popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Ludziehttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/30036/LudzieNovember 14, 2024, 4:26 pmpl_PL © 2024 Admin stronyHIFI "Ludzie" - premiera i odsłuchhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-05-12,hifi-ludzie-premiera-i-odsluchhttps://popkiller.kingapp.pl/2017-05-12,hifi-ludzie-premiera-i-odsluchMay 12, 2017, 10:32 amMaciej SulimaDziś premiera albumu „Ludzie” autorstwa duetu HIFI, który jest esencją niepodrabialnej chemii artystycznej pomiędzy Dioxem i Czarnym. Na albumie nie ma rapowych gości. W jednym z numerów śpiewa Marysia Starosta – „Ostatni moment” z jej udziałem to jedna z pereł w koronie tego albumu. Krążek oskreczował zaś Falcon1 – DJ na co dzień związany z ekipą JWP/BC oraz jeden z gospodarzy ostatniego Prosto Mixtape’u. W rozwinięciu znajdziecie tracklistę oraz link do odsłuchu materiału. Impreza premierowa odbędzie się natomiast już w środę w warszawskim klubie BAL - wstęp free.HIFI, czyli Diox i Czarny, reaktywując duet, w którym kilkanaście lat temu rozpoczęli swoją hiphopową podróż, wracając do korzeni własnej historii, dotarli ostatecznie aż do miejsca „gdzie to wszystko się zaczęło” – nie tylko dla nich osobiście, ale dla całej kultury hiphopowej. Do pracy nad nowym materiałem podeszli jednak inