popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Pete & Bashttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/33593/Pete-BasNovember 14, 2024, 5:16 ampl_PL © 2024 Admin stronyMuzyczny Disneyland dla dorosłych - relacja i foto z FEST Festivaluhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-08-26,muzyczny-disneyland-dla-doroslych-relacja-i-foto-z-fest-festivaluhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-08-26,muzyczny-disneyland-dla-doroslych-relacja-i-foto-z-fest-festivaluAugust 26, 2022, 11:20 amAdmin stronyProdukcja festiwali muzycznych w Polsce z roku na rok idzie mocno do przodu. Liczy się dużo więcej niż duża scena i mocny lineup - a doskonale pokazał to Fest Festival, gdzie w tym roku bawiło się ponad 40 000 osób.Peany na cześć Festa słyszałem już od pierwszej edycji. Szczerze i emocjonalnie zachwalał mi go wtedy m.in. GrubSon, który festiwali zwiedził już tyle, że nic nie powinno robić na nim wrażenia. A zapewniał, że koniecznie powinniśmy odwiedzić Park Śląski, bo sednem tego wydarzenia jest klimat stworzony na miejscu.W końcu w tym roku udało się jakoś zgrać kalendarze i zawitać do Chorzowa. I co?I muszę podpisać się pod wszystkimi pochwałami. Ekipa Follow The Step stworzyła pod Stadionem Śląskim osobny wszechświat, mikroklimat dopracowany w najmniejszych detalach, który wciąga od samego wejścia i nie pozwala ani na chwilę wyjść z nastroju. Ogromne wrażenie robi produkcja scen i gra świateł - od zbudowanego w większości ze świateł maina, który mieni się wszystkimi kolorami zależnie od koncertu, przez futurystyczne ekrany-kostki na Tent Stage, po Arena Stage, gdzie światła punktowe atakują na całej długości namiotu. Wszystko to pozwala zanurzyć się w klimat i jeszcze pełniej go poczuć. Ale największe wow robi to, co jest pomiędzy. Cała przestrzeń zaaranżowana tak, by w ciągu dnia być strefą relaksu, a w nocy... trasą psychodelicznego lotu.Przytoczę jeden przykład. Pierwszego dnia krążyliśmy po terenie, idąc z jednej sceny na drugą, gdzie tego dnia dominowała tam elektronika. Nagle na leśnej trasie (oczywiście wśród neonów i specjalnych świateł) usłyszeliśmy znajome dźwięki "Day N Nite" Kid Cudiego i Crookers. Postanowiliśmy podążać za dźwiękiem... By dotrzeć na scenę musieliśmy przejść między drzewami, minąć ogromne pajęczyny tworzące mały labirynt oraz kilkumetrowe świecące grzyby - w końcu zza drzew wyłoniła się scena Red Bulla, która w tym momencie zmieniała klimat na bardziej rapowy (propsy dla DJ'a który grał tam około 2-3 w czwartkową noc). Gdy chcieliśmy odwiedzić elektroniczne rejony, czyli kręgi taneczne i Eden Stage to między drzewami mijaliśmy za to scenografię w typowo greckim stylu, tak samo wyglądał wystrój całej sceny. Jednej z kilkunastu, które znalazły się na terenie.Całość sprawiała wrażenie jakbyśmy nie byli na festiwalu a w jakimś muzycznym Disneylandzie dla dorosłych, gdzie zamiast domka Myszki Miki czekają na nas photo-pointy takie jak wielkie ważki, grzyby, pajęczyny, zaskakujące co chwilę i dopełniające klimat. Tak jak świecące roboty tańczące na trasie i wiele innych elementów. Po prostu wchodziłeś do całego świata, w którym muzyczne sceny były głównym, ale nie jedynym punktem. Podejście takie można było oglądać na filmach np z Tomorrowlandu, może tylko cieszyć, że dociera i do nas, bo to zupełnie inny feeling obcowania z muzycznym festiwalem. Ciekawie rozłożona była też kolejność, bo gdy główne sceny zaczynały już około 14:00 i kończyły koło północy... to zaaranżowane wśród drzew sceny klubowe dopiero wtedy się rozkręcały, a muzyka grała na nich aż do 7 rano. Najbardziej wytrwali mogli więc bawić się nieprzerwanie przez 17 godzin każdego dnia.Ale żeby nie było tylko o otoczce - to robotę robił też mocno przekrojowy line- up, w którym po sobie potrafili wystąpić Rudimental, Beata z Bajmem oraz Sokół. Było rzecz jasna dużo różnorodnej elektroniki (na czele z klasykami pokroju Scootera i Armanda Van Heldena), ale też sporo nowych twarzy z mainstreamu czy sceny alternatywnej oraz raperów - od legend (Sokół, Kaliber 44) czy brudniejszego klimatu dla koneserów (1988 z Ruletą) po hity łączące rap z brzmieniem klubowym (Mr. Polska, Young Leosia). Były też ciekawe postacie ze sceny światowej - energetyczny Brytyjczyk slowthai, barwni i viralowi BBno$ czy Ashnikko, fenomenalni oldboye z duetu Pete & Bas oraz dysponujący mocnym warsztatem i mega hitem na koncie ("Astronaut In The Ocean") Australijczyk Masked Wolf, z którym udało nam się zresztą porozmawiać przed występem. Mnie jednak najbardziej pozamiatał występ Rudimental, w aurze zachodzącego nad sceną słońca. Spodziewałem się DJ seta (w końcu to czwórka DJ'ów-producentów), a otrzymałem kipiące groovem show z livebandem i wokalistkami, które oprócz drum'n'bassu przemycało mnóstwo soulowo-funkowych wibracji i po prostu świetnej zabawy. "Waiting All Night" w tym wykonaniu i otoczce uderzało chyba jeszcze mocniej niż w oryginale, a Brytyjczycy z miejsca wskoczyli do ścisłego topu koncertów, które widziałem w ostatnich latach.Żeby Was za długo nie zanudzać w ostatnie wakacyjne dni - za rok w pełni polecamy odwiedzić Fest Festival. Klimat jest tam niepodrabialny i potrafi wciągnąć po uszy, a wizualna oprawa scen sprawia, że wszystko wygląda potężnie - jeśli lubicie poskakać po różnych muzycznych brzmieniach to będziecie mieli do tego świetną okazję, ale nawet z nastawieniem "tylko rap" czekają Was 4 udane wakacyjne dni. My za rok na pewno wpadamy ponownie.Poniżej nasza fotorelacja - zdjęcia od 1 do 93 wykonał Young Sandi, a od 94 do 139 Jakub SzarzyńskiProdukcja festiwali muzycznych w Polsce z roku na rok idzie mocno do przodu. Liczy się dużo więcej niż duża scena i mocny lineup - a doskonale pokazał to Fest Festival, gdzie w tym roku bawiło się ponad 40 000 osób.

Peany na cześć Festa słyszałem już od pierwszej edycji. Szczerze i emocjonalnie zachwalał mi go wtedy m.in. GrubSon, który festiwali zwiedził już tyle, że nic nie powinno robić na nim wrażenia. A zapewniał, że koniecznie powinniśmy odwiedzić Park Śląski, bo sednem tego wydarzenia jest klimat stworzony na miejscu.

W końcu w tym roku udało się jakoś zgrać kalendarze i zawitać do Chorzowa. I co?

I muszę podpisać się pod wszystkimi pochwałami. Ekipa Follow The Step stworzyła pod Stadionem Śląskim osobny wszechświat, mikroklimat dopracowany w najmniejszych detalach, który wciąga od samego wejścia i nie pozwala ani na chwilę wyjść z nastroju. Ogromne wrażenie robi produkcja scen i gra świateł - od zbudowanego w większości ze świateł maina, który mieni się wszystkimi kolorami zależnie od koncertu, przez futurystyczne ekrany-kostki na Tent Stage, po Arena Stage, gdzie światła punktowe atakują na całej długości namiotu. Wszystko to pozwala zanurzyć się w klimat i jeszcze pełniej go poczuć. Ale największe wow robi to, co jest pomiędzy. Cała przestrzeń zaaranżowana tak, by w ciągu dnia być strefą relaksu, a w nocy... trasą psychodelicznego lotu.

Przytoczę jeden przykład. Pierwszego dnia krążyliśmy po terenie, idąc z jednej sceny na drugą, gdzie tego dnia dominowała tam elektronika. Nagle na leśnej trasie (oczywiście wśród neonów i specjalnych świateł) usłyszeliśmy znajome dźwięki "Day N Nite" Kid Cudiego i Crookers. Postanowiliśmy podążać za dźwiękiem... By dotrzeć na scenę musieliśmy przejść między drzewami, minąć ogromne pajęczyny tworzące mały labirynt oraz kilkumetrowe świecące grzyby - w końcu zza drzew wyłoniła się scena Red Bulla, która w tym momencie zmieniała klimat na bardziej rapowy (propsy dla DJ'a który grał tam około 2-3 w czwartkową noc). Gdy chcieliśmy odwiedzić elektroniczne rejony, czyli kręgi taneczne i Eden Stage to między drzewami mijaliśmy za to scenografię w typowo greckim stylu, tak samo wyglądał wystrój całej sceny. Jednej z kilkunastu, które znalazły się na terenie.

Całość sprawiała wrażenie jakbyśmy nie byli na festiwalu a w jakimś muzycznym Disneylandzie dla dorosłych, gdzie zamiast domka Myszki Miki czekają na nas photo-pointy takie jak wielkie ważki, grzyby, pajęczyny, zaskakujące co chwilę i dopełniające klimat. Tak jak świecące roboty tańczące na trasie i wiele innych elementów. Po prostu wchodziłeś do całego świata, w którym muzyczne sceny były głównym, ale nie jedynym punktem. Podejście takie można było oglądać na filmach np z Tomorrowlandu, może tylko cieszyć, że dociera i do nas, bo to zupełnie inny feeling obcowania z muzycznym festiwalem. Ciekawie rozłożona była też kolejność, bo gdy główne sceny zaczynały już około 14:00 i kończyły koło północy... to zaaranżowane wśród drzew sceny klubowe dopiero wtedy się rozkręcały, a muzyka grała na nich aż do 7 rano. Najbardziej wytrwali mogli więc bawić się nieprzerwanie przez 17 godzin każdego dnia.

Ale żeby nie było tylko o otoczce - to robotę robił też mocno przekrojowy line- up, w którym po sobie potrafili wystąpić Rudimental, Beata z Bajmem oraz Sokół. Było rzecz jasna dużo różnorodnej elektroniki (na czele z klasykami pokroju Scootera i Armanda Van Heldena), ale też sporo nowych twarzy z mainstreamu czy sceny alternatywnej oraz raperów - od legend (Sokół, Kaliber 44) czy brudniejszego klimatu dla koneserów (1988 z Ruletą) po hity łączące rap z brzmieniem klubowym (Mr. Polska, Young Leosia). Były też ciekawe postacie ze sceny światowej - energetyczny Brytyjczyk slowthai, barwni i viralowi BBno$ czy Ashnikko, fenomenalni oldboye z duetu Pete & Bas oraz dysponujący mocnym warsztatem i mega hitem na koncie ("Astronaut In The Ocean") Australijczyk Masked Wolf, z którym udało nam się zresztą porozmawiać przed występem. Mnie jednak najbardziej pozamiatał występ Rudimental, w aurze zachodzącego nad sceną słońca. Spodziewałem się DJ seta (w końcu to czwórka DJ'ów-producentów), a otrzymałem kipiące groovem show z livebandem i wokalistkami, które oprócz drum'n'bassu przemycało mnóstwo soulowo-funkowych wibracji i po prostu świetnej zabawy. "Waiting All Night" w tym wykonaniu i otoczce uderzało chyba jeszcze mocniej niż w oryginale, a Brytyjczycy z miejsca wskoczyli do ścisłego topu koncertów, które widziałem w ostatnich latach.

Żeby Was za długo nie zanudzać w ostatnie wakacyjne dni - za rok w pełni polecamy odwiedzić Fest Festival. Klimat jest tam niepodrabialny i potrafi wciągnąć po uszy, a wizualna oprawa scen sprawia, że wszystko wygląda potężnie - jeśli lubicie poskakać po różnych muzycznych brzmieniach to będziecie mieli do tego świetną okazję, ale nawet z nastawieniem "tylko rap" czekają Was 4 udane wakacyjne dni. My za rok na pewno wpadamy ponownie.

Poniżej nasza fotorelacja - zdjęcia od 1 do 93 wykonał Young Sandi, a od 94 do 139 Jakub Szarzyński

