popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Na Legaluhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/33264/Na-LegaluNovember 14, 2024, 10:03 pmpl_PL © 2024 Admin stronyPeja tłumaczy co zniechęcało go przez lata do "Na Legalu?"https://popkiller.kingapp.pl/2022-01-10,peja-tlumaczy-co-zniechecalo-go-przez-lata-do-na-legaluhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-01-10,peja-tlumaczy-co-zniechecalo-go-przez-lata-do-na-legaluJanuary 10, 2022, 2:04 pmWiesław KłodaPrzez lata można było odczuć, że Peja jest zmęczony ciągłymi pytaniami o "Na Legalu?", raper niejednokrotnie podkreślał też, że chciałby by równą uwagę przywiązywano do jego nowych nagrań. Jeden z fanów zapytał go jak ma się to do specjalnych obchodów 20-lecia premiery. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); W komentarzach pod jednym z postów na fanpage'u Peji wieloletni fan zapytał go:"Powiedz proszę jak możesz, kiedy zmieniłeś podejście do płyty "Na Legalu?". Tak się składa że "znamy się" już prawie 20 lat, zawsze miałem wrażenie że nie lubisz tej płyty (a może okoliczności jej wydania?). W wywiadach, innych utworach podkreślałeś że nie rozumiesz jej fenomenu i uważasz za nic wybitnego. Teraz natomiast odświeżyłeś ten kamień milowy polskiego rapu. Kiedy zapałałeś do niej pozytywnymi emocjami?"Na co Rychu dość konkretnie odpowiedział:"Bardzo lubię ten album pod względem czasu, w którym się ukazał. Muzycznie również. Uważam, że to album, który słucha się od deski do deski. Natomiast wychodzenie z szufladki Głuchej nocy, spór z wydawcą i Stanem Borysem oraz dalsze losy tej płyty w Universalu plus sprowadzanie mojej dyskografii w bardzo uproszczony sposób ze Na legalu to było coś - kilka tych rzeczy zawsze mnie trochę do niej zniechęcało. Album odświeżyłem na równą rocznicę tym samym odczarowując większość negatywnych rzeczy z nią związanych o których mówiłem a które tu cytujesz. Innymi słowy nagranie tej płyty było mi wręcz potrzebne. To trochę jak pokonanie swoich demonów hehe. Pozdr"Przez lata można było odczuć, że Peja jest zmęczony ciągłymi pytaniami o "Na Legalu?", raper niejednokrotnie podkreślał też, że chciałby by równą uwagę przywiązywano do jego nowych nagrań. Jeden z fanów zapytał go jak ma się to do specjalnych obchodów 20-lecia premiery.

W komentarzach pod jednym z postów na fanpage'u Peji wieloletni fan zapytał go:

"Powiedz proszę jak możesz, kiedy zmieniłeś podejście do płyty "Na Legalu?". Tak się składa że "znamy się" już prawie 20 lat, zawsze miałem wrażenie że nie lubisz tej płyty (a może okoliczności jej wydania?). W wywiadach, innych utworach podkreślałeś że nie rozumiesz jej fenomenu i uważasz za nic wybitnego. Teraz natomiast odświeżyłeś ten kamień milowy polskiego rapu. Kiedy zapałałeś do niej pozytywnymi emocjami?"

Na co Rychu dość konkretnie odpowiedział:

"Bardzo lubię ten album pod względem czasu, w którym się ukazał. Muzycznie również. Uważam, że to album, który słucha się od deski do deski. Natomiast wychodzenie z szufladki Głuchej nocy, spór z wydawcą i Stanem Borysem oraz dalsze losy tej płyty w Universalu plus sprowadzanie mojej dyskografii w bardzo uproszczony sposób ze Na legalu to było coś - kilka tych rzeczy zawsze mnie trochę do niej zniechęcało. Album odświeżyłem na równą rocznicę tym samym odczarowując większość negatywnych rzeczy z nią związanych o których mówiłem a które tu cytujesz. Innymi słowy nagranie tej płyty było mi wręcz potrzebne. To trochę jak pokonanie swoich demonów hehe. Pozdr"

]]>
Peja: "Odezwałem się do Decksa by wspólnie zrobić 'Na Legalu'"https://popkiller.kingapp.pl/2021-12-29,peja-odezwalem-sie-do-decksa-by-wspolnie-zrobic-na-legaluhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-12-29,peja-odezwalem-sie-do-decksa-by-wspolnie-zrobic-na-legaluDecember 29, 2021, 8:19 pmWiesław KłodaPeja opublikował trzecią część vloga ukazującego prace nad jubileuszowym "Na Legalu" - w tej części opowiada m.in. o nieobecności DJ-a Decksa w projekcie. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); "Od początku wiedziałem, że będę to produkował z Magierą, ale z uwagi na jubileusz, na całą historię tej płyty, na fakt, że robiliśmy ten album w trójkę: ja, Magiera i DJ Decks – odezwałem się do Decksa z propozycją zrobienia tego wspólnie. Wydawało mi się na początku, że Decks jest zainteresowany. Pytał nas o różne szczegóły, ale nie o technikę produkcji i konkrety muzyczne. Raczej o sprawy organizacyjne, ale nie powiem, o co dokładnie chodziło. Co wzięliśmy w sumie za plus, bo kiedy się odezwałem to napisałem, że o ile nie wpisujemy się w nasze przyszłe wspólne projekty, to zróbmy coś na podłożu historycznym, dla ludzi, którzy wyznają kult albumu „Na Legalu?” jak i wszystkich naszych wspólnych płyt. Finalnie Darek odmówił, nie poczuł tego co ja. Uznał, że zrobienie tej płyty po raz kolejny jakby to ująć… Nie widział sensu robić czegoś, co ktoś już ma. Myślałem jednak, że zrobimy to razem. Wyciągnąłem tę łapę. Takie porozumienie ponad podziałami. Płakać nie płakałem, ale liczyłem się z takim feedbackiem. Dariusz nie podzielił mojej wizji. Często musiałem go przekonywać o tzw. widzimisiach, kiedy razem pracowaliśmy. Tutaj tego nie poczuł. Daras zachował się w porządku, dostaliśmy zielone światło na diggowanie tych samych sampli, które sam wyprodukował. Jeżeli trzeba by podać sobie rękę i się spotkać, żeby zrobić ten materiał to ja wszystkie te kryteria spełniłem." - mówi Peja.Dwa słowa od siebie dodał także Magiera: "Ryszard zaprosił Decksa do zrobienia tej płyty. Niestety, odmówił. Miał pewnie swoje powody ale żałuje, że nie zrobiliśmy tego albumu we trójkę. Cóż wyszło jak wyszło."Vlog obejrzycie poniżej.Sprawdź też:Peja odsłania kulisy powstawania "Na Legalu" na 20-lecie - video i wywiad ze studiaPeja tłumaczy brak Glona, Meza czy Donia na "Na Legalu"Peja nagrał odświeżoną wersję "Na Legalu?" na 20-lecie premiery!Peja opublikował trzecią część vloga ukazującego prace nad jubileuszowym "Na Legalu" - w tej części opowiada m.in. o nieobecności DJ-a Decksa w projekcie.

"Od początku wiedziałem, że będę to produkował z Magierą, ale z uwagi na jubileusz, na całą historię tej płyty, na fakt, że robiliśmy ten album w trójkę: ja, Magiera i DJ Decks – odezwałem się do Decksa z propozycją zrobienia tego wspólnie. Wydawało mi się na początku, że Decks jest zainteresowany. Pytał nas o różne szczegóły, ale nie o technikę produkcji i konkrety muzyczne. Raczej o sprawy organizacyjne, ale nie powiem, o co dokładnie chodziło. Co wzięliśmy w sumie za plus, bo kiedy się odezwałem to napisałem, że o ile nie wpisujemy się w nasze przyszłe wspólne projekty, to zróbmy coś na podłożu historycznym, dla ludzi, którzy wyznają kult albumu „Na Legalu?” jak i wszystkich naszych wspólnych płyt. Finalnie Darek odmówił, nie poczuł tego co ja. Uznał, że zrobienie tej płyty po raz kolejny jakby to ująć… Nie widział sensu robić czegoś, co ktoś już ma. Myślałem jednak, że zrobimy to razem. Wyciągnąłem tę łapę. Takie porozumienie ponad podziałami. Płakać nie płakałem, ale liczyłem się z takim feedbackiem. Dariusz nie podzielił mojej wizji. Często musiałem go przekonywać o tzw. widzimisiach, kiedy razem pracowaliśmy. Tutaj tego nie poczuł. Daras zachował się w porządku, dostaliśmy zielone światło na diggowanie tych samych sampli, które sam wyprodukował. Jeżeli trzeba by podać sobie rękę i się spotkać, żeby zrobić ten materiał to ja wszystkie te kryteria spełniłem." - mówi Peja.

