popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Conway The Machinehttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/31785/Conway-The-MachineJune 28, 2024, 4:29 pmpl_PL © 2024 Admin stronyConway The Machine mówi o tym, że terapia pomogła mu stworzyć jego najlepszą muzykęhttps://popkiller.kingapp.pl/2023-05-23,conway-the-machine-mowi-o-tym-ze-terapia-pomogla-mu-stworzyc-jego-najlepsza-muzykehttps://popkiller.kingapp.pl/2023-05-23,conway-the-machine-mowi-o-tym-ze-terapia-pomogla-mu-stworzyc-jego-najlepsza-muzykeMay 23, 2023, 3:13 pmBartosz SkolasińskiConway The Machine ujawnił, że terapia, w połączeniu z otwarciem się na pozytywność, były bardzo pomocne przy nagrywaniu najnowszego albumu.Członek Griseldy był gościem Zane'a Lowe'a w jego programie na Apple Music, gdzie opowiadał o swojej nowej płycie zatytułowanej "WON'T HE DO IT" i o tym, że ten projekt pokazuje jego inną stronę, skoncentrowaną bardziej na pozytywności. "Czuję, że potrzebowałem pokazać inną część siebie. Muszę powiedzieć, że moje życie jest naprawdę świetne, patrząc na nie z dystansu, widząc ile miałem szczęścia i będąc bardziej wdzięcznym za to, co udało mi się osiągnąć, zamiast przejmować się negatywnymi rzeczami. Rozumiesz? Dlatego 'Won't He Do It'. wygląda tak, jak wygląda. Po prostu czuję się dobrze.'" Raper podczas wywiadu ujawnił, że pomógł mu w tym wykwalifikowany specjalista: "Poszedłem na terapię, kumasz? Poszedłem na terapię"."Tak jak powiedziałem, odizolowałem się i wyłączyłem na trochę. To jest jak z komputerem. Czasami musisz go wyłączyć i dać mu chwilę odpocząć, a potem go zrestartować. Dorastając na osiedlu, a szczególnie będąc młodymi ludźmi w określonych społecznościach, patrzymy na chęć pójścia na terapię jako na jakiś uszczerbek albo jak na słabość" - powiedział Conway, naświetlając temat stygmatyzacji wśród czarnej społeczności z powodu chęci leczenia zdrowia psychicznego. "Później zdałem sobie sprawę, że to nie jest słabość. To było naprawdę bardzo pomocne. Spowodowało, że wróciłem do tworzenia muzyki, myślę nawet że to są jedne z najlepszych utworów, jakie kiedykolwiek zrobiłem."[[{"fid":"78026","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]Conway The Machine ujawnił, że terapia, w połączeniu z otwarciem się na pozytywność, były bardzo pomocne przy nagrywaniu najnowszego albumu.

Członek Griseldy był gościem Zane'a Lowe'a w jego programie na Apple Music, gdzie opowiadał o swojej nowej płycie zatytułowanej "WON'T HE DO IT" i o tym, że ten projekt pokazuje jego inną stronę, skoncentrowaną bardziej na pozytywności. "Czuję, że potrzebowałem pokazać inną część siebie. Muszę powiedzieć, że moje życie jest naprawdę świetne, patrząc na nie z dystansu, widząc ile miałem szczęścia i będąc bardziej wdzięcznym za to, co udało mi się osiągnąć, zamiast przejmować się negatywnymi rzeczami. Rozumiesz? Dlatego 'Won't He Do It'. wygląda tak, jak wygląda. Po prostu czuję się dobrze.'" Raper podczas wywiadu ujawnił, że pomógł mu w tym wykwalifikowany specjalista: "Poszedłem na terapię, kumasz? Poszedłem na terapię".

"Tak jak powiedziałem, odizolowałem się i wyłączyłem na trochę. To jest jak z komputerem. Czasami musisz go wyłączyć i dać mu chwilę odpocząć, a potem go zrestartować. Dorastając na osiedlu, a szczególnie będąc młodymi ludźmi w określonych społecznościach, patrzymy na chęć pójścia na terapię jako na jakiś uszczerbek albo jak na słabość" - powiedział Conway, naświetlając temat stygmatyzacji wśród czarnej społeczności z powodu chęci leczenia zdrowia psychicznego. "Później zdałem sobie sprawę, że to nie jest słabość. To było naprawdę bardzo pomocne. Spowodowało, że wróciłem do tworzenia muzyki, myślę nawet że to są jedne z najlepszych utworów, jakie kiedykolwiek zrobiłem."

[[{"fid":"78026","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

]]>
Conway the Machine & Jae Skeese "Pain Provided Profit"https://popkiller.kingapp.pl/2023-03-11,conway-the-machine-jae-skeese-pain-provided-profithttps://popkiller.kingapp.pl/2023-03-11,conway-the-machine-jae-skeese-pain-provided-profitMarch 11, 2023, 9:36 pmBartosz SkolasińskiWspólny album Conwaya i Jay Skeese'a.Tracklista:01. Cocaine Paste02. Metallic 5's03. Stefon Diggs 204. Le Chop05. Immaculate Reception06. Promise07. Food feat. 7xvethegenius, Goosebytheway & SK Da King Wspólny album Conwaya i Jay Skeese'a.

Tracklista:

01. Cocaine Paste
02. Metallic 5's
03. Stefon Diggs 2
04. Le Chop
05. Immaculate Reception
06. Promise
07. Food feat. 7xvethegenius, Goosebytheway & SK Da King

 

]]>
Jim Jones, G Perico, Musiq Soulchild i inni - najważniejsze premiery tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2023-03-12,jim-jones-g-perico-musiq-soulchild-i-inni-najwazniejsze-premiery-tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2023-03-12,jim-jones-g-perico-musiq-soulchild-i-inni-najwazniejsze-premiery-tygodniaMarch 12, 2023, 9:16 amBartosz SkolasińskiNo i mamy weekend. Czas zatem na podsumowanie najważniejszych premier mijającego tygodnia.Na pierwszy ogień idziemy z Jimem Jonesem i Hitmaka i ich wspólną epką "Back In My Prime". Gościnnie między innymi Jeremih i Ty Dolla $ign. Oprócz tego pojawiła się kolejna taśma od G Perico. Tym razem raper połączył siły z DJ'em Drama i nagrali "Hot Shot: Gangsta Grillz". Z mocnym uderzeniem wjechał też Musiq Soulchild. Wreszcie ukazał się jego zapowiadany od jakiegoś czasu krążek, wyprodukowany w całości przez Hit-Boy'a "Victims & Villains".Co poza tym? Nowe materiały nagrali między innymi: Blxst ("Just For Clarity 2"), Murs & Wiardon ("Speak N Spell EP"), Zaytoven ("Street Credentials"), Conway The Machine & Jay Skeese ("Pain Provided Profit"), Big Pokey & J-Dawg ("Play Tha Game EP") oraz Talib Kweli & Madlib, którzy wypuścili "Liberation 2". Wszystkie nowości, okładki i tracklisty do sprawdzenia w naszym dziale Premier Płytowych.Linki do poszczególnych nowości:Jim Jones & Hitmaka "Back In My Prime"G Perico & DJ Drama "Hot Shot: Gangsta Grillz"Musiq Soulchild & Hit-Boy "Victims & Villains"Blxst "Just For Clarity 2"Murs & Wiardon "Speak N Spell EP"Zaytoven "Street Credentials"Conway the Machine & Jae Skeese "Pain Provided Profit"Big Pokey & J-Dawg "Play Tha Game EP"Talib Kweli & Madlib "Liberation 2" No i mamy weekend. Czas zatem na podsumowanie najważniejszych premier mijającego tygodnia.

Na pierwszy ogień idziemy z Jimem Jonesem i Hitmaka i ich wspólną epką "Back In My Prime". Gościnnie między innymi Jeremih i Ty Dolla $ign. Oprócz tego pojawiła się kolejna taśma od G Perico. Tym razem raper połączył siły z DJ'em Drama i nagrali "Hot Shot: Gangsta Grillz". Z mocnym uderzeniem wjechał też Musiq Soulchild. Wreszcie ukazał się jego zapowiadany od jakiegoś czasu krążek, wyprodukowany w całości przez Hit-Boy'a "Victims & Villains".

Co poza tym? Nowe materiały nagrali między innymi: Blxst ("Just For Clarity 2"), Murs & Wiardon ("Speak N Spell EP"), Zaytoven ("Street Credentials"), Conway The Machine & Jay Skeese ("Pain Provided Profit"), Big Pokey & J-Dawg ("Play Tha Game EP") oraz Talib Kweli & Madlib, którzy wypuścili "Liberation 2". Wszystkie nowości, okładki i tracklisty do sprawdzenia w naszym dziale Premier Płytowych.

Linki do poszczególnych nowości:

Jim Jones & Hitmaka "Back In My Prime"

G Perico & DJ Drama "Hot Shot: Gangsta Grillz"

Musiq Soulchild & Hit-Boy "Victims & Villains"

Blxst "Just For Clarity 2"

Murs & Wiardon "Speak N Spell EP"

Zaytoven "Street Credentials"

Conway the Machine & Jae Skeese "Pain Provided Profit"

Big Pokey & J-Dawg "Play Tha Game EP"

Talib Kweli & Madlib "Liberation 2"

















