popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Jeden Osiem Lhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/33092/Jeden-Osiem-LOctober 5, 2024, 11:18 pmpl_PL © 2024 Admin stronySzczyl i Frank Leen nagrali cover "Jak zapomnieć" Jeden Osiem Lhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-02-01,szczyl-i-frank-leen-nagrali-cover-jak-zapomniec-jeden-osiem-lhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-02-01,szczyl-i-frank-leen-nagrali-cover-jak-zapomniec-jeden-osiem-lFebruary 1, 2022, 11:48 amWiesław KłodaZaskakujący ruch ze strony Szczyla. Młody raper wraz z wokalistą Frankiem Leenem postanowił nagrać cover... "Jak zapomnieć" Jeden Osiem L, jednego z najbardziej kontrowersyjnych hitów w historii polskiego rapu. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); "Jak zapomnieć" latało blisko 20 lat temu w każdej radiostacji, stając się dla wielu definicją tzw. "hiphopolo". Jak podeszli do niego reprezentanci Sony Music Poland? I jak patrzycie na odświeżanie takich utworów po latach? Video pojawiło się na instagramach obu artystów. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Frank Leen (@frankleenbro) Zaskakujący ruch ze strony Szczyla. Młody raper wraz z wokalistą Frankiem Leenem postanowił nagrać cover... "Jak zapomnieć" Jeden Osiem L, jednego z najbardziej kontrowersyjnych hitów w historii polskiego rapu.

"Jak zapomnieć" latało blisko 20 lat temu w każdej radiostacji, stając się dla wielu definicją tzw. "hiphopolo". Jak podeszli do niego reprezentanci Sony Music Poland? I jak patrzycie na odświeżanie takich utworów po latach? Video pojawiło się na instagramach obu artystów.

]]>
Jeden Osiem L opowiadają jak przed laty radzili sobie z hejtemhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-05-18,jeden-osiem-l-opowiadaja-jak-przed-laty-radzili-sobie-z-hejtemhttps://popkiller.kingapp.pl/2021-05-18,jeden-osiem-l-opowiadaja-jak-przed-laty-radzili-sobie-z-hejtemMay 17, 2021, 10:26 pmMarek Adamski"Jak zapomnieć" to zarówno jeden z najpopularniejszych polskich numerów rapowych, jakie kiedykolwiek grali w radiu i jednocześnie symbol hip-hopowego "podgatunku" niechlubnie nazywanego hiphopolo. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej zespół opowiedział jak radził sobie z hejtem oraz jakie sytuacje temu hejtowi towarzyszyły. /* TFP - PopKiller.pl */ (function() { var opts = { artist: "Jeden Osiem L", song: "", adunit_id: 100002011, div_id: "cf_async_" + Math.floor((Math.random() * 999999999)) }; document.write('');var c=function(){cf.showAsyncAd(opts)};if(typeof window.cf !== 'undefined')c();else{cf_async=!0;var r=document.createElement("script"),s=document.getElementsByTagName("script")[0];r.async=!0;r.src="//srv.clickfuse.com/showads/showad.js";r.readyState?r.onreadystatechange=function(){if("loaded"==r.readyState||"complete"==r.readyState)r.onreadystatechange=null,c()}:r.onload=c;s.parentNode.insertBefore(r,s)}; })(); "Pamiętam hiphopowe festiwale, na których było naprawdę spoko, a parę miesięcy później ludzie krzyczeli już 'hiphopolo', 'w*pierdalać' i 'to nie jest hip-hop'. Ekipy zaczęły udawać na mieście, że nas nie znają." - mówi Toffson."Na koncert przychodziły grupki po 30 osób tylko po to, żeby nas wyzywać i rzucać w nas kamieniami." - dodaje Paczkoś.Potem Siwy opowiedział o sytuacji, w której poradzili sobie z hejtem w dość niekonwencjonalny sposób."Mieliśmy na tej płycie rzeczy i dobre, i słabe. Ale dla tego ulicznego rapu zderzenie z takim utworem musiało być trudne. W drodze na koncerty nasz menedżer dostawał telefony: „Jedziecie tu do nas p*zdy hiphopolo? Rozj*biemy was, dostaniecie wpi*rdol”. Raz postanowiliśmy zareagować. Pojechaliśmy do marketu budowlanego i każdy wybrał sobie trzonek do siekiery, taki, żeby dobrze w ręku leżał. I tak pojechaliśmy w bodajże 15 osób na koncert do miasta, z którego dostawaliśmy te telefony, do tej ekipy, która do nas wydzwaniała i która też miała tam występować. Jak wysiedliśmy z busa z tymi kijami, to już nie byliśmy 'hiphopolo' i się nawet jakieś piwko znalazło oraz chęć przybijania piątek. Ale nawet jak zaczęliśmy omijać imprezy hiphopowe i jeździć na dni miast, to zdarzało się, że się trafił jakiś gamoń, który przez cały koncert pokazywał nam środowy palec." - mówi raper."Cały ten hejt był podsycany przez kilku mainstreamowych raperów. Garstka hejterów pod sceną potrafiła zryć banię i popsuć niejeden koncert. W wywiadach mówiliśmy wprawdzie, że mamy to gdzieś, ale prawda jest taka, że każdy z nas to jakoś na swój sposób przeżywał. Najbardziej chyba Siwy, bo on zawsze chciał robić bardziej uliczny rap." - kończy jeden z artystów.Pełen wywiad znajdziecie pod tym linkiem.***"Jak zapomnieć" to zarówno jeden z najpopularniejszych polskich numerów rapowych, jakie kiedykolwiek grali w radiu i jednocześnie symbol hip-hopowego "podgatunku" niechlubnie nazywanego hiphopolo. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej zespół opowiedział jak radził sobie z hejtem oraz jakie sytuacje temu hejtowi towarzyszyły.

