"Akimbo" ujrzało światło dzienne, a singiel zapowiadający album o tym samym tytule, był już dostępny na kanale YouTube artysty od dwóch tygodni. Raper wydając album podpisał kontrakt z Millenium, podłączoną pod Universal Music.

Raper o charyzmatycznym, wyróżniającym się głosie, znany z czarnej bandany na twarz, zaczerpniętej rodem od graczy drillu z UK, w krótkim czasie zyskał spore grono słuchaczy w dość krótkim czasie. W ciągu kilku raptem miesięcy, od statusu randoma na scenie rapowej, wszedł na pozycję bardzo dobrze zapowiadającego się artysty. Swoje przełożenie na to miała w znaczącym stopniu rosnąca popularność drillu we Francji. Single Ziak'a przed wydaniem "Akimbo" regularnie przebijały kilka milionów wyświetleń. Szerszą popularność zyskał przy premierze singli: "Raspoutine", "Fixette" oraz "Galerie".

Na albumie jest tylko jeden gość - Maes. 

Słuchaliście już najnowszego albumu Ziak'a? Co sądzicie o jego twórczości? Dajcie koniecznie znać!