]]>
11 albumów z 2022 roku dla fanów klasycznego brzmieniahttps://popkiller.kingapp.pl/2023-03-05,11-albumow-z-2022-roku-dla-fanow-klasycznego-brzmieniahttps://popkiller.kingapp.pl/2023-03-05,11-albumow-z-2022-roku-dla-fanow-klasycznego-brzmieniaMarch 5, 2023, 12:00 pmBartosz SkolasińskiTrwa głosowanie na Popkillery 2023, więc przygotowałem krótkie zestawienie 11-stu klasycznie brzmiących płyt, wydanych w ubiegłym roku, które mogły wam umknąć w zalewie premier. Może na którąś akurat zdecydujecie się oddać głos! Miłej lektury.W zestawieniu ominąłem najgłośniejsze pozycje takie jak płyty Nasa, Cypress Hill, Snoop Dogga czy Logica, bo jeśli zaglądacie w ten artykuł to zapewne zdążyliście je już przesłuchać.Joey Bada$$ - 2000Joey wrócił po 5 latach przerwy - i to jak! Do pomocy nad sequelem swojego debiutanckiego mixtape'u "1999" zaprosił m.in. Statika Selektah a płyta aż kipi od klasycznego klimatu. Nie ma się też w ogóle wrażenia odgrzewania kotleta - bity nawiązują do brzmień przełomu wieków, ale pełno tu świeżej energii, mocnych linijek, lirycznego ognia i szczerych emocji. Świetny krążek i piękny ukłon dla brzmienia starego Nowego Jorku. [Mateusz Natali]Meyhem Lauren & Daringer "Black Vladimir"Meyhem Lauren nie dość, że sam jest dobrym raperem, to ma jeszcze szczęście do współpracy z naprawdę świetnymi producentami. Do tej pory mógł sobie wpisać na konto płyty z DJ'em Muggsem, Buckwildem czy Harrym Fraudem, a w 2022 doszedł mu pełen album ze związanym z Griseldą Draingerem. Na "Black Vladimir" przenosimy się w świat gangsterki i luksusu dzięki obrazowej nawijce, a także ciężkim samplowanym bitom z mocnymi bębnami, które powinny zadowolić największych miłośników 90'sów płaczących, że już nie robią tego w Wielkim Jabłku tak, jak kiedyś.Roc Marciano & The Alchemist "The Elephant Man's Bones"Wspólny krążek Alchemika i Roca wydawał się tylko kwestią czasu. Panowie lubią ze sobą współpracować, że przypomnę tylko epkę Gangrene "Greneberg" z 2011 roku. Po singlach, jakie później nagrywali na "Yacht Rock 2" czy chociażby na "Bread", wreszcie postanowili zaszyć się w studio na dłużej i wysmażyli album "The Elephant Man's Bones". Nie ma co ukrywać, że jest to jedna z ciekawszych propozycji, jakie zaserwował nam ubiegły rok. Dużo gangsterskich historii, dilerki, bragga i pimpingu podanych leniwym, monotonnym, ale hipnotyzującym flow Marciano, na naprawdę ciekawych bitach. Jeśli chcecie posłuchać, jak mogłaby brzmieć ścieżka dźwiękowa do jakiegoś nowego filmu Martina Scorsese, to śmiało sprawdzajcie ten krążek.Larry June "Spaceships On The Blade"Kiedy Larry coś wydaje, można być pewnym, że będzie to dobrej jakości. Nie inaczej jest w przypadku jego nowej solówki "Spaceships On The Blade". Lato się skończyło i zaraz mamy końcówkę zimy, ale żeby sobie ją trochę ocieplić, odpalcie ten album, pełen west coastowych klimatów i chilloutowego vibe'u. Dla mnie to zdecydowanie jedna z najlepszych pozycji w tym roku. Wracam do niej regularnie, a takie numery jak "Don't Check Me", "Brand New Machinery" czy "Larry's Diner" to prawdziwe perełki. Na płycie znajduje się też kosior na bicie Alchemista zatytułowany "Breakfast In Monaco". Stanowi on świetny prognostyk przed mającą się pojawić niedługo wspólną płytą obydwu panówDiamond D "The Rear View"Diamond trzyma się całkiem nieźle. Kiedy wielu weteranów zawiesza majka na kołku, on wciąż jest aktywny. Tym razem legendarny producent i MC związany z D.I.T.C. postanowił przypomnieć o sobie nową solówką pt. "The Rear View". Większość bitów zrobił oczywiście sam, ale zdarzyło mu się też oddać stery innym mistrzom, między innymi dawnemu współpracownikowi Dr. Dre Focusowi, który wysmażył świetny podkład od singlowego "Live My Life".Cormega "The Realness II"Legenda z Queensbridge wraca z sequelem swojego klasycznego debiutu z 2001 roku. Na "The Realness II" znajdziemy odniesienia do oryginalnego materiału, jak np. "Her Name" czy "The Sagas Resumes", które są kontynuacjami znanych w dyskografii Megi kawałków "American Beauty" i "The Saga". Udało się też zaprosić kilku producentów, którzy współpracowali przy pierwszym "The Realness", między innymi Havoca odpowiedzialnego za bit do singlowego "Essential". Dzieje się tu dużo dobrego, jednak prawdziwym highlighterm jest utwór z gościnnym udziałem samego Nasa! Cormega i Nastradamus byli przyjaciółmi, później ich drogi się rozeszły i nie szczędzili sobie ostrych słów na mikrofonie, ale wspólna nagrywka na "King's Disease" pokazała, że topór wojenny został zakopany, a teraz dostaliśmy klimatycznego sztosa w postaci "Glorious", gdzie obydwaj panowie dostarczają mistrzowskie zwrotki. Mount Westmore "Snoop, Cube, 40, Short"Snoop Dogg, Ice Cube, E-40 i Too Short połączyli siły i wydali długo zapowiadany album. Dostaniemy tu mieszankę klasycznego westowego brzmienia rodem z LA i basowych klimatów prosto z Bay Area. Jest zatem tradycyjnie, jak na tamte rejony, ale nie brakuje też nieco nowszych klimatów np. w zamykającym tracklistę "Mash". Część chciałaby, by ta czwórka poszła już pakować mandżur i zbierać się na emeryturę, ale ten krążek brzmi zaskakująco dobrze. Możnaby się czepiać o parę rzeczy, np. jeden czy drugi wers Too Shorta albo końcówkę zwrotki Ice Cube'a w "Have A Nice Day", ale pomimo tych zgrzytów jest do czego wracać.Bun B & Cory Mo "Mo Trill"Kolejne płyty Buna B to wciąż oznaka dobrej jakości. Jego nowa propozycja nagrana ze starym dobrym ziomem Corym Mo, to powrót do klasycznych dźwięków contry rap tunes. Puszczając ten krążek, ma się wrażenie jakby UGK się odrodziło, tylko że już bez Pimpa C w składzie. Na całej płycie Bun pokazuje jak w tej grze zestarzeć się z klasą. Nie stroni od ważnych społeczno-politycznych kwestii, ale też znajduje miejsce na nieco luźniejsze tracki w stylu "Feel Good", który zawsze dobrze puścić by poprawić sobie nastrój. Kończąc dodam tylko, że tytułowe "Mo Trill" to jeden z najlepszych openerów w tym roku.Conway The Machine "God Don't Make Mistakes"Długo zapowiadane "God Don't Make Mistakes", debiut Conwaya w majorsie, w końcu się ukazał i robi naprawdę spore wrażenie. Wszystkim, którym wydawało się, że chłopaki z Griseldy zjadają własny ogon, poleca się sprawdzenie tego albumu, także dlatego, że tutaj, jak i zresztą na poprzednim wydawnictwie, raper wychodzi poza utarte schematy, do jakich zdążył nas przyzwyczaić. Muzycznie jest różnorodnie, tematyka stała się miejscami bardziej osobista, co słychać w takich kawałkach jak "Guilty" czy "Stressed".Phife Dawg "Forever"Phife Dawga już z nami nie ma, ale jego muzyka wciąż żyje. Pośmiertna płyta członka A Tribe Called Quest zatytułowana "Forever" to zarazem drugi solowy krążek rapera i swego rodzaju hołd dla jego osoby. Album powstawał przez około dziesięć lat. Phife zdążył nagrać większość jeszcze przed śmiercią, a później pieczę nad dziełem przejął jego przyjaciel i producent DJ Rasta Root. Zebrał, to co Five Foot Assassin spisał w swoich notatkach i według tych "wytycznych" dokończył projekt. Rezultatem jest trzynaście klasycznie brzmiących numerów na bitach między innymi J Dilli, Khrysisa czy 9th Wondera, więc fani tradycyjnego podejścia do hip-hopu powinni być zadowoleni. Smaczkiem jest gościnka legendarnej soulowej wokalistki Angeli Winbush.Kool G Rap "Last Of A Dying Breed"Kool G Rap powraca jako ostatni prawdziwy raper. Tym razem zaprosił do współpracy swojego dobrego kumpla Domingo, by ten zajął się produkcją całości materiału. Pomagają mu między innymi Royal Flush, AZ, ale również uwaga, uwaga, Big Daddy Kane, Grandmaster Caz i Marley Marl. Młodzi fani pewnie pomyślą sobie, że stężenie rapowej geriatrii wywaliło skalę, ale to po prostu płyta zdecydowanie dla fanów starego, dobrego NY i z całkiem zresztą niezłymi singlami.To Wy wybierzecie osoby, do których trafią statuetki na piątej oficjalnej gali Popkillerów, która już 12 kwietnia 2023. Głosy oddawać możesz w poniższej ankiecie, czas jest do 15.03. do 23:59.Regulamin Trwa głosowanie na Popkillery 2023, więc przygotowałem krótkie zestawienie 11-stu klasycznie brzmiących płyt, wydanych w ubiegłym roku, które mogły wam umknąć w zalewie premier. Może na którąś akurat zdecydujecie się oddać głos! Miłej lektury.

W zestawieniu ominąłem najgłośniejsze pozycje takie jak płyty Nasa, Cypress Hill, Snoop Dogga czy Logica, bo jeśli zaglądacie w ten artykuł to zapewne zdążyliście je już przesłuchać.

Joey Bada$$ - 2000

Joey wrócił po 5 latach przerwy - i to jak! Do pomocy nad sequelem swojego debiutanckiego mixtape'u "1999" zaprosił m.in. Statika Selektah a płyta aż kipi od klasycznego klimatu. Nie ma się też w ogóle wrażenia odgrzewania kotleta - bity nawiązują do brzmień przełomu wieków, ale pełno tu świeżej energii, mocnych linijek, lirycznego ognia i szczerych emocji. Świetny krążek i piękny ukłon dla brzmienia starego Nowego Jorku. [Mateusz Natali]

Meyhem Lauren & Daringer "Black Vladimir"

Meyhem Lauren nie dość, że sam jest dobrym raperem, to ma jeszcze szczęście do współpracy z naprawdę świetnymi producentami. Do tej pory mógł sobie wpisać na konto płyty z DJ'em Muggsem, Buckwildem czy Harrym Fraudem, a w 2022 doszedł mu pełen album ze związanym z Griseldą Draingerem. Na "Black Vladimir" przenosimy się w świat gangsterki i luksusu dzięki obrazowej nawijce, a także ciężkim samplowanym bitom z mocnymi bębnami, które powinny zadowolić największych miłośników 90'sów płaczących, że już nie robią tego w Wielkim Jabłku tak, jak kiedyś.