]]>
Tommy Cash i Pete & Bas za tydzień razem w Warszawiehttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-27,tommy-cash-i-pete-bas-za-tydzien-razem-w-warszawiehttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-27,tommy-cash-i-pete-bas-za-tydzien-razem-w-warszawieMarch 27, 2022, 3:44 amWiesław KłodaRotacje koncertowe nie ominęły festiwalu World Wide Warsaw, który nie odbędzie się w takiej formie i skali jak miał - jednak wciąż czekają nas najciekawsze rapowe wydarzenia w jego ramach. Warszawę odwiedzą m.in. estoński raper Tommy Cash oraz duet brytyjskich rapujących seniorów Pete & Bas. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Bilety na koncert Casha supportowanego przez Pete'a i Basa kupicie tutaj.Poniżej załączamy pełen komunikat od agencji Follow The Step:"Drodzy Festiwalowicze,pomimo naszych starań, z powodów logistycznych, musimy odwołać w tym roku festiwal World Wide Warsaw. Obecna sytuacja to nie najlepszy czas na organizację wydarzenia w Warszawie, na które składa się seria eventów w całym mieście. Wiele osób i miejsc (jak np. COS Torwar, gdzie miał odbyć się koncert Jeff Mills & Orchestra) jest obecnie zaangażowanych w pomoc Ukrainie. Do tego znaczna część artystów zdecydowała się na odwołanie lub przeniesienie występów, co całkowicie zmienia pierwotną koncepcję festiwalowego projektu jakim jest WWW.Dobra wiadomość jest taka, że niektóre koncerty odbędą się w pierwotnym terminie, ale jako pojedyncze wydarzenia. W tym gronie znajdą się:– Parra for Cuva live \ 31.03.2022 \ Niebo \ World Wide Warsaw– Nowa Data: Rhye \ 31.03.2022 \ Palladium \ World Wide Warsaw– Smolna: Karenn LIVE \ Regina Leather \ daisy cutter @ World Wide Warsaw– Dixon \ 1.04.2022 \ Praga Centrum \ World Wide Warsaw– Pete & Bas \ 2.04.2022 \ Palladium – wystąpią jako support przed Tommy’m Cashem– TOMMY CASH \ 2.04.2022 \ Palladium– Yeule \ 2.04.2022 \ BARdzo bardzo \ World Wide Warsaw– Smolna: Ross From Friends live @ World Wide Warsaw– POSSESSION – WORLD WIDE WARSAWPoniżej zamieszamy listę odwołanych koncertów:– Jeff Mills & Orchestra– Denise Chaila– HVOB– Peaches– HENGE.– Finn Askew– Alina PashNa odwołane koncerty przysługuje wam opcja zwrotu biletu. W tym celu prosimy o kontakt z bileterią, w której zakupiliście bilet.Co z karnetami?Osoby posiadające karnet na tegoroczną edycję WWW mogą go wykorzystać, mając wstęp na wszystkie koncerty pojedyncze. Automatycznie, jeśli karnet wykorzystacie w tym roku, dostajecie karnet na kolejną edycję festiwalu.Mamy nadzieję zobaczyć się z wami za rok, podczas kolejnej edycji, która będzie miała miejsce 30 marca – 1 kwietnia 2023."Rotacje koncertowe nie ominęły festiwalu World Wide Warsaw, który nie odbędzie się w takiej formie i skali jak miał - jednak wciąż czekają nas najciekawsze rapowe wydarzenia w jego ramach. Warszawę odwiedzą m.in. estoński raper Tommy Cash oraz duet brytyjskich rapujących seniorów Pete & Bas.

Bilety na koncert Casha supportowanego przez Pete'a i Basa kupicie tutaj.

Poniżej załączamy pełen komunikat od agencji Follow The Step:

"Drodzy Festiwalowicze,

pomimo naszych starań, z powodów logistycznych, musimy odwołać w tym roku festiwal World Wide Warsaw. Obecna sytuacja to nie najlepszy czas na organizację wydarzenia w Warszawie, na które składa się seria eventów w całym mieście. Wiele osób i miejsc (jak np. COS Torwar, gdzie miał odbyć się koncert Jeff Mills & Orchestra) jest obecnie zaangażowanych w pomoc Ukrainie. Do tego znaczna część artystów zdecydowała się na odwołanie lub przeniesienie występów, co całkowicie zmienia pierwotną koncepcję festiwalowego projektu jakim jest WWW.

Dobra wiadomość jest taka, że niektóre koncerty odbędą się w pierwotnym terminie, ale jako pojedyncze wydarzenia. W tym gronie znajdą się:
– Parra for Cuva live \ 31.03.2022 \ Niebo \ World Wide Warsaw
– Nowa Data: Rhye \ 31.03.2022 \ Palladium \ World Wide Warsaw
– Smolna: Karenn LIVE \ Regina Leather \ daisy cutter @ World Wide Warsaw
– Dixon \ 1.04.2022 \ Praga Centrum \ World Wide Warsaw
– Pete & Bas \ 2.04.2022 \ Palladium – wystąpią jako support przed Tommy’m Cashem
– TOMMY CASH \ 2.04.2022 \ Palladium
– Yeule \ 2.04.2022 \ BARdzo bardzo \ World Wide Warsaw
– Smolna: Ross From Friends live @ World Wide Warsaw
– POSSESSION – WORLD WIDE WARSAW

Poniżej zamieszamy listę odwołanych koncertów:
– Jeff Mills & Orchestra
– Denise Chaila
– HVOB
– Peaches
– HENGE.
– Finn Askew
– Alina Pash

Na odwołane koncerty przysługuje wam opcja zwrotu biletu. W tym celu prosimy o kontakt z bileterią, w której zakupiliście bilet.

Co z karnetami?
Osoby posiadające karnet na tegoroczną edycję WWW mogą go wykorzystać, mając wstęp na wszystkie koncerty pojedyncze. Automatycznie, jeśli karnet wykorzystacie w tym roku, dostajecie karnet na kolejną edycję festiwalu.

Mamy nadzieję zobaczyć się z wami za rok, podczas kolejnej edycji, która będzie miała miejsce 30 marca – 1 kwietnia 2023."

]]>