pierwszy zaimponował emocjonalnym refrenem. Ze świecą szukać tego typu nieprzeszarżowanych kawałków.

Kontrola jakości barsów

Pośród ponad 50. minut 7. solowego albumu Pezeta na czoło kumulacji najlepszych linijek wybija się pierwszy singiel promujący "Muzykę Komercyjną", czyli "Jan Paweł". Sam koncept zaciągnięcia fraz z kościelnego słownika do budowania dwuznacznych linijek jest czymś niebanalnym i ciekawym. Udana, bo konsekwentna realizacja tego pomysłu ("W akcie urodzenia mam wpisane Jan Paweł, więc przyszedłem zrobić dym jak na konklawe"; "mocne bale, gorzkie żale, każdy wieczorami Agurolla w karnawale"; "był taki moment, że mi trochę odjebało, ona został wtedy na noc i poznałem co to boże ciało") w połączeniu z dynamicznym refrenem i takim też bitem podbudowanym drillowym basem sprawia, że to najbardziej kompletny i po prostu najlepszy utwór na płycie. Pezetowi niestety zdarza się też na najnowszym krążku wjechać na barsowe mielizny (np. słynne już "to się nigdy nie znudzi jak cycki"), a niektóre numery mogły w kontekście, aż 15 traków zostać w szufladzie, tym samym zwiększając jakość całości. Po co kolejna i to mniej udana "Magenta" czy "Zonda" ukryta pod szyldem "Tonic Espresso"?

Podsumowując "Muzyka Komercyjna" prezentuje się jak słabsza siostra "Muzyki Współczesnej", a logicznie patrząc role powinny być odwrotne. Z jednej strony powierzenie większości produkcji Auerowi i Łysemu spowodowało podobną do poprzedniczki aurę dźwiękową, z drugiej zabrakło jej w tym kontekście bardziej wyrazistych i zaskakujących akcentów jakie zawierał album sprzed trzech lat (np. numer z Synami, z Lua Pretą, futurystyczny kawałek z Taco). W żadnym wypadku nie można jednak uznać najnowszego longplay'a jako jakiegoś wyraźnego spadku formy jednego z czołowych raperów kraju, on cały czas zjada większość sceny. Pezet ciągle lepi rymy w swym osobnym stylu, ciągle przecinkuje je swymi charakterystycznymi adlibami, choć oczywiście zdarza mu się gdzieniegdzie potknąć - no, ale przecież "nie ma ludzi bez skazy".