"Pamiętam hiphopowe festiwale, na których było naprawdę spoko, a parę miesięcy później ludzie krzyczeli już 'hiphopolo', 'w*pierdalać' i 'to nie jest hip-hop'. Ekipy zaczęły udawać na mieście, że nas nie znają." - mówi Toffson.

"Na koncert przychodziły grupki po 30 osób tylko po to, żeby nas wyzywać i rzucać w nas kamieniami." - dodaje Paczkoś.

Potem Siwy opowiedział o sytuacji, w której poradzili sobie z hejtem w dość niekonwencjonalny sposób.

"Mieliśmy na tej płycie rzeczy i dobre, i słabe. Ale dla tego ulicznego rapu zderzenie z takim utworem musiało być trudne. W drodze na koncerty nasz menedżer dostawał telefony: „Jedziecie tu do nas p*zdy hiphopolo? Rozj*biemy was, dostaniecie wpi*rdol”. Raz postanowiliśmy zareagować. Pojechaliśmy do marketu budowlanego i każdy wybrał sobie trzonek do siekiery, taki, żeby dobrze w ręku leżał. I tak pojechaliśmy w bodajże 15 osób na koncert do miasta, z którego dostawaliśmy te telefony, do tej ekipy, która do nas wydzwaniała i która też miała tam występować. Jak wysiedliśmy z busa z tymi kijami, to już nie byliśmy 'hiphopolo' i się nawet jakieś piwko znalazło oraz chęć przybijania piątek. Ale nawet jak zaczęliśmy omijać imprezy hiphopowe i jeździć na dni miast, to zdarzało się, że się trafił jakiś gamoń, który przez cały koncert pokazywał nam środowy palec." - mówi raper.

"Cały ten hejt był podsycany przez kilku mainstreamowych raperów. Garstka hejterów pod sceną potrafiła zryć banię i popsuć niejeden koncert. W wywiadach mówiliśmy wprawdzie, że mamy to gdzieś, ale prawda jest taka, że każdy z nas to jakoś na swój sposób przeżywał. Najbardziej chyba Siwy, bo on zawsze chciał robić bardziej uliczny rap." - kończy jeden z artystów.

Pełen wywiad znajdziecie pod tym linkiem.

***

]]>