Dwa słowa od siebie dodał także Magiera: "Ryszard zaprosił Decksa do zrobienia tej płyty. Niestety, odmówił. Miał pewnie swoje powody ale żałuje, że nie zrobiliśmy tego albumu we trójkę. Cóż wyszło jak wyszło."

Vlog obejrzycie poniżej.

Sprawdź też:

Peja odsłania kulisy powstawania "Na Legalu" na 20-lecie - video i wywiad ze studia

Peja tłumaczy brak Glona, Meza czy Donia na "Na Legalu"

Peja nagrał odświeżoną wersję "Na Legalu?" na 20-lecie premiery!

]]>
Peja tłumaczy brak Glona, Meza czy Donia na "Na Legalu"https://popkiller.kingapp.pl/2021-12-27,peja-tlumaczy-brak-glona-meza-czy-donia-na-na-legaluhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-12-27,peja-tlumaczy-brak-glona-meza-czy-donia-na-na-legaluDecember 27, 2021, 4:42 amWiesław KłodaNagrane na nowo "Na Legalu?" pozbawione jest znaku zapytania w tytule, ale także części gości. Peja wytłumaczył ich brak w drugiej części vloga "Na Legalu". (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); "Głucha Noc" nierozerwalnie kojarzy się z Medi Topem Glonem, jak zdradza Rychu nie był w stanie jednak ściągnąć go na album. Długo próbował go namierzyć, korzystając też z prywatnych kontaktów, jednak bez skutku. W końcu jednak się udało, a Glon pierwotnie przybił się na nagranie, by potem jednak wycofać się z projektu, uznając, że nie czuje nagrywania tego numeru ponownie i przepraszając za to Peję.Największe różnice dotyczą numeru "I moje miasto złą sławą owiane", który został stworzony na nowo z dodaną w tytule dwójką. Peja zdradził, że planował nawet zaprosić gości z oryginału, z którymi nie ma obecnie kontaktu... a zdanie zmienił po wywiadzie Mezo, w którym ten przyznał, że Rychu w pewnym momencie wypiął się na nich.Więcej ciekawostek i pełne historie związane z nimi oraz resztą gości z "Na Legalu?" (a także wypowiedzi tych, którzy na krążku się znaleźli) obejrzycie w poniższym materiale.Sprawdź też:Peja nagrał odświeżoną wersję "Na Legalu?" na 20-lecie premiery!20 lat temu wyszło "Na Legalu?" - zbieramy wspomnienia Peji i DecksaPeja odsłania kulisy powstawania "Na Legalu" na 20-lecie - video i wywiad ze studiaNagrane na nowo "Na Legalu?" pozbawione jest znaku zapytania w tytule, ale także części gości. Peja wytłumaczył ich brak w drugiej części vloga "Na Legalu".

"Głucha Noc" nierozerwalnie kojarzy się z Medi Topem Glonem, jak zdradza Rychu nie był w stanie jednak ściągnąć go na album. Długo próbował go namierzyć, korzystając też z prywatnych kontaktów, jednak bez skutku. W końcu jednak się udało, a Glon pierwotnie przybił się na nagranie, by potem jednak wycofać się z projektu, uznając, że nie czuje nagrywania tego numeru ponownie i przepraszając za to Peję.