Roc Marciano & The Alchemist "The Elephant Man's Bones"

Wspólny krążek Alchemika i Roca wydawał się tylko kwestią czasu. Panowie lubią ze sobą współpracować, że przypomnę tylko epkę Gangrene "Greneberg" z 2011 roku. Po singlach, jakie później nagrywali na "Yacht Rock 2" czy chociażby na "Bread", wreszcie postanowili zaszyć się w studio na dłużej i wysmażyli album "The Elephant Man's Bones". Nie ma co ukrywać, że jest to jedna z ciekawszych propozycji, jakie zaserwował nam ubiegły rok. Dużo gangsterskich historii, dilerki, bragga i pimpingu podanych leniwym, monotonnym, ale hipnotyzującym flow Marciano, na naprawdę ciekawych bitach. Jeśli chcecie posłuchać, jak mogłaby brzmieć ścieżka dźwiękowa do jakiegoś nowego filmu Martina Scorsese, to śmiało sprawdzajcie ten krążek.

Larry June "Spaceships On The Blade"

Kiedy Larry coś wydaje, można być pewnym, że będzie to dobrej jakości. Nie inaczej jest w przypadku jego nowej solówki "Spaceships On The Blade". Lato się skończyło i zaraz mamy końcówkę zimy, ale żeby sobie ją trochę ocieplić, odpalcie ten album, pełen west coastowych klimatów i chilloutowego vibe'u. Dla mnie to zdecydowanie jedna z najlepszych pozycji w tym roku. Wracam do niej regularnie, a takie numery jak "Don't Check Me", "Brand New Machinery" czy "Larry's Diner" to prawdziwe perełki. Na płycie znajduje się też kosior na bicie Alchemista zatytułowany "Breakfast In Monaco". Stanowi on świetny prognostyk przed mającą się pojawić niedługo wspólną płytą obydwu panów

Diamond D "The Rear View"

Diamond trzyma się całkiem nieźle. Kiedy wielu weteranów zawiesza majka na kołku, on wciąż jest aktywny. Tym razem legendarny producent i MC związany z D.I.T.C. postanowił przypomnieć o sobie nową solówką pt. "The Rear View". Większość bitów zrobił oczywiście sam, ale zdarzyło mu się też oddać stery innym mistrzom, między innymi dawnemu współpracownikowi Dr. Dre Focusowi, który wysmażył świetny podkład od singlowego "Live My Life".

Cormega "The Realness II"

Legenda z Queensbridge wraca z sequelem swojego klasycznego debiutu z 2001 roku. Na "The Realness II" znajdziemy odniesienia do oryginalnego materiału, jak np. "Her Name" czy "The Sagas Resumes", które są kontynuacjami znanych w dyskografii Megi kawałków "American Beauty" i "The Saga". Udało się też zaprosić kilku producentów, którzy współpracowali przy pierwszym "The Realness", między innymi Havoca odpowiedzialnego za bit do singlowego "Essential". Dzieje się tu dużo dobrego, jednak prawdziwym highlighterm jest utwór z gościnnym udziałem samego Nasa! Cormega i Nastradamus byli przyjaciółmi, później ich drogi się rozeszły i nie szczędzili sobie ostrych słów na mikrofonie, ale wspólna nagrywka na "King's Disease" pokazała, że topór wojenny został zakopany, a teraz dostaliśmy klimatycznego sztosa w postaci "Glorious", gdzie obydwaj panowie dostarczają mistrzowskie zwrotki.

Mount Westmore "Snoop, Cube, 40, Short"

Snoop Dogg, Ice Cube, E-40 i Too Short połączyli siły i wydali długo zapowiadany album. Dostaniemy tu mieszankę klasycznego westowego brzmienia rodem z LA i basowych klimatów prosto z Bay Area. Jest zatem tradycyjnie, jak na tamte rejony, ale nie brakuje też nieco nowszych klimatów np. w zamykającym tracklistę "Mash". Część chciałaby, by ta czwórka poszła już pakować mandżur i zbierać się na emeryturę, ale ten krążek brzmi zaskakująco dobrze. Możnaby się czepiać o parę rzeczy, np. jeden czy drugi wers Too Shorta albo końcówkę zwrotki Ice Cube'a w "Have A Nice Day", ale pomimo tych zgrzytów jest do czego wracać.

Bun B & Cory Mo "Mo Trill"

Kolejne płyty Buna B to wciąż oznaka dobrej jakości. Jego nowa propozycja nagrana ze starym dobrym ziomem Corym Mo, to powrót do klasycznych dźwięków contry rap tunes. Puszczając ten krążek, ma się wrażenie jakby UGK się odrodziło, tylko że już bez Pimpa C w składzie. Na całej płycie Bun pokazuje jak w tej grze zestarzeć się z klasą. Nie stroni od ważnych społeczno-politycznych kwestii, ale też znajduje miejsce na nieco luźniejsze tracki w stylu "Feel Good", który zawsze dobrze puścić by poprawić sobie nastrój. Kończąc dodam tylko, że tytułowe "Mo Trill" to jeden z najlepszych openerów w tym roku.

Conway The Machine "God Don't Make Mistakes"

Długo zapowiadane "God Don't Make Mistakes", debiut Conwaya w majorsie, w końcu się ukazał i robi naprawdę spore wrażenie. Wszystkim, którym wydawało się, że chłopaki z Griseldy zjadają własny ogon, poleca  się sprawdzenie tego albumu, także dlatego, że tutaj, jak i zresztą na poprzednim wydawnictwie, raper wychodzi poza utarte schematy, do jakich zdążył nas przyzwyczaić. Muzycznie jest różnorodnie, tematyka stała się miejscami bardziej osobista, co słychać w takich kawałkach jak "Guilty" czy "Stressed".

Phife Dawg "Forever"

Phife Dawga już z nami nie ma, ale jego muzyka wciąż żyje. Pośmiertna płyta członka A Tribe Called Quest zatytułowana "Forever" to zarazem drugi solowy krążek rapera i swego rodzaju hołd dla jego osoby. Album powstawał przez około dziesięć lat. Phife zdążył nagrać większość jeszcze przed śmiercią, a później pieczę nad dziełem przejął jego przyjaciel i producent DJ Rasta Root. Zebrał, to co Five Foot Assassin spisał w swoich notatkach i według tych "wytycznych" dokończył projekt. Rezultatem jest trzynaście klasycznie brzmiących numerów na bitach między innymi J Dilli, Khrysisa czy 9th Wondera, więc fani tradycyjnego podejścia do hip-hopu powinni być zadowoleni. Smaczkiem jest gościnka legendarnej soulowej wokalistki Angeli Winbush.

Kool G Rap "Last Of A Dying Breed"

Kool G Rap powraca jako ostatni prawdziwy raper. Tym razem zaprosił do współpracy swojego dobrego kumpla Domingo, by ten zajął się produkcją całości materiału. Pomagają mu między innymi Royal Flush, AZ, ale również uwaga, uwaga, Big Daddy Kane, Grandmaster Caz i Marley Marl. Młodzi fani pewnie pomyślą sobie, że stężenie rapowej geriatrii wywaliło skalę, ale to po prostu płyta zdecydowanie dla fanów starego, dobrego NY i z całkiem zresztą niezłymi singlami.

To Wy wybierzecie osoby, do których trafią statuetki na piątej oficjalnej gali Popkillerów, która już 12 kwietnia 2023. Głosy oddawać możesz w poniższej ankiecie, czas jest do 15.03. do 23:59.

 

]]>
Busta Rhymes wraca do oldschoolu - a z nim Big Daddy Kane i Conway The Machinehttps://popkiller.kingapp.pl/2022-10-30,busta-rhymes-wraca-do-oldschoolu-a-z-nim-big-daddy-kane-i-conway-the-machinehttps://popkiller.kingapp.pl/2022-10-30,busta-rhymes-wraca-do-oldschoolu-a-z-nim-big-daddy-kane-i-conway-the-machineOctober 30, 2022, 1:51 amBartosz SkolasińskiBusta Rhymes zaatakował w piątek z grubej rury. Wypuścił nowy numer pod tytułem "Slap", w którym wraca do czasów oldschoolu, a pomagają mu w tym przedstawiciele dwóch pokoleń rapu - Big Daddy Kane i Conway The Machine.Kawałek został wyprodukowany przez Marley Marla. Zresztą nieprzypadkowo, bo jest to tak naprawdę hołd dla Biza Markiego i jego singla "Vapors", do którego podkład zrobił właśnie ten legendarny nowojorski mistrz bitmaszyny. W "Slap" pierwsze wejście należy do Busty, jadącego zwrotkę z jak zwykle żywiołowym flow. Potem Conway i Kane serwują świetne wersy, nieco bardziej uspokajając energię. Do utworu nakręcony został klip, który możecie sprawdzić poniżej. Dodatkowo pod spodem załączamy też utwór Biza.Ostatnim albumem Busta Rhymesa było "Extinction Level Event 2: The Wrath Of God" z 2020 roku. Udało mu się zebrać na nim takich gości jak, chociażby Kendrick Lamar, Vybz Kartel czy Rick Ross. Ostatnio po sieci krążył filmik, w którym raper był widziany z Dr. Dre. Słynny producent powiedział w nim, że podczas pandemii zrobił 247 utworów, kończy płytę ze Snoop Dogg'em i później zamierza wejść do studia właśnie z Bustą. Być może niedługo doczekamy się zatem ich pierwszych wspólnych numerów od czasów "The Big Bang". Busta Rhymes zaatakował w piątek z grubej rury. Wypuścił nowy numer pod tytułem "Slap", w którym wraca do czasów oldschoolu, a pomagają mu w tym przedstawiciele dwóch pokoleń rapu - Big Daddy Kane i Conway The Machine.

Kawałek został wyprodukowany przez Marley Marla. Zresztą nieprzypadkowo, bo jest to tak naprawdę hołd dla Biza Markiego i jego singla "Vapors", do którego podkład zrobił właśnie ten legendarny nowojorski mistrz bitmaszyny. W "Slap" pierwsze wejście należy do Busty, jadącego zwrotkę z jak zwykle żywiołowym flow. Potem Conway i Kane serwują świetne wersy, nieco bardziej uspokajając energię. Do utworu nakręcony został klip, który możecie sprawdzić poniżej. Dodatkowo pod spodem załączamy też utwór Biza.