]]>
Pezet: "Nie mów komuś co może być w hip-hopie, a co nie"https://popkiller.kingapp.pl/2022-09-30,pezet-nie-mow-komus-co-moze-byc-w-hip-hopie-a-co-niehttps://popkiller.kingapp.pl/2022-09-30,pezet-nie-mow-komus-co-moze-byc-w-hip-hopie-a-co-nieSeptember 30, 2022, 1:27 pmAdmin stronyDziś ukazał się nowy album Pezeta pt "Muzyka Komercyjna", w którym słyszymy zarówno reprezentantów starszego pokolenia, jak i młodych artystów. Jak reprezentant Ursynowa podchodzi do stawiania granic w hip-hopie? (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Pezet odniósł się do tego w najnowszej rozmowie z Marcinem Misztalskim dla Interii:"Niestety sporo starszych raperów obraziła się na polski rap i na to, co się w nim obecnie dzieje. Pewnych rzeczy nie są w stanie zaakceptować. - "Auto tune? Nie, k**wa, nie będę tego słuchać". Okej, rozmawiajmy o gustach - nie podoba ci się? Proszę bardzo, nie słuchaj, ale nie mów komuś, co może być w hip hopie, a co nie. To jawne zapominanie o nadrzędnej zasadzie, która nam kiedyś przyświecała. Bo my właśnie sięgaliśmy po rap, bo dawał nam wolność i wręcz ją gloryfikował. Staram się i dziś dostrzegać wolność i dawać ją innym, bo uważam, że w tej grze dozwolone są prawie wszystkie chwyty. Mam jednak jeden problem. W dzisiejszym rapie często brakuje mi zaangażowania, komentarza do otaczającego nas świata i jakieś formy buntu. Chciałbym usłyszeć coś więcej niż tylko gloryfikacje pieniędzy. Nie chcę mówić, że wszyscy ludzie z młodego pokolenia są tego pozbawieni, bo tak nie jest - za przykład niech posłuży Mata, który wywalił hiphopowy świat do góry nogami. W jego tekstach jest od cholery buntu i komentarzy społecznych. Wspomniane wcześniej cechy są dla mnie wyznaczniki hip hopu. Jeśli tego nie ma, to wówczas nie możemy mówić, że coś się nie wpisuje w kanon." - czytamy.Natomiast tymi słowami premierę płyty Pezet skomentował na swoich profilach:"W końcu jest!!! MUZYKA [NIE]KOMERCYJNA!! Są dwie wersje. Preorder bogatszy o 4 utwory, z czego 3 to jedne z moich ulubionych. Dziękuję tym, którzy sięgnęli po wersję rozbudowaną. „Muzyka Komercyjna” okazała się być dla mnie samego, przynajmniej w połowie, niekomercyjnym tworem. W czasach, w których wszystko jest produktem (ja, ta płyta, muzyka), postanowiłem jednocześnie wystosować mój krytyczny i, jak sądzę, niezbyt popularny, a co za tym idzie nie do końca komercyjny, komentarz do zjawisk, które w obecnym świecie mnie dotykają, jak i sięgnąć po nowe środki i brzmienia te, które podobają mi się w nowej szkole. Zawsze byłem otwarty na nowe trendy, bo hip-hop (niezależnie od tego jak bardzo pojemnym gatunkiem jest dzisiaj) zawsze kojarzył mi się z przekazem wolnościowym oraz na początku mojej drogi przede wszystkim z czymś nowym na scenie. I niech tak zostanie… jednak dla mnie ten album to pewnego rodzaju dysonans. Walka pomiędzy starą szkołą, nostalgią, a nowym brzmieniem, które zawsze starałem się kumać i wprowadzać również do swojej muzyki, a dziś powoli zaczynam czuć, że są na rynku rzeczy, które naprawdę przestaję rozumieć. Ta walka toczy się we mnie. Jednak nadal chcę, żeby każda kolejna moja płyta była nowa i inna niż poprzednie. To się chyba udało. Miłego słuchania!"Poniżej przypominamy wyjątkowy występ Pezeta na dachu Sali Kongresowej zarejestrowany w ramach gali Popkillery 2022 - raper wraz z livebandem wykonał kultowy "Ukryty w mieście krzyk", z okazji 20-lecia "Muzyki Klasycznej" nagranej z Noonem.Dziś ukazał się nowy album Pezeta pt "Muzyka Komercyjna", w którym słyszymy zarówno reprezentantów starszego pokolenia, jak i młodych artystów. Jak reprezentant Ursynowa podchodzi do stawiania granic w hip-hopie?

Pezet odniósł się do tego w najnowszej rozmowie z Marcinem Misztalskim dla Interii:

"Niestety sporo starszych raperów obraziła się na polski rap i na to, co się w nim obecnie dzieje. Pewnych rzeczy nie są w stanie zaakceptować. - "Auto tune? Nie, k**wa, nie będę tego słuchać". Okej, rozmawiajmy o gustach - nie podoba ci się? Proszę bardzo, nie słuchaj, ale nie mów komuś, co może być w hip hopie, a co nie. To jawne zapominanie o nadrzędnej zasadzie, która nam kiedyś przyświecała. Bo my właśnie sięgaliśmy po rap, bo dawał nam wolność i wręcz ją gloryfikował. Staram się i dziś dostrzegać wolność i dawać ją innym, bo uważam, że w tej grze dozwolone są prawie wszystkie chwyty. Mam jednak jeden problem. W dzisiejszym rapie często brakuje mi zaangażowania, komentarza do otaczającego nas świata i jakieś formy buntu. Chciałbym usłyszeć coś więcej niż tylko gloryfikacje pieniędzy. Nie chcę mówić, że wszyscy ludzie z młodego pokolenia są tego pozbawieni, bo tak nie jest - za przykład niech posłuży Mata, który wywalił hiphopowy świat do góry nogami. W jego tekstach jest od cholery buntu i komentarzy społecznych. Wspomniane wcześniej cechy są dla mnie wyznaczniki hip hopu. Jeśli tego nie ma, to wówczas nie możemy mówić, że coś się nie wpisuje w kanon." - czytamy.