Największe różnice dotyczą numeru "I moje miasto złą sławą owiane", który został stworzony na nowo z dodaną w tytule dwójką. Peja zdradził, że planował nawet zaprosić gości z oryginału, z którymi nie ma obecnie kontaktu... a zdanie zmienił po wywiadzie Mezo, w którym ten przyznał, że Rychu w pewnym momencie wypiął się na nich.

Więcej ciekawostek i pełne historie związane z nimi oraz resztą gości z "Na Legalu?" (a także wypowiedzi tych, którzy na krążku się znaleźli) obejrzycie w poniższym materiale.

Sprawdź też:

Peja nagrał odświeżoną wersję "Na Legalu?" na 20-lecie premiery!

20 lat temu wyszło "Na Legalu?" - zbieramy wspomnienia Peji i Decksa

Peja odsłania kulisy powstawania "Na Legalu" na 20-lecie - video i wywiad ze studia

]]>
Peja odsłania kulisy powstawania "Na Legalu" na 20-lecie - video i wywiad ze studiahttps://popkiller.kingapp.pl/2021-12-25,peja-odslania-kulisy-powstawania-na-legalu-na-20-lecie-video-i-wywiad-ze-studiahttps://popkiller.kingapp.pl/2021-12-25,peja-odslania-kulisy-powstawania-na-legalu-na-20-lecie-video-i-wywiad-ze-studiaDecember 25, 2021, 2:58 pmJan StokowskiNa 20-lecie "Na Legalu?" otrzymaliśmy materiał już bez znaku zapytania, będący nagranym od nowa krążkiem z symbolicznymi zmianami. Peja komentował już krótko tę premierę, a teraz publikuje pierwszą część vloga ze studia, w którym opowiada o całym pomyśle, jego powodach, a także o tym jakie odczucia wywołało w nim mierzenie się na nowo ze swoją legendą. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); Sprawdź też:Peja nagrał odświeżoną wersję "Na Legalu?" na 20-lecie premiery!20 lat temu wyszło "Na Legalu?" - zbieramy wspomnienia Peji i DecksaNa 20-lecie "Na Legalu?" otrzymaliśmy materiał już bez znaku zapytania, będący nagranym od nowa krążkiem z symbolicznymi zmianami. Peja komentował już krótko tę premierę, a teraz publikuje pierwszą część vloga ze studia, w którym opowiada o całym pomyśle, jego powodach, a także o tym jakie odczucia wywołało w nim mierzenie się na nowo ze swoją legendą.

Sprawdź też:

Peja nagrał odświeżoną wersję "Na Legalu?" na 20-lecie premiery!

20 lat temu wyszło "Na Legalu?" - zbieramy wspomnienia Peji i Decksa

]]>
DJ Decks: "Po 'Na Legalu' występowaliśmy nawet 11 dni z rzędu"https://popkiller.kingapp.pl/2021-10-06,dj-decks-po-na-legalu-wystepowalismy-nawet-11-dni-z-rzeduhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-10-06,dj-decks-po-na-legalu-wystepowalismy-nawet-11-dni-z-rzeduOctober 6, 2021, 3:09 amAdmin strony"Na Legalu było ogromnym sukcesem, a cały kraj usłyszał wtedy na dobre o Peji i Decksie. Na ile premiera tego albumu wywróciła życie Decksa do góry nogami? (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); "Bardzo mocno. Dzięki „Na legalu?” mogłem przestać martwić się o pieniądze, nie musiałem dłużej szukać dodatkowej pracy. Wiadomo, że z rozliczeniami za płytę z Arkiem Delisiem były i nadal są cyrki, ale przez to, że graliśmy mnóstwo koncertów, które zresztą sami sobie bookowaliśmy, było naprawdę OK. Rozpoczął się boom w całym kraju na naszą muzykę. Nagle staliśmy się rozpoznawalni – również za sprawą „Blokersów”, którzy odbili się dużym echem. Uważam zresztą, że udział w tym filmie nie wyszedł nam – w przeciwieństwie do Eldoki – na złe. Moja popularność nie była oczywiście tak duża jak w przypadku Rycha, ale i tak dało się ją odczuć. W 2003 roku zagraliśmy przecież transmitowany w TVP2 koncert w krakowskim Studiu Łęg, a jak pojechaliśmy kiedyś na wywiad do Vivy, to wszyscy pracownicy nucili refren do „Mój rap, moja rzeczywistość”… Działo się.Na koncerty zapotrzebowanie było do tego stopnia, że zdarzyło się, że występowaliśmy jedenaście dni z rzędu. Wracaliśmy na przykład pociągiem ze Szczecina do Poznania, w skrytce na dworcu zostawiałem gramofony, jechałem na chwilę do domu, po czym znowu na dworzec, żeby kuszetką pojechać do Przemyśla. Raz nawet leciałem na koncert awionetką… Miałem wtedy w Poznaniu mecz rugby, a byłem bardzo związany ze swoją drużyną i nie chciałem tego meczu opuścić. Koncerty z meczami często mi niestety kolidowały, ale w tamtym wypadku powiedziałem organizatorowi, że wystąpić mogę dopiero po meczu. No i wysłali po mnie awionetkę (śmiech). Po meczu szybko przedostałem się na lotnisko w Kobylnicy i stamtąd zostałem zabrany do Krosna. Ogólnie nie lubię latać samolotami – a wtedy jeszcze padał deszcz, kapało do środka – ale w takiej sytuacji nie mogłem odmówić…" - wspomina DJ w opublikowanym wczoraj fragmencie wywiadu z 4 części książki "To nie jest hip-hop. Rozmowy". Premiera całego wydawnictwa już 29 października."Na Legalu było ogromnym sukcesem, a cały kraj usłyszał wtedy na dobre o Peji i Decksie. Na ile premiera tego albumu wywróciła życie Decksa do góry nogami?

"Bardzo mocno. Dzięki „Na legalu?” mogłem przestać martwić się o pieniądze, nie musiałem dłużej szukać dodatkowej pracy. Wiadomo, że z rozliczeniami za płytę z Arkiem Delisiem były i nadal są cyrki, ale przez to, że graliśmy mnóstwo koncertów, które zresztą sami sobie bookowaliśmy, było naprawdę OK. Rozpoczął się boom w całym kraju na naszą muzykę. Nagle staliśmy się rozpoznawalni – również za sprawą „Blokersów”, którzy odbili się dużym echem. Uważam zresztą, że udział w tym filmie nie wyszedł nam – w przeciwieństwie do Eldoki – na złe. Moja popularność nie była oczywiście tak duża jak w przypadku Rycha, ale i tak dało się ją odczuć. W 2003 roku zagraliśmy przecież transmitowany w TVP2 koncert w krakowskim Studiu Łęg, a jak pojechaliśmy kiedyś na wywiad do Vivy, to wszyscy pracownicy nucili refren do „Mój rap, moja rzeczywistość”… Działo się.

Na koncerty zapotrzebowanie było do tego stopnia, że zdarzyło się, że występowaliśmy jedenaście dni z rzędu. Wracaliśmy na przykład pociągiem ze Szczecina do Poznania, w skrytce na dworcu zostawiałem gramofony, jechałem na chwilę do domu, po czym znowu na dworzec, żeby kuszetką pojechać do Przemyśla. Raz nawet leciałem na koncert awionetką… Miałem wtedy w Poznaniu mecz rugby, a byłem bardzo związany ze swoją drużyną i nie chciałem tego meczu opuścić. Koncerty z meczami często mi niestety kolidowały, ale w tamtym wypadku powiedziałem organizatorowi, że wystąpić mogę dopiero po meczu. No i wysłali po mnie awionetkę (śmiech). Po meczu szybko przedostałem się na lotnisko w Kobylnicy i stamtąd zostałem zabrany do Krosna. Ogólnie nie lubię latać samolotami – a wtedy jeszcze padał deszcz, kapało do środka – ale w takiej sytuacji nie mogłem odmówić…" - wspomina DJ w opublikowanym wczoraj fragmencie wywiadu z 4 części książki "To nie jest hip-hop. Rozmowy". Premiera całego wydawnictwa już 29 października.

]]>