Ostatnim albumem Busta Rhymesa było "Extinction Level Event 2: The Wrath Of God" z 2020 roku. Udało mu się zebrać na nim takich gości jak, chociażby Kendrick Lamar, Vybz Kartel czy Rick Ross. Ostatnio po sieci krążył filmik, w którym raper był widziany z Dr. Dre. Słynny producent powiedział w nim, że podczas pandemii zrobił 247 utworów, kończy płytę ze Snoop Dogg'em i później zamierza wejść do studia właśnie z Bustą. Być może niedługo doczekamy się zatem ich pierwszych wspólnych numerów od czasów "The Big Bang".



]]>
Drake, Logic, Gucci Mane i inni - najważniejsze premiery tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-06-22,drake-logic-gucci-mane-i-inni-najwazniejsze-premiery-tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-06-22,drake-logic-gucci-mane-i-inni-najwazniejsze-premiery-tygodniaJune 21, 2022, 11:01 pmBartosz SkolasińskiW zeszłym tygodniu pojawiło się sporo nowych premier. Oto dziesięć najważniejszych propozycji minionych siedmiu dni.Na pierwszy ogień idzie Drake ze swoim niespodziewanym i mocno tanecznym "Honestly, Nevermind", a tam na produkcji między innymi legenda afrykańskiego house'u Black Coffee i do tego feat. od 21 Savage'a. Poza tym swój nowy krążek zatytułowany "Vinyl Days" wypuścił mający nie tak dawno temu przechodzić na emeryturę Logic. Na płycie gościnnie wspomogli go chociażby DJ Premier, Blu & Exile, Curren$y, AZ i RZA. Wrócił także Gucci Mane, który wydał edycję deluxe swojej ostatniej kompilacji "So Icy Gang Vol. 1" z 2020 roku. Update'owana wersja zawiera dodatkowych trzynaście kawałków.Czego oprócz tego możemy jeszcze posłuchać? Najnowsze projekty wypuścili Kevin Gates ("Khaza"), dawno niesłyszany Westside Boogie, znany kiedyś jako Boogie ("More Black Superheroes"), crunkowiec z Mempis Duke Deuce ("CRUNKSTAR"), protegowany Nippsey'a Hussle'a J. Stone ("The Definition Of Sacrifice"), dobry znajomy Buddy'ego Kent Jamz ("Fanclub") i Conway The Machine, który wypuścił trzeci wspólny materiał z producentem Big Ghostem Ltd. ("What Has Been Blessed Cannot Be Cursed"). Na koniec warto wspomnieć o najnowszej kompilacji Snoop Dogga i Death Row Records "Death Row Summer 2022" Wszystkie okładki i tracklisty do sprawdzenia w naszym dziale Premier Płytowych.Linki do poszczególnych nowości:Drake "Honesty, Nevermind"Logic "Vinyl Days"Gucci Mane "So Icy Gang: The ReUp"Kevin Gates "Khaza"Westside Boogie "More Black Superheroes"Duke Deuce "CRUNKSTAR"J. Stone "The Definition of Sacrifice"Kent Jamz "Fanclub"Conway the Machine & Big Ghost Ltd "What Has Been Blessed Cannot Be Cursed"Snoop Dogg Presents: "Death Row Summer 2022"[[{"fid":"73829","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"73830","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]][[{"fid":"73831","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]][[{"fid":"73832","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]][[{"fid":"73833","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]][[{"fid":"73834","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]][[{"fid":"73835","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]][[{"fid":"73836","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]][[{"fid":"73837","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]][[{"fid":"73838","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]W zeszłym tygodniu pojawiło się sporo nowych premier. Oto dziesięć najważniejszych propozycji minionych siedmiu dni.

Na pierwszy ogień idzie Drake ze swoim niespodziewanym i mocno tanecznym "Honestly, Nevermind", a tam na produkcji między innymi legenda afrykańskiego house'u Black Coffee i do tego feat. od 21 Savage'a. Poza tym swój nowy krążek zatytułowany "Vinyl Days" wypuścił mający nie tak dawno temu przechodzić na emeryturę Logic. Na płycie gościnnie wspomogli go chociażby DJ Premier, Blu & Exile, Curren$y, AZ i RZA. Wrócił także Gucci Mane, który wydał edycję deluxe swojej ostatniej kompilacji "So Icy Gang Vol. 1" z 2020 roku. Update'owana wersja zawiera dodatkowych trzynaście kawałków.

Czego oprócz tego możemy jeszcze posłuchać? Najnowsze projekty wypuścili Kevin Gates ("Khaza"), dawno niesłyszany Westside Boogie, znany kiedyś jako Boogie ("More Black Superheroes"), crunkowiec z Mempis Duke Deuce ("CRUNKSTAR"), protegowany Nippsey'a Hussle'a J. Stone ("The Definition Of Sacrifice"), dobry znajomy Buddy'ego Kent Jamz ("Fanclub") i Conway The Machine, który wypuścił trzeci wspólny materiał z producentem Big Ghostem Ltd. ("What Has Been Blessed Cannot Be Cursed"). Na koniec warto wspomnieć o najnowszej kompilacji Snoop Dogga i Death Row Records "Death Row Summer 2022" Wszystkie okładki i tracklisty do sprawdzenia w naszym dziale Premier Płytowych.

Linki do poszczególnych nowości:

Drake "Honesty, Nevermind"

Logic "Vinyl Days"

Gucci Mane "So Icy Gang: The ReUp"

Kevin Gates "Khaza"

Westside Boogie "More Black Superheroes"

Duke Deuce "CRUNKSTAR"

J. Stone "The Definition of Sacrifice"

Kent Jamz "Fanclub"

Conway the Machine & Big Ghost Ltd "What Has Been Blessed Cannot Be Cursed"

Snoop Dogg Presents: "Death Row Summer 2022"

[[{"fid":"73829","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"73830","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

[[{"fid":"73831","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

[[{"fid":"73832","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

[[{"fid":"73833","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

[[{"fid":"73834","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

[[{"fid":"73835","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

[[{"fid":"73836","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]

[[{"fid":"73837","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]

[[{"fid":"73838","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]

]]>
Conway the Machine & Big Ghost Ltd "What Has Been Blessed Cannot Be Cursed"https://popkiller.kingapp.pl/2022-06-19,conway-the-machine-big-ghost-ltd-what-has-been-blessed-cannot-be-cursedhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-06-19,conway-the-machine-big-ghost-ltd-what-has-been-blessed-cannot-be-cursedJune 19, 2022, 2:42 pmBartosz SkolasińskiTrzeci wspólny album Conway'a i Big Ghosta.Tracklista:01. Salutations02. It's A Green Light03. Bodie Broadus04. In My Soul feat. Jae Skeese05. Y.B.C.M.06. Why You Ain't Move On Me?07. Sunday Sermon feat. Jae Skeese08. Scared II Death feat. Method Man09. Big Drum feat. Goose, Jae Skeese, Shots, 7xvethegenius & SK10. Dog Food feat. Skit Gawd Lukey CageTrzeci wspólny album Conway'a i Big Ghosta.

Tracklista:

01. Salutations
02. It's A Green Light
03. Bodie Broadus
04. In My Soul feat. Jae Skeese
05. Y.B.C.M.
06. Why You Ain't Move On Me?
07. Sunday Sermon feat. Jae Skeese
08. Scared II Death feat. Method Man
09. Big Drum feat. Goose, Jae Skeese, Shots, 7xvethegenius & SK
10. Dog Food feat. Skit Gawd Lukey Cage

]]>
Kanye West, Conway The Machine, Kodak Black, Earthgang i inni - najważniejsze premiery tygodniahttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-01,kanye-west-conway-the-machine-kodak-black-earthgang-i-inni-najwazniejsze-premieryhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-01,kanye-west-conway-the-machine-kodak-black-earthgang-i-inni-najwazniejsze-premieryMarch 2, 2022, 3:29 amBartosz SkolasińskiW ostatnim tygodniu nowa muzyka była na drugim planie, dlatego z opóźnieniem prezentujemy Wam wykaz premier.Kanye West wypuścił do sieci "DONDĘ 2". Kontynuacja płyty sprzed roku ma szesnaście numerów i jest dostępna tylko i wyłącznie na Stem Playerze. Dostęp do niego kosztuje 200 dolarów. Co ciekawe, nie wiadomo jeszcze czy mówimy o finalnej wersji krążka. Więcej informacji TUTAJ. Kto tam dalej powydawał nowe rzeczy? Z albumem wjechał Kodak Black. "Back For Everything" to aż dziewiętnaście numerów, a gościnnie tylko Lil Durk. Fani klasycznego brzmienia w końcu mogą sprawdzać "God Don't Make Mistakes" Conway'a. Wśród gości między innymi Jill Scott, Lil Wayne i Rick Ross, a wśród producentów Daringer, Alchemist, Bink, J.U.S.T.I.C.E. League i Hit-Boy. Miłośnicy rzeczy od Dreamville też mogą się zabierać za odsłuch "GHETTO GODS", nowego projektu od EARTHGANG. Co poza tym?Robert Glasper wydał naładowaną gośćmi trzecią część Black Radio, a Jazz Cartier wrócił z "The Fleur Print (Vol. 2) czyli rozszerzoną wersją jedynki. Poza tym ziomek Young Dolpha Big Scarr wydał edycję deluxe swojej płyty z 2021 roku. "Big Grim Reaper: The Return" dodatkowo zawiera drugi krążek składający się z trzynastu utworów. Oprócz tego T.F, człowiek związany z Flee Lordem, nagrał solówkę na bitach Roca Marciano i Mephuxa, więc mamy coś znów dla tych, którzy szukają raczej klasycznych rzeczy. Dla nich również jest epka Mach-Hommy'ego "Dump Gawd: Triz Nathaniel". To cztery numery, na razie do odsłuchu tylko przez stronę rapera. Wartwa muzyczna jest dziełem Conductora Williamsa. Na koniec - powrót zaliczył legendarny KRS-One z krążkiem "IMAMCRU12". Wszystkie streamy i tracklisty do sprawdzenia w naszym dziale Premier Płytowych. Linki do poszczególnych nowości:Kodak Black "Back For Everything"Conway The Machine "God Don't Make Mistakes"EARTHGANG "Ghetto Gods"Robert Glasper "Black Radio III"Jazz Cartier "The Fleur Print Vol. 2"Big Scarr "Big Grim Reaper: The Return"T.F, Roc Marciano & Mephux "Blame Kansas"Mach-Hommy "Dump Gawd: Triz Nathaniel"KRS-One "IMAMCRU12"[[{"fid":"72206","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]][[{"fid":"72207","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]][[{"fid":"72208","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]][[{"fid":"71628","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]][[{"fid":"72209","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]][[{"fid":"72210","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]][[{"fid":"72211","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]][[{"fid":"72213","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]W ostatnim tygodniu nowa muzyka była na drugim planie, dlatego z opóźnieniem prezentujemy Wam wykaz premier.