Natomiast tymi słowami premierę płyty Pezet skomentował na swoich profilach:

"W końcu jest!!! MUZYKA [NIE]KOMERCYJNA!! Są dwie wersje. Preorder bogatszy o 4 utwory, z czego 3 to jedne z moich ulubionych. Dziękuję tym, którzy sięgnęli po wersję rozbudowaną. „Muzyka Komercyjna” okazała się być dla mnie samego, przynajmniej w połowie, niekomercyjnym tworem. W czasach, w których wszystko jest produktem (ja, ta płyta, muzyka), postanowiłem jednocześnie wystosować mój krytyczny i, jak sądzę, niezbyt popularny, a co za tym idzie nie do końca komercyjny, komentarz do zjawisk, które w obecnym świecie mnie dotykają, jak i sięgnąć po nowe środki i brzmienia te, które podobają mi się w nowej szkole. Zawsze byłem otwarty na nowe trendy, bo hip-hop (niezależnie od tego jak bardzo pojemnym gatunkiem jest dzisiaj) zawsze kojarzył mi się z przekazem wolnościowym oraz na początku mojej drogi przede wszystkim z czymś nowym na scenie. I niech tak zostanie… jednak dla mnie ten album to pewnego rodzaju dysonans. Walka pomiędzy starą szkołą, nostalgią, a nowym brzmieniem, które zawsze starałem się kumać i wprowadzać również do swojej muzyki, a dziś powoli zaczynam czuć, że są na rynku rzeczy, które naprawdę przestaję rozumieć. Ta walka toczy się we mnie. Jednak nadal chcę, żeby każda kolejna moja płyta była nowa i inna niż poprzednie. To się chyba udało. Miłego słuchania!"

Poniżej przypominamy wyjątkowy występ Pezeta na dachu Sali Kongresowej zarejestrowany w ramach gali Popkillery 2022 - raper wraz z livebandem wykonał kultowy "Ukryty w mieście krzyk", z okazji 20-lecia "Muzyki Klasycznej" nagranej z Noonem.

]]>
Pezet odsłania tracklistę, spis gości i numer "Zszedłem ze sceny"https://popkiller.kingapp.pl/2022-09-27,pezet-odslania-trackliste-spis-gosci-i-numer-zszedlem-ze-scenyhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-09-27,pezet-odslania-trackliste-spis-gosci-i-numer-zszedlem-ze-scenySeptember 27, 2022, 3:02 pmWiesław KłodaPoznaliśmy pełną tracklistę preorderowej wersji “Muzyki Komercyjnej” Pezeta. Wśród gości na albumie znajdą się: Sokół, Gibbs, Bedoes i White 2115, Mary Komasa, EMAS, Kukon, Vae Vistic, Avi, Paluch, Miły ATZ i Natalia Szroeder. Ostatnim odsłoniętym dzisiaj utworem jest track pt. “Zszedłem Ze Sceny”, co naturalnie budzi zainteresowanie. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); W snippecie opublikowanym na Instagramie słyszymy bowiem "To Ursynów z Warszawy, trochę też moje geny, ale nie ma ludzi bez skazy, więc raz tu zszedłem ze sceny" - co jest jednoznacznym nawiązaniem do głośnej sytuacji, gdy Pezet opuścił scenę w trakcie koncertu Płomienia 81 na Dniach Ursynowa.Album będzie miał premierę w najbliższy piątek - 30 września. Preorder “Muzyki Komercyjnej” dostępny na: www.pezet81.plTracklista “Muzyki Komercyjnej” w wersji preorderowej:1. Hollywood Smile (prod. Auer, Piotrek Lewandowski)2. Mewa (prod. Auer, Piotrek Lewandowski)3. Tyrmand i Hłasko feat. Sokół (prod. Auer)4. Zszedłem Ze Sceny (prod. Piotrek Lewandowski, WARDZA20K, ZeIN)5. Miłość na sprzedaż feat. Gibbs (prod. Auer, Piotrek Lewandowski)6. Jan Paweł (prod. Auer, Piotrek Lewandowski)7. Tatuaże i Motocykle feat. Bedoes, White 2115 (prod. Auer)8. Stare WWO (prod. Sem0r)9. Tonic Espresso (prod. Auer, Piotrek Lewandowski)10. Dom Nad Wodą (prod. Auer)11. Nikogo Nie kocham feat. Emas (prod. Auer)12. Gangi w LA (prod. Opiat)13. Daddy Issues feat. Kukon, Vae Vistic (prod. Sem0r)14. Pierwszy Człowiek Na Księżycu (prod. Auer)15. Święty Bass feat. Miły ATZ (prod. TVB)16. Business Class feat. Avi, Paluch (prod. Szamz)17. Tonący (prod. Auer)18. Time For Us feat. Mary Komasa (prod. Hatti Vatti)19. Jeden Świat feat. Natalia Szroeder (prod. Urbański)W ciągu kilku ostatnich miesięcy ukazało się 5 singli promujących “Muzykę Komercyjną”. Były to chronologicznie: “Jan Paweł”, “Mewa”, “Gangi w LA”, “Jeden Świat” z featuringiem Natalii Szroeder i “Tonący”. Za produkcję “Muzyki Komercyjnej” odpowiadają: Auer, Piotrek Lewandowski, WARDZAK20K, ZeIN, Sem0r, Opiat, TVB, Szamz, Hatti Vatti i Urbański. Wersja preorderowa złożona jest z 19 utworów, wersja standardowa będzie zawierała ich 15. Bonusowe tracki to jedyny dodatek do wersji preorderowej. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Pezet (@pezetofficial) Poznaliśmy pełną tracklistę preorderowej wersji “Muzyki Komercyjnej” Pezeta. Wśród gości na albumie znajdą się: Sokół, Gibbs, Bedoes i White 2115, Mary Komasa, EMAS, Kukon, Vae Vistic, Avi, Paluch, Miły ATZ i Natalia Szroeder. Ostatnim odsłoniętym dzisiaj utworem jest track pt. “Zszedłem Ze Sceny”, co naturalnie budzi zainteresowanie.

W snippecie opublikowanym na Instagramie słyszymy bowiem "To Ursynów z Warszawy, trochę też moje geny, ale nie ma ludzi bez skazy, więc raz tu zszedłem ze sceny" - co jest jednoznacznym nawiązaniem do głośnej sytuacji, gdy Pezet opuścił scenę w trakcie koncertu Płomienia 81 na Dniach Ursynowa.

Album będzie miał premierę w najbliższy piątek - 30 września. Preorder “Muzyki Komercyjnej” dostępny na: www.pezet81.pl

Tracklista “Muzyki Komercyjnej” w wersji preorderowej:
1. Hollywood Smile (prod. Auer, Piotrek Lewandowski)
2. Mewa (prod. Auer, Piotrek Lewandowski)
3. Tyrmand i Hłasko feat. Sokół (prod. Auer)
4. Zszedłem Ze Sceny (prod. Piotrek Lewandowski, WARDZA20K, ZeIN)
5. Miłość na sprzedaż feat. Gibbs (prod. Auer, Piotrek Lewandowski)
6. Jan Paweł (prod. Auer, Piotrek Lewandowski)
7. Tatuaże i Motocykle feat. Bedoes, White 2115 (prod. Auer)
8. Stare WWO (prod. Sem0r)
9. Tonic Espresso (prod. Auer, Piotrek Lewandowski)
10. Dom Nad Wodą (prod. Auer)
11. Nikogo Nie kocham feat. Emas (prod. Auer)
12. Gangi w LA (prod. Opiat)
13. Daddy Issues feat. Kukon, Vae Vistic (prod. Sem0r)
14. Pierwszy Człowiek Na Księżycu (prod. Auer)
15. Święty Bass feat. Miły ATZ (prod. TVB)
16. Business Class feat. Avi, Paluch (prod. Szamz)
17. Tonący (prod. Auer)
18. Time For Us feat. Mary Komasa (prod. Hatti Vatti)
19. Jeden Świat feat. Natalia Szroeder (prod. Urbański)

W ciągu kilku ostatnich miesięcy ukazało się 5 singli promujących “Muzykę Komercyjną”. Były to chronologicznie: “Jan Paweł”, “Mewa”, “Gangi w LA”, “Jeden Świat” z featuringiem Natalii Szroeder i “Tonący”. Za produkcję “Muzyki Komercyjnej” odpowiadają: Auer, Piotrek Lewandowski, WARDZAK20K, ZeIN, Sem0r, Opiat, TVB, Szamz, Hatti Vatti i Urbański. Wersja preorderowa złożona jest z 19 utworów, wersja standardowa będzie zawierała ich 15. Bonusowe tracki to jedyny dodatek do wersji preorderowej.