Kanye West wypuścił do sieci "DONDĘ 2". Kontynuacja płyty sprzed roku ma szesnaście numerów i jest dostępna tylko i wyłącznie na Stem Playerze. Dostęp do niego kosztuje 200 dolarów. Co ciekawe, nie wiadomo jeszcze czy mówimy o finalnej wersji krążka. Więcej informacji TUTAJ. Kto tam dalej powydawał nowe rzeczy? Z albumem wjechał Kodak Black. "Back For Everything" to aż dziewiętnaście numerów, a gościnnie tylko Lil Durk. Fani klasycznego brzmienia w końcu mogą sprawdzać "God Don't Make Mistakes" Conway'a. Wśród gości między innymi Jill Scott, Lil Wayne i Rick Ross, a wśród producentów Daringer, Alchemist, Bink, J.U.S.T.I.C.E. League i Hit-Boy. Miłośnicy rzeczy od Dreamville też mogą się zabierać za odsłuch "GHETTO GODS", nowego projektu od EARTHGANG. Co poza tym?

Robert Glasper wydał naładowaną gośćmi trzecią część Black Radio, a Jazz Cartier wrócił z "The Fleur Print (Vol. 2) czyli rozszerzoną wersją jedynki. Poza tym ziomek Young Dolpha Big Scarr wydał edycję deluxe swojej płyty z 2021 roku. "Big Grim Reaper: The Return" dodatkowo zawiera drugi krążek składający się z trzynastu utworów. Oprócz tego T.F, człowiek związany z Flee Lordem, nagrał solówkę na bitach Roca Marciano i Mephuxa, więc mamy coś znów dla tych, którzy szukają raczej klasycznych rzeczy. Dla nich również jest epka Mach-Hommy'ego "Dump Gawd: Triz Nathaniel". To cztery numery, na razie do odsłuchu tylko przez stronę rapera. Wartwa muzyczna jest dziełem Conductora Williamsa. Na koniec - powrót zaliczył legendarny KRS-One z krążkiem "IMAMCRU12". Wszystkie streamy i tracklisty do sprawdzenia w naszym dziale Premier Płytowych. Linki do poszczególnych nowości:

Kodak Black "Back For Everything"

Conway The Machine "God Don't Make Mistakes"

EARTHGANG "Ghetto Gods"

Robert Glasper "Black Radio III"

Jazz Cartier "The Fleur Print Vol. 2"

Big Scarr "Big Grim Reaper: The Return"

T.F, Roc Marciano & Mephux "Blame Kansas"

Mach-Hommy "Dump Gawd: Triz Nathaniel"

KRS-One "IMAMCRU12"

[[{"fid":"72206","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

[[{"fid":"72207","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

[[{"fid":"72208","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

[[{"fid":"71628","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

[[{"fid":"72209","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

[[{"fid":"72210","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

[[{"fid":"72211","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

[[{"fid":"72213","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]

]]>
Conway The Machine "God Don't Make Mistakes"https://popkiller.kingapp.pl/2022-02-25,conway-the-machine-god-dont-make-mistakeshttps://popkiller.kingapp.pl/2022-02-25,conway-the-machine-god-dont-make-mistakesFebruary 25, 2022, 4:32 pmBartosz SkolasińskiDługio wyczakiwany debiut członka Griseldy w Shady Records.Stream: Długio wyczakiwany debiut członka Griseldy w Shady Records.

Stream:

 

]]>
Conway The Machine opuszcza Griseldę?https://popkiller.kingapp.pl/2022-02-21,conway-the-machine-opuszcza-griseldehttps://popkiller.kingapp.pl/2022-02-21,conway-the-machine-opuszcza-griseldeFebruary 21, 2022, 1:23 amBartosz SkolasińskiNa chwilę przed premierą swojego albumu dla Shady Records Conway The Machine ujawnił, że skończyła się jego umowa z Griseldą. Takim sposobem po tym, jak nie jest już też objęty umową z labelem Eminema, stał się niezależnym artystą.Podczas wywiadu z podcaście Bootleg Keva Conway wyjaśnił, że po raz pierwszy w życiu ma podpisany kontrakt tylko z własną wytwórnią, jaką jest Drumwork. "Kontraktowo to zamknięta sprawa" - odpowiedział raper na pytanie Keva o jego umowę z Griseldą. "Tak, Drumwork od teraz" - dodał w odniesieniu do kwestii działalności na własną rękę. Jednak reprezentant Buffalo jest otwarty, jeśli chodzi o podpisanie umowy z potencjalną inną firmą wydawniczą. "Siedząc tu i teraz nie mam kontraktu z Griseldą ani z Shady, nic z tych rzeczy. Teraz jestem wolnym agentem, czaisz. Potrzebuję supermaxa, człowieku. Hajsu jak Giannis" - powiedział Conway, porównując swoją sytuację do Giannisa Antetokounmpo, mistrza NBA, który podpisał umowę na 293 miliony dolarów w 2020 roku.Zaznaczył także, że Griselda zawsze będzie miejscem, które uważa za swój dom. "Griselda to jest moje miejsce, mam ją na swoich plecach. Ja i mój brat [Westside Gunn - przyp. red] zbudowaliśmy ją." Zaznaczył także, że nawet pomimo szukania nowej przystani, chciałby podpisać nową umowę z macierzystym labelem. "Nie rozmawialiśmy o tym, ale kto wie. Takie są nasze intencje." Dodał także: "To jest już definitywne stary. Od teraz to jest w sumie koniec. Wszystkie umowy, które podpisałem, zostały wypełnione. Wszystkie razem, te z Shady i z Griseldą zostały wypełnione. Teraz czas zasiąść przy okrągłym stole, zastanowić się nad przyszłością i tym, co na mnie czeka."Ostatnim albumem Conwaya dla Griseldy było "La Maquina" wydane wspólnie z Drumwork. "God Don't Make Mistakes", płyta rapera w Shady Records ukaże się już 25 lutego. Przed premierą wyszedł specjalnie przygotowany mixtape "Greetings Earthlings", na którym Machine nawija pod bity innych artystów, np. "Devil In A New Dress" Kanye'ego Westa. Odsłuch do sprawdzenia poniżej.[[{"fid":"72161","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]Na chwilę przed premierą swojego albumu dla Shady Records Conway The Machine ujawnił, że skończyła się jego umowa z Griseldą. Takim sposobem po tym, jak nie jest już też objęty umową z labelem Eminema, stał się niezależnym artystą.

Podczas wywiadu z podcaście Bootleg Keva Conway wyjaśnił, że po raz pierwszy w życiu ma podpisany kontrakt tylko z własną wytwórnią, jaką jest Drumwork. "Kontraktowo to zamknięta sprawa" - odpowiedział raper na pytanie Keva o jego umowę z Griseldą. "Tak, Drumwork od teraz" - dodał w odniesieniu do kwestii działalności na własną rękę. Jednak reprezentant Buffalo jest otwarty, jeśli chodzi o podpisanie umowy z potencjalną inną firmą wydawniczą. "Siedząc tu i teraz nie mam kontraktu z Griseldą ani z Shady, nic z tych rzeczy. Teraz jestem wolnym agentem, czaisz. Potrzebuję supermaxa, człowieku. Hajsu jak Giannis" - powiedział Conway, porównując swoją sytuację do Giannisa Antetokounmpo, mistrza NBA, który podpisał umowę na 293 miliony dolarów w 2020 roku.

Zaznaczył także, że Griselda zawsze będzie miejscem, które uważa za swój dom. "Griselda to jest moje miejsce, mam ją na swoich plecach. Ja i mój brat [Westside Gunn - przyp. red] zbudowaliśmy ją." Zaznaczył także, że nawet pomimo szukania nowej przystani, chciałby podpisać nową umowę z macierzystym labelem. "Nie rozmawialiśmy o tym, ale kto wie. Takie są nasze intencje." Dodał także: "To jest już definitywne stary. Od teraz to jest w sumie koniec. Wszystkie umowy, które podpisałem, zostały wypełnione. Wszystkie razem, te z Shady i z Griseldą zostały wypełnione. Teraz czas zasiąść przy okrągłym stole, zastanowić się nad przyszłością i tym, co na mnie czeka."

Ostatnim albumem Conwaya dla Griseldy było "La Maquina" wydane wspólnie z Drumwork. "God Don't Make Mistakes", płyta rapera w Shady Records ukaże się już 25 lutego. Przed premierą wyszedł specjalnie przygotowany mixtape "Greetings Earthlings", na którym Machine nawija pod bity innych artystów, np. "Devil In A New Dress" Kanye'ego Westa. Odsłuch do sprawdzenia poniżej.