]]>
Pezet w singlu "Tonący": "To tekst o moim pokoleniu"https://popkiller.kingapp.pl/2022-09-21,pezet-w-singlu-tonacy-to-tekst-o-moim-pokoleniuhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-09-21,pezet-w-singlu-tonacy-to-tekst-o-moim-pokoleniuSeptember 21, 2022, 6:51 pmRedakcjaDzisiaj ukazał się kolejny singiel promujący “Muzykę Komercyjną” Pezeta. “Tonący” to piąty klip zapowiadający ww. album, który premierę będzie miał już w przyszły piątek - 30 września. Za produkcję “Tonącego” odpowiada Auer. “Muzyka Komercyjna” w wersji preorderowej z 19 utworami na trackliście, jest dostępna do zamawiania na www.pezet81.pl. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); "Dla mnie to tekst o moim pokoleniu, takich ludziach, którzy musieli zawalczyć o przyszłość, często o rzeczy przyziemne, o jakieś większe zasoby materialne, bo nikt nam nie dał tego na starcie. Niemniej jednak trochę walczą w nas dwa wilki, bo równocześnie gardzimy ludźmi, którzy robią wszystko dla pieniędzy i samymi pieniędzmi również. Tacy już powoli starzejący się rapowcy z pozostałością antysystemowego, trochę punkowego światopoglądu. A w tym wszystkim jak zwykle damsko-męska historia w tle lub może należałoby rzec - wiele takich historii. Don’t hate the player, hate the game." - mówi Pezet.Dzisiaj ukazał się kolejny singiel promujący “Muzykę Komercyjną” Pezeta. “Tonący” to piąty klip zapowiadający ww. album, który premierę będzie miał już w przyszły piątek - 30 września. Za produkcję “Tonącego” odpowiada Auer. “Muzyka Komercyjna” w wersji preorderowej z 19 utworami na trackliście, jest dostępna do zamawiania na www.pezet81.pl.

"Dla mnie to tekst o moim pokoleniu, takich ludziach, którzy musieli zawalczyć o przyszłość, często o rzeczy przyziemne, o jakieś większe zasoby materialne, bo nikt nam nie dał tego na starcie. Niemniej jednak trochę walczą w nas dwa wilki, bo równocześnie gardzimy ludźmi, którzy robią wszystko dla pieniędzy i samymi pieniędzmi również. Tacy już powoli starzejący się rapowcy z pozostałością antysystemowego, trochę punkowego światopoglądu. A w tym wszystkim jak zwykle damsko-męska historia w tle lub może należałoby rzec - wiele takich historii. Don’t hate the player, hate the game." - mówi Pezet.

]]>
Pezet o pogoni za szczęściem - nowy singiel "Mewa"https://popkiller.kingapp.pl/2022-06-23,pezet-o-pogoni-za-szczesciem-nowy-singiel-mewahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-06-23,pezet-o-pogoni-za-szczesciem-nowy-singiel-mewaJune 23, 2022, 4:36 pmRedakcjaW sieci ukazał się nowy teledysk Pezeta pt. „Mewa”, który zapowiada album „Muzyka Komercyjna”.„Mewa” to kolejny singiel zapowiadający mój nowy album. Jest to moja zakrzywiona wizja pogoni za szczęściem vs. pogoń za pieniędzmi i rzeczami. Tę ostatnią wszyscy uprawiamy zamiast częściej uprawiać tę pierwszą. Tytułowa „Mewa” to metafora, bo żyję i urodziłem się w Warszawie, gdzie wszystko pędzi niemiłosiernie, a przecież nie ma tu nawet dostępu do morza. Chodzi o to by raczej spędzać swój czas, zamiast go wykorzystywać. Życzę każdemu, żeby mógł tak robić częściej, choćby siedząc nad wodą i gapiąc się w fale. – mówi Pezet.Utwór „Mewa” powstał we współpracy z marką Sprite, która w swojej najnowszej kampanii „Chill Time is Not a Wasted Time” zachęca do zatrzymania się i odpoczynku w taki sposób na jaki każdy ma ochotę, bez względu na to czy jest to słuchanie muzyki, granie w gry komputerowe czy przeglądanie social mediów. Teledysk w reżyserii Andiamo wyprodukowało SHOOTME, a za muzykę odpowiada Auer i Piotrek Lewandowski.„Muzyka komercyjna” dostępna w preorderze zostanie wzbogacona o premierowe utwory. Wydanie już teraz można zamawiać pod adresem: www.pezet81.pl a pierwszym singlem z płyty jest „Jan Paweł”. Trwa również przedsprzedaż biletów na jesienną trasę Pezeta BUSINESS CLASS TOUR: https://goingapp.pl/polecamy/pezetOstatnia płyta Pezeta to „Muzyka Współczesna” z 2019 roku. Album uzyskał status potrójnej platyny, a pochodzący z niej singiel „Magenta” zdobył wyróżnienie Diamentowego Singla.Artykuł powstał we współpracy z marką SpriteW sieci ukazał się nowy teledysk Pezeta pt. „Mewa”, który zapowiada album „Muzyka Komercyjna”.

„Mewa” to kolejny singiel zapowiadający mój nowy album. Jest to moja zakrzywiona wizja pogoni za szczęściem vs. pogoń za pieniędzmi i rzeczami. Tę ostatnią wszyscy uprawiamy zamiast częściej uprawiać tę pierwszą. Tytułowa „Mewa” to metafora, bo żyję i urodziłem się w Warszawie, gdzie wszystko pędzi niemiłosiernie, a przecież nie ma tu nawet dostępu do morza. Chodzi o to by raczej spędzać swój czas, zamiast go wykorzystywać. Życzę każdemu, żeby mógł tak robić częściej, choćby siedząc nad wodą i gapiąc się w fale. – mówi Pezet.

Utwór „Mewa” powstał we współpracy z marką Sprite, która w swojej najnowszej kampanii „Chill Time is Not a Wasted Time” zachęca do zatrzymania się i odpoczynku w taki sposób na jaki każdy ma ochotę, bez względu na to czy jest to słuchanie muzyki, granie w gry komputerowe czy przeglądanie social mediów. Teledysk w reżyserii Andiamo wyprodukowało SHOOTME, a za muzykę odpowiada Auer i Piotrek Lewandowski.

„Muzyka komercyjna” dostępna w preorderze zostanie wzbogacona o premierowe utwory. Wydanie już teraz można zamawiać pod adresem: www.pezet81.pl a pierwszym singlem z płyty jest „Jan Paweł”.
Trwa również przedsprzedaż biletów na jesienną trasę Pezeta BUSINESS CLASS TOUR: https://goingapp.pl/polecamy/pezet

Ostatnia płyta Pezeta to „Muzyka Współczesna” z 2019 roku. Album uzyskał status potrójnej platyny, a pochodzący z niej singiel „Magenta” zdobył wyróżnienie Diamentowego Singla.