[[{"fid":"72161","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"1":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"1"}}]]

]]>
10 płyt z 2021 roku, które pokocha fan klasycznego rapu - rankinghttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-27,10-plyt-z-2021-roku-ktore-pokocha-fan-klasycznego-rapu-rankinghttps://popkiller.kingapp.pl/2022-03-27,10-plyt-z-2021-roku-ktore-pokocha-fan-klasycznego-rapu-rankingApril 12, 2022, 3:37 pmBartosz SkolasińskiW zeszłym roku wyszło mnóstwo mniej lub bardziej udanych albumów. Było tego tyle, że część prawdziwych, wartych uwagi perełek mogła co poniektórym umknąć. Dlatego z okazji startu głosowań na Amerykański Album Roku w Popkillerach 2022 postanowiłem zebrać dziesięć najciekawszych, moim zdaniem, krążków z klasycznego rapu, na które warto zwrócić uwagę. Motywem przewodnim tej listy są po prostu dobre, ciekawe, pełne niebanalnych metafor linijki i kozackie bity. Głównie z bębnami, ale zdarzają się też i bez. Pominąłem jedynie najgłośniejsze pozycje, które każdy fan korzennego brzmienia na pewno już słyszał - takie jak dwa albumy od Nasa.AZ "Doe Or Die II" (10.09)AZ przez lata mówił, że wyda kontynuację klasycznego "Doe Or Die", ale jakoś nie mógł się do tego zabrać. Nastał czas pandemii i w końcu wypuścił dwójkę, którą spokojnie można nazwać jedną z najlepszych płyt w jego dyskografii. Bity załatwili Bink, The Alchemist, Baby Paul z Tha Beatminerz czy Rockwilder, a gościnne występy zaliczyli chociażby Conway, Lil Wayne i Rick Ross. Nowy album AZ to zdecydowanie jedna z mocniejszych pozycji zeszłego roku. Krążek wyszedł też w wersji delue z czterema dodatkowymi utworami.[[{"fid":"72143","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]Bruiser Wolf "Dope Game Stupid" (29.03)Bruiser Brigade to ekipa Danny'ego Browna, która jest jednym z najciekawszych zjawisk na scenie niezależnego rapu z Detroit, ale też w samej rapgrze w ogóle. Liczby ich wyświetleń na Youtube i odsłuchów na Spotify wołają o pomstę do nieba, ale muzyka jest synonimem prawdziwej jakości. Najciekawszym zawodnikiem w składzie jest zdecydowanie Bruiser Wolf. Na swoim debiutanckim albumie "Dope Game Stupid" pokazuje niebanalną stylówkę, będącą połączeniem E-40'ego i Suga Free z głosem podobnym do Cee Lo Greena. Jeśli jesteście ciekawi, jak brzmi komediowy stand up special w wersji rapowej, podany na oryginalnych, surowych jazzowo-soulowych bitach, ten krążek jest dla was. Na opis szczegółowych wrażeń z odsłuchu zapraszam do recenzji.[[{"fid":"69870","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]Blu "The Color Blu(e)" (24.09)Ostatni krążek Blu to kolejna świetna, ale jakby trochę pominięta pozycja minionego roku. Po doskonałym "Miles", kolejnym projekcie ze starym znajomym Exile'em, kalifornijski MC postanowił wydać koncept album. Każdy track w tytule ma słowo "blue", pojawia się ono też we wszystkich kawałkach np. w formie skreczy czy odniesień w tekstach. Wcześniej raper robił już coś podobnego, ale tutaj poszedł, jak to się mówi, na grubo. Podkłady w bardzo klasycznym, jazzowym, ale nie tylko klimacie, poza wspomnianym Exile'em, dostarczyli J57 i Sirplus.[[{"fid":"72147","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]Conway The Machine "La Maquina" (16.04)Chłopaki z Griseldy robią prawdziwą furorę na scenie, będąc z Buffalo, a przywracając modę na uliczny, nowojorski rap lat '90. Akurat niedawno ukazał się debiutancki album Conwaya w majorsie, czyli "God Don't Make Mistakes" i z tego powodu warto przypomnieć zeszłoroczne "La Maquina". Poza tym jest to po prostu bardzo dobry materiał. Pan Maszyna eksploruje tutaj dobrze nam znane ciężkie klimaty, które Benny The Butcher nazwał kiedyś boom bapem na sterydach, jak np. w "Sister Abigail", ale idzie też w niewyeksploatowane przez siebie, bardziej nowoczesne rejony, chociażby w trapowym "Scatter Brain". Klasyczny hip-hop jednak zdecydowanie tu króluje.[[{"fid":"72148","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]CZARFACE & MF DOOM "Super What?" (07.05)7L, Esoteric i Inspectah Deck wydają na pęczki projektów pod szyldem CZARFACE. Jedne lepsze drugie gorsze, ale i tak nie schodzą one poniżej pewnego przyzwoitego poziomu. Ich ostatnia, jak na razie płyta to drugi po "Czarface Meets Metal Face" wspólny projekt z MF DOOM'em, czyli ulubionym raperem twojego ulubionego rapera. Panowie pokazują skillsy na naprawdę świetnych klasycznych bitach. Nieodżałowany Daniel Dumile w kawałkach pojawia się co prawda najczęściej na krótko, ale i tak, jak zawsze, zapada w pamięć. Warto tego albumu posłuchać, bo to chyba ostatni pełny projekt, na jakim DOOM się udzielał przed śmiercią.[[{"fid":"72149","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]Evidence "Unlearning Vol. 1" (25.06)Wielu mówi, że nowa płyta Evidence'a to najlepszy album w jego karierze i chyba coś w tym jest. W wywiadzie udzielonym Popkillerowi Ev powiedział, że chciał odejść od klimatu kojarzonego z poprzednimi projektami i pójść w kierunku nowych rzeczy. Wymownym jest fakt śladowej obecności Alchemista, który dostarczył tylko jeden bit. Reszta to robota samego gospodarza, ale też Nottza, Daringera czy Animossa. Dwóch ostatnich jest mocno kojarzonych z nową boom bapową falą, podobnie zresztą, jak udzielający się tu gościnnie na mikrofonie Navy Blue i Fly Anakin. Nie zabrakło również Conwaya i Boldy'ego Jamesa.[[{"fid":"72152","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]Gift Of Gab "Finding Inspiration Somehow" (10.09)Gift Of Gab zmarł 18 czerwca 2021 roku, ale przed śmiercią zdążył jeszcze nagrać ostatnią solową płytę. Krążek "Finding Inspiration Somehow" jest bez wątpienia jednym z najlepszych w jego dorobku. Na tej płycie członek Blackalicious po raz kolejny pokazał, że w kwestii zabawy flow, ekspresji i charyzmy na mikrofonie nie ma sobie równych. Zawsze był kojarzony z trueschoolowymi, backpakerskimi klimatami, ale w swojej twórczości też wychodził poza schemat i na tym albumie świetnie to pokazuje. Za potwierdzenie owych słów niech posłuży rewelacyjne, mocno nowoczesne "Vice Grip".[[{"fid":"72150","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]Guilty Simpson & Gensu Dean "EGO" (08.10)Guilty Simpson nagrywa swoje rzeczy od lat, ale nieustannie sprawia wrażenie, jakby trzymał się gdzieś z boku sceny, nawet tej niezależnej. Coś tam sobie robi, czasem zyska to lekki rozgłos, jak projekty z Apollo Brownem czy MED'em, innym razem przechodzi prawie bez echa. Jego ostatni materiał, nagrane wspólnie z producentem Gensu Deanem "EGO", to płyta, której raczej próżno szukać w podsumowaniach roku, a zupełnie niesłusznie, bo to naprawdę zacna rzecz. Bardzo klasyczna, nawiązująca w brzmieniu do starej, dobrej J Dillowo-Black Milkowej szkoły. Do tego gościnnie Skyzoo i Georgia Anne Muldrow. Sprawdźcie koniecznie, jak znajdziecie chwilę.[[{"fid":"72151","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]Khrysis "The Hour Of Khrysis" (20.04)Trochę niespodziewanie wparował na scenę w zeszłym roku Khrysis ze swoim producenckim albumem. Można było sobie zadać pytanie, dlaczego dopiero wtedy, ale ważne, że w końcu weteran sceny wypuścił autorski projekt. Brzmi on naprawdę świetnie. Muzycznie to stary, dobry Khry, zapewniający doskonałą, idealną do bujania łbem bazę dźwięków pod liryczne popisy zaproszonych gości. Są tu: dawno niesłyszani De La Soul, Pharoahe Monch, Busta Rhymes, Del The Funky Homosapien i Geechi Suede z duetu Camp Lo, żeby wymienić tylko cześć artystów. To bardzo dobra pozycja, na pewno jedna z lepszych w tym roku.[[{"fid":"72153","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]Ransom & Rome Streetz "Coup De Grace" (29.10)Na koniec coś dla wielbicieli nowojorskiej ulicy. Weteran sceny Ransom połączył siły z Rome Streetz'em , mocno teraz rozchwytywanym MC, który ma już ponad trzydzieści lat na karku, kilka projektów na koncie, ale tak naprawdę dopiero ostatnimi czasy zaczęło być o nim glośno. Do tego stopnia, że podpisał kontrakt z Griselda Records. "Coup De Grace" jest świetnym krążkiem, na którym raperzy prześcigają się w nawijaniu doskonałych wersów na kozackich bitach. Chemia między gospodarzami jest niezaprzeczalna, a cała płyta to czysta definicja street rapu.[[{"fid":"72154","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"11":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"11"}}]]Na powyższe albumy oraz ponad 100 innych możecie zagłosować w kategorii 'Album Roku USA' na Popkillerach 2022 - ankietę znajdziecie poniżej.W zeszłym roku wyszło mnóstwo mniej lub bardziej udanych albumów. Było tego tyle, że część prawdziwych, wartych uwagi perełek mogła co poniektórym umknąć. Dlatego z okazji startu głosowań na Amerykański Album Roku w Popkillerach 2022 postanowiłem zebrać dziesięć najciekawszych, moim zdaniem, krążków z klasycznego rapu, na które warto zwrócić uwagę. Motywem przewodnim tej listy są po prostu dobre, ciekawe, pełne niebanalnych metafor linijki i kozackie bity. Głównie z bębnami, ale zdarzają się też i bez. Pominąłem jedynie najgłośniejsze pozycje, które każdy fan korzennego brzmienia na pewno już słyszał - takie jak dwa albumy od Nasa.

AZ "Doe Or Die II" (10.09)

AZ przez lata mówił, że wyda kontynuację klasycznego "Doe Or Die", ale jakoś nie mógł się do tego zabrać. Nastał czas pandemii i w końcu wypuścił dwójkę, którą spokojnie można nazwać jedną z najlepszych płyt w jego dyskografii. Bity załatwili Bink, The Alchemist, Baby Paul z Tha Beatminerz czy Rockwilder, a gościnne występy zaliczyli chociażby Conway, Lil Wayne i Rick Ross. Nowy album AZ to zdecydowanie jedna z mocniejszych pozycji zeszłego roku. Krążek wyszedł też w wersji delue z czterema dodatkowymi utworami.

[[{"fid":"72143","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"2":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"2"}}]]

Bruiser Wolf "Dope Game Stupid" (29.03)

Bruiser Brigade to ekipa Danny'ego Browna, która jest jednym z najciekawszych zjawisk na scenie niezależnego rapu z Detroit, ale też w samej rapgrze w ogóle. Liczby ich wyświetleń na Youtube i odsłuchów na Spotify wołają o pomstę do nieba, ale muzyka jest synonimem prawdziwej jakości. Najciekawszym zawodnikiem w składzie jest zdecydowanie Bruiser Wolf. Na swoim debiutanckim albumie "Dope Game Stupid" pokazuje niebanalną stylówkę, będącą połączeniem E-40'ego i Suga Free z głosem podobnym do Cee Lo Greena. Jeśli jesteście ciekawi, jak brzmi komediowy stand up special w wersji rapowej, podany na oryginalnych, surowych jazzowo-soulowych bitach, ten krążek jest dla was. Na opis szczegółowych wrażeń z odsłuchu zapraszam do recenzji.