Artykuł powstał we współpracy z marką Sprite

]]>
Pezet "Jan Paweł" - pierwszy singiel i preorder "Muzyki Komercyjnej"!https://popkiller.kingapp.pl/2022-05-24,pezet-jan-pawel-pierwszy-singiel-i-preorder-muzyki-komercyjnejhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-05-24,pezet-jan-pawel-pierwszy-singiel-i-preorder-muzyki-komercyjnejMay 24, 2022, 2:48 pmRedakcjaW sieci ukazał się nowy teledysk Pezeta „Jan Paweł”, który zapowiada nową płytę rapera. Wraz z premierą klipu ruszył preorder albumu „Muzyka komercyjna”. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); „Muzyka Komercyjna” to story o sukcesie, pieniądzach, miłości na sprzedaż, upadku, mieście, w którym mieszkam, kraju, w którym żyję, banałach które paradoksalnie są najistotniejsze i rzeczach wielkich, które są nieważne, a wydają się mieć największe znaczenie.„Muzyka Komercyjna” to historia o muzyce rapowej na sprzedaż, ale również o tym, że wszechobecne i bardzo powszechne dziś przesuwanie granic, zarówno w warstwie estetycznej jak i marketingowej, to jest coś co przestało się mieścić w moich subiektywnych ramach dobrego smaku.Mój nadchodzący album pt. „Muzyka Komercyjna” to coś co ma poruszyć wyżej wymienione zagadnienia. Mimo tego, że słowo „komercyjny” ma wydźwięk raczej pejoratywny, to przecież rap, który robimy stał się komercyjny, odkąd tylko ujrzał światło dziennie pierwszy album wydany na sprzedaż. Muzyka hip-hopowa stała się źródłem rozrywki, coraz lepiej sprzedawana i coraz bardziej sprzedajna – tak o albumie mówi Pezet.Pierwszym singlem z płyty „Muzyka komercyjna” jest „Jan Paweł”, wyprodukowany przez Auera i Piotrka „Łysego” Lewandowskiego. Teledysk wyreżyserowali Binocle. „Muzyka komercyjna” dostępna w preorderze zostanie wzbogacona o premierowe utwory. Wydanie już teraz można zamawiać pod adresem: www.pezet81.plW sieci ukazał się nowy teledysk Pezeta „Jan Paweł”, który zapowiada nową płytę rapera. Wraz z premierą klipu ruszył preorder albumu „Muzyka komercyjna”.

„Muzyka Komercyjna” to story o sukcesie, pieniądzach, miłości na sprzedaż, upadku, mieście, w którym mieszkam, kraju, w którym żyję, banałach które paradoksalnie są najistotniejsze i rzeczach wielkich, które są nieważne, a wydają się mieć największe znaczenie.
„Muzyka Komercyjna” to historia o muzyce rapowej na sprzedaż, ale również o tym, że wszechobecne i bardzo powszechne dziś przesuwanie granic, zarówno w warstwie estetycznej jak i marketingowej, to jest coś co przestało się mieścić w moich subiektywnych ramach dobrego smaku.
Mój nadchodzący album pt. „Muzyka Komercyjna” to coś co ma poruszyć wyżej wymienione zagadnienia. Mimo tego, że słowo „komercyjny” ma wydźwięk raczej pejoratywny, to przecież rap, który robimy stał się komercyjny, odkąd tylko ujrzał światło dziennie pierwszy album wydany na sprzedaż. Muzyka hip-hopowa stała się źródłem rozrywki, coraz lepiej sprzedawana i coraz bardziej sprzedajna – tak o albumie mówi Pezet.

Pierwszym singlem z płyty „Muzyka komercyjna” jest „Jan Paweł”, wyprodukowany przez Auera i Piotrka „Łysego” Lewandowskiego. Teledysk wyreżyserowali Binocle.   

„Muzyka komercyjna” dostępna w preorderze zostanie wzbogacona o premierowe utwory. Wydanie już teraz można zamawiać pod adresem: www.pezet81.pl

]]>
Pezet wyda "Muzykę Komercyjną"!https://popkiller.kingapp.pl/2022-05-21,pezet-wyda-muzyke-komercyjnahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-05-21,pezet-wyda-muzyke-komercyjnaMay 21, 2022, 12:00 pmJan StokowskiDopiero co Pezet zakończył obchody 20-lecia "Muzyki Klasycznej" zwieńczone występem na dachu Sali Kongresowej w ramach gali Popkillery (przypominamy go na dole) - a już nadciągają nowości! (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Warszawski raper zapowiedział bowiem nowy album, który ma nosić intrygujący tytuł "Muzyka Komercyjna". Preorder otrzymamy już 24 maja.Dopiero co Pezet zakończył obchody 20-lecia "Muzyki Klasycznej" zwieńczone występem na dachu Sali Kongresowej w ramach gali Popkillery (przypominamy go na dole) - a już nadciągają nowości!

Warszawski raper zapowiedział bowiem nowy album, który ma nosić intrygujący tytuł "Muzyka Komercyjna". Preorder otrzymamy już 24 maja.

]]>