[[{"fid":"69870","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"3":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"3"}}]]

Blu "The Color Blu(e)" (24.09)

Ostatni krążek Blu to kolejna świetna, ale jakby trochę pominięta pozycja minionego roku. Po doskonałym "Miles", kolejnym projekcie ze starym znajomym Exile'em, kalifornijski MC postanowił wydać koncept album. Każdy track w tytule ma słowo "blue", pojawia się ono też we wszystkich kawałkach np. w formie skreczy czy odniesień w tekstach. Wcześniej raper robił już coś podobnego, ale tutaj poszedł, jak to się mówi, na grubo. Podkłady w bardzo klasycznym, jazzowym, ale nie tylko klimacie, poza wspomnianym Exile'em, dostarczyli J57 i Sirplus.

[[{"fid":"72147","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"4":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"4"}}]]

Conway The Machine "La Maquina" (16.04)

Chłopaki z Griseldy robią prawdziwą furorę na scenie, będąc z Buffalo, a przywracając modę na uliczny, nowojorski rap lat '90. Akurat niedawno ukazał się debiutancki album Conwaya w majorsie, czyli "God Don't Make Mistakes" i z tego powodu warto przypomnieć zeszłoroczne "La Maquina". Poza tym jest to po prostu bardzo dobry materiał. Pan Maszyna eksploruje tutaj dobrze nam znane ciężkie klimaty, które Benny The Butcher nazwał kiedyś boom bapem na sterydach, jak np. w "Sister Abigail", ale idzie też w niewyeksploatowane przez siebie, bardziej nowoczesne rejony, chociażby w trapowym "Scatter Brain". Klasyczny hip-hop jednak zdecydowanie tu króluje.

[[{"fid":"72148","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"5":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"5"}}]]

CZARFACE & MF DOOM "Super What?" (07.05)

7L, Esoteric i Inspectah Deck wydają na pęczki projektów pod szyldem CZARFACE. Jedne lepsze drugie gorsze, ale i tak nie schodzą one poniżej pewnego przyzwoitego poziomu. Ich ostatnia, jak na razie płyta to drugi po "Czarface Meets Metal Face" wspólny projekt z MF DOOM'em, czyli ulubionym raperem twojego ulubionego rapera. Panowie pokazują skillsy na naprawdę świetnych klasycznych bitach. Nieodżałowany Daniel Dumile w kawałkach pojawia się co prawda najczęściej na krótko, ale i tak, jak zawsze, zapada w pamięć. Warto tego albumu posłuchać, bo to chyba ostatni pełny projekt, na jakim DOOM się udzielał przed śmiercią.

[[{"fid":"72149","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"6":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"6"}}]]

Evidence "Unlearning Vol. 1" (25.06)

Wielu mówi, że nowa płyta Evidence'a to najlepszy album w jego karierze i chyba coś w tym jest. W wywiadzie udzielonym Popkillerowi Ev powiedział, że chciał odejść od klimatu kojarzonego z poprzednimi projektami i pójść w kierunku nowych rzeczy. Wymownym jest fakt śladowej obecności Alchemista, który dostarczył tylko jeden bit. Reszta to robota samego gospodarza, ale też Nottza, Daringera czy Animossa. Dwóch ostatnich jest mocno kojarzonych z nową boom bapową falą, podobnie zresztą, jak udzielający się tu gościnnie na mikrofonie Navy Blue i Fly Anakin. Nie zabrakło również Conwaya i Boldy'ego Jamesa.

[[{"fid":"72152","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"9":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"9"}}]]

Gift Of Gab "Finding Inspiration Somehow" (10.09)

Gift Of Gab zmarł 18 czerwca 2021 roku, ale przed śmiercią zdążył jeszcze nagrać ostatnią solową płytę. Krążek "Finding Inspiration Somehow" jest bez wątpienia jednym z najlepszych w jego dorobku. Na tej płycie członek Blackalicious po raz kolejny pokazał, że w kwestii zabawy flow, ekspresji i charyzmy na mikrofonie nie ma sobie równych. Zawsze był kojarzony z trueschoolowymi, backpakerskimi klimatami, ale w swojej twórczości też wychodził poza schemat i na tym albumie świetnie to pokazuje. Za potwierdzenie owych słów niech posłuży rewelacyjne, mocno nowoczesne "Vice Grip".

[[{"fid":"72150","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"7":{"format":"default"}},"attributes":{"height":323,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"7"}}]]

Guilty Simpson & Gensu Dean "EGO" (08.10)

Guilty Simpson nagrywa swoje rzeczy od lat, ale nieustannie sprawia wrażenie, jakby trzymał się gdzieś z boku sceny, nawet tej niezależnej. Coś tam sobie robi, czasem zyska to lekki rozgłos, jak projekty z Apollo Brownem czy MED'em, innym razem przechodzi prawie bez echa. Jego ostatni materiał, nagrane wspólnie z producentem Gensu Deanem "EGO", to płyta, której raczej próżno szukać w podsumowaniach roku, a zupełnie niesłusznie, bo to naprawdę zacna rzecz. Bardzo klasyczna, nawiązująca w brzmieniu do starej, dobrej J Dillowo-Black Milkowej szkoły. Do tego gościnnie Skyzoo i Georgia Anne Muldrow. Sprawdźcie koniecznie, jak znajdziecie chwilę.

[[{"fid":"72151","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"8":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"8"}}]]

Khrysis "The Hour Of Khrysis" (20.04)

Trochę niespodziewanie wparował na scenę w zeszłym roku Khrysis ze swoim producenckim albumem. Można było sobie zadać pytanie, dlaczego dopiero wtedy, ale ważne, że w końcu weteran sceny wypuścił autorski projekt. Brzmi on naprawdę świetnie. Muzycznie to stary, dobry Khry, zapewniający doskonałą, idealną do bujania łbem bazę dźwięków pod liryczne popisy zaproszonych gości. Są tu: dawno niesłyszani De La Soul, Pharoahe Monch, Busta Rhymes, Del The Funky Homosapien i Geechi Suede z duetu Camp Lo, żeby wymienić tylko cześć artystów. To bardzo dobra pozycja, na pewno jedna z lepszych w tym roku.

[[{"fid":"72153","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"10":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"10"}}]]

Ransom & Rome Streetz "Coup De Grace" (29.10)

Na koniec coś dla wielbicieli nowojorskiej ulicy. Weteran sceny Ransom połączył siły z Rome Streetz'em , mocno teraz rozchwytywanym MC, który ma już ponad trzydzieści lat na karku, kilka projektów na koncie, ale tak naprawdę dopiero ostatnimi czasy zaczęło być o nim glośno. Do tego stopnia, że podpisał kontrakt z Griselda Records. "Coup De Grace" jest świetnym krążkiem, na którym raperzy prześcigają się w nawijaniu doskonałych wersów na kozackich bitach. Chemia między gospodarzami jest niezaprzeczalna, a cała płyta to czysta definicja street rapu.

[[{"fid":"72154","view_mode":"default","fields":{"format":"default"},"link_text":null,"type":"media","field_deltas":{"11":{"format":"default"}},"attributes":{"height":242,"width":430,"class":"media-element file-default","data-delta":"11"}}]]

Na powyższe albumy oraz ponad 100 innych możecie zagłosować w kategorii 'Album Roku USA' na Popkillerach 2022 - ankietę znajdziecie poniżej.

]]>
Benny The Butcher i Conway The Machine - Griselda z albumami w lutym!https://popkiller.kingapp.pl/2022-02-02,benny-the-butcher-i-conway-the-machine-griselda-z-albumami-w-lutymhttps://popkiller.kingapp.pl/2022-02-02,benny-the-butcher-i-conway-the-machine-griselda-z-albumami-w-lutymFebruary 2, 2022, 6:17 pmBartosz SkolasińskiW lutym szykują się naprawdę mocne uderzenia prosto z Buffalo. Benny The Butcher wyda zapowiadane od jakiegoś czasu "Tana Talk 4", a Conway The Machine wreszcie wypuści długo oczekiwany debiut w Shady Records - "God Don't Make Mistakes".Premiera albumu Benka spodziewana jest 11 lutego. Przynajmniej taką datę podaje Genius. Pierwszy singiel promujący wydawnictwo to "Johnny P's Caddy", elektryzująca kooperacja z J. Cole'em na produkcji Alchemista. "Każdy raper ci powie, że jak pracujesz z kimś takim, jak Cole, to jest jak połączenie umysłów. Musisz dać z siebie wszystko, bo wiesz, że on da. Stal hartuje stal. Chcesz być w środowisku, w którym ktoś ma taką charyzmę, że ona pcha cię do przodu." - powiedział Benny w oświadczeniu prasowym. Do kawałka został nakręcony klip, który możecie zobaczyć poniżej. Krążek jest kontynuacją wydanego w 2018 roku, świetnie przyjętego "Tana Talk 3". Drugą griseldową premierą, jaką usłyszymy w lutym, jest "God Don't Make Mistakes" Conwaya. Po wielu perturbacjach, związanych z ostatecznym kształtem tracklisty, wiadomo już przynajmniej, że premiera krążka będzie miała miejsce 25 lutego. Zostało to potwierdzone w trailerze na Instagramie rapera. Zapowiedź pojawiła się kilka dni po freestylye'u, jaki Machine zarapował do instrumentala z "Jail" Kanye'ego Westa."Before the bag, before the Rollie/Before I signed a deal with Shady with the Rollie/Speaking of Shady, man, after my interview I did with Vlad I felt awful/But I learned you gotta watch what you say in interviews, it could cost you" - nawija Conway. Raper z Buffalo odnosi się w tych wersach do wywiadu z 2019 roku na kanale u DJ'a Vlada, w którym nazwał fanów Eminema "nerdami i Stanami". W innym momencie nawija o tym, że jego relacja z Yeezym jest tak naprawdę lepsza niż z Emem, ale wciąż ma szacunek do szefa Shady Records. "One could say my relationship better with Ye than with Marshall/But I still ain’t nothing bad to ever say about Marshall/Just keeping it funky, I’m thankful for Marshall" - rapuje.W lipcu zeszłego roku na Insta Machine'a pojawiła się rzekoma tracklista krążka zawierająca featy między innymi Lil Wayne'a, Ricka Rossa, T.I.'a czy Jill Scott. Płytę produkować mieliby między innymi J.U.S.T.I.C.E. League, Daringer i Bink. Jednak dostępny w sieci trailer jej nie potwierdza. Znany jest już od dawna pierwszy singiel "Piano Love" na bicie Alchemista, który jest na tej trackliście widoczny.Conway podpisał kontrakt z Shady w 2017 roku. Jego solo będzie trzecim albumem obozu Griseldy w labelu Eminema. Wcześniej ukazały się tam wspólny krążek Butchera, Machine'a i Westside Gunna "WWCD" (What Would Chinegun Do) i solówka trzeciego z nich "Who Made The Sunshine". Ostatnim solowym projektem w dyskografii Conway'a jest mixtape "La Maquina" z 2021 roku. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Conway (@whoisconway) Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Riki P. *NEW ACCOUNT* (@itsrikip_) W lutym szykują się naprawdę mocne uderzenia prosto z Buffalo. Benny The Butcher wyda zapowiadane od jakiegoś czasu "Tana Talk 4", a Conway The Machine wreszcie wypuści długo oczekiwany debiut w Shady Records - "God Don't Make Mistakes".

Premiera albumu Benka spodziewana jest 11 lutego. Przynajmniej taką datę podaje Genius.Pierwszy singiel promujący  wydawnictwo to "Johnny P's Caddy", elektryzująca kooperacja z J. Cole'em na produkcji Alchemista. "Każdy raper ci powie, że jak pracujesz z kimś takim, jak Cole, to jest jak połączenie umysłów. Musisz dać z siebie wszystko, bo wiesz, że on da. Stal hartuje stal. Chcesz być w środowisku, w którym ktoś ma taką charyzmę, że ona pcha cię do przodu." - powiedział Benny w oświadczeniu prasowym. Do kawałka został nakręcony klip, który możecie zobaczyć poniżej. Krążek jest kontynuacją wydanego w 2018 roku, świetnie przyjętego "Tana Talk 3".

Drugą griseldową premierą, jaką usłyszymy w lutym, jest "God Don't Make Mistakes" Conwaya. Po wielu perturbacjach, związanych z ostatecznym kształtem tracklisty, wiadomo już przynajmniej, że premiera krążka będzie miała miejsce 25 lutego. Zostało to potwierdzone w trailerze na Instagramie rapera. Zapowiedź pojawiła się kilka dni po freestylye'u, jaki Machine zarapował do instrumentala z "Jail" Kanye'ego Westa.

"Before the bag, before the Rollie/Before I signed a deal with Shady with the Rollie/Speaking of Shady, man, after my interview I did with Vlad I felt awful/But I learned you gotta watch what you say in interviews, it could cost you" - nawija Conway. Raper z Buffalo odnosi się w tych wersach  do wywiadu z 2019 roku na kanale u DJ'a Vlada, w którym nazwał fanów Eminema "nerdami i Stanami". W innym momencie nawija o tym, że jego relacja z Yeezym jest tak naprawdę lepsza niż z Emem, ale wciąż ma szacunek do szefa Shady Records. "One could say my relationship better with Ye than with Marshall/But I still ain’t nothing bad to ever say about Marshall/Just keeping it funky, I’m thankful for Marshall" - rapuje.

W lipcu zeszłego roku na Insta Machine'a pojawiła się rzekoma tracklista krążka zawierająca featy między innymi Lil Wayne'a, Ricka Rossa, T.I.'a czy Jill Scott. Płytę produkować mieliby między innymi J.U.S.T.I.C.E. League, Daringer i Bink. Jednak dostępny w sieci trailer jej nie potwierdza. Znany jest już od dawna pierwszy singiel "Piano Love" na bicie Alchemista, który jest na tej trackliście widoczny.

Conway podpisał kontrakt z Shady w 2017 roku. Jego solo będzie trzecim albumem obozu Griseldy w labelu Eminema. Wcześniej ukazały się tam wspólny krążek Butchera, Machine'a i Westside Gunna "WWCD" (What Would Chinegun Do) i solówka trzeciego z nich "Who Made The Sunshine".

Ostatnim solowym projektem w dyskografii Conway'a jest mixtape "La Maquina" z 2021 roku.

]]>
Jay-Z wraca - 2 nowe numery, gościnnie Kid Cudi, Jadakiss i Conway The Machine!https://popkiller.kingapp.pl/2021-10-30,jay-z-wraca-2-nowe-numery-goscinnie-kid-cudi-jadakiss-i-conway-the-machinehttps://popkiller.kingapp.pl/2021-10-30,jay-z-wraca-2-nowe-numery-goscinnie-kid-cudi-jadakiss-i-conway-the-machineOctober 30, 2021, 1:59 amBartosz SkolasińskiMinęły już 4 lata od świetnego "4:44", więc każda nowa zwrotka Jiggi skupia uwagę. A teraz Jay-Z wraca z aż dwoma nowymi kawałkami! "Guns Go Bang" i "King Kong Riddim" znajdują się na soundtracku do westernu Netflixa zatytułowanego "The Harder They Fall, w którym główne role grają Idris Elba i Regina King. (function() { const date = new Date(); const mcnV = date.getHours().toString() + date.getMonth().toString() + date.getFullYear().toString(); const mcnVid = document.createElement('script'); mcnVid.type = 'text/javascript'; mcnVid.async = true; mcnVid.src = 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.min.js?'+mcnV; const mcnS = document.getElementsByTagName('script')[0]; mcnS.parentNode.insertBefore(mcnVid, mcnS); const mcnCss = document.createElement('link'); mcnCss.setAttribute('href', 'https://mrex.exs.pl/script/mcn.css?'+mcnV); mcnCss.setAttribute('rel', 'stylesheet'); mcnS.parentNode.insertBefore(mcnCss, mcnS); })(); "Guns Go Bang" to wspólny numer z Kid Cudim. Panowie połączyli siły dekadę po "Already Home", kawałku z gościnnym udziałem Cudiego na "Blueprint 3". Nowy utwór zaczyna się jego melodyjnym wejściem, by później przejść do refrenu, a następnie zwrotki Jaya, w której słyszymy takie wersy jak: "Mama always said you was an angel/Papa got ghost but these doors, he never came through/He got ghost but those walls, he never came through/Stain glass windows on the church, I hope they stain proof". Wszystko dzieje się na bicie ze smyczkami, pianinem i ciekawym efektem strzałów pistoletu, idealnie wpasowującym się w rytm tracku.Drugim numerem jest "King Kong Riddim". Tu, oprócz Jaya, słyszymy zwrotki Jadakissa i Conwaya The Machine, a także refren, który dorzucił BackRoad Gee. Dostajemy już bardziej oszczędną produkcję, mocno opartą o bębny, ale także bas i klawisze.Najpierw z refrenem i jamajską stylówą wjeżdża BackRoad Gee. Następnie Jada zaczyna swoją część wersami "Uh, the wild boys, King Kong of the cowboys (Mm)/You see the bloodshed after you hear the loud noise". Drugą zwrotkę zalicza Conway, rozpoczynając wejście tak: "Feelin' like I'm in my best shape ever (Ha), neck full of treasure/My investments together, might have Jeff do the leather" Jako ostatniego słyszymy Jaya, który swoją zwrotkę rozpoczyna wersami: "We raised by wolves in the crack den/We the Chicago Bulls, ni**a, of back then/That boy Tiger Woods, don't make me back nines/We paid in full, sheep skin with the wool".Soundtrack do filmu ukazał się nakładem Roc Nation, a sam film premierę w Stanach miał 22 października. W Polsce do obejrzenia już od najbliższej środy.Minęły już 4 lata od świetnego "4:44", więc każda nowa zwrotka Jiggi skupia uwagę. A teraz Jay-Z wraca z aż dwoma nowymi kawałkami! "Guns Go Bang" i "King Kong Riddim" znajdują się na soundtracku do westernu Netflixa zatytułowanego "The Harder They Fall, w którym główne role grają Idris Elba i Regina King.

"Guns Go Bang" to wspólny numer z Kid Cudim. Panowie połączyli siły dekadę po "Already Home", kawałku z gościnnym udziałem Cudiego na "Blueprint 3". Nowy utwór zaczyna się jego melodyjnym wejściem, by później przejść do refrenu, a następnie zwrotki Jaya, w której słyszymy takie wersy jak: "Mama always said you was an angel/Papa got ghost but these doors, he never came through/He got ghost but those walls, he never came through/Stain glass windows on the church, I hope they stain proof". Wszystko dzieje się na bicie ze smyczkami, pianinem i ciekawym efektem strzałów pistoletu, idealnie wpasowującym się w rytm tracku.

Drugim numerem jest "King Kong Riddim". Tu, oprócz Jaya, słyszymy zwrotki Jadakissa i Conwaya The Machine, a także refren, który dorzucił BackRoad Gee. Dostajemy już bardziej oszczędną produkcję, mocno opartą o bębny, ale także bas i klawisze.

Najpierw z refrenem i jamajską stylówą wjeżdża BackRoad Gee. Następnie Jada zaczyna swoją część wersami "Uh, the wild boys, King Kong of the cowboys (Mm)/You see the bloodshed after you hear the loud noise". Drugą zwrotkę zalicza Conway, rozpoczynając wejście tak: "Feelin' like I'm in my best shape ever (Ha), neck full of treasure/My investments together, might have Jeff do the leather" Jako ostatniego słyszymy Jaya, który swoją zwrotkę rozpoczyna wersami: "We raised by wolves in the crack den/We the Chicago Bulls, ni**a, of back then/That boy Tiger Woods, don't make me back nines/We paid in full, sheep skin with the wool".

Soundtrack do filmu ukazał się nakładem Roc Nation, a sam film premierę w Stanach miał 22 października. W Polsce do obejrzenia już od najbliższej środy.

]]>
Conway The Machine "Overdose" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2019-01-31,conway-the-machine-overdose-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2019-01-31,conway-the-machine-overdose-teledyskJanuary 31, 2019, 8:59 pmAdmin stronyReprezentant Griselda Records serwuje klip do numeru na bicie Alchemista, promując swój najnowszy album. Brudno, surowo i miejsko.Sprawdź wszystkie najnowsze teledyskiReprezentant Griselda Records serwuje klip do numeru na bicie Alchemista, promując swój najnowszy album. Brudno, surowo i miejsko.

Sprawdź wszystkie najnowsze teledyski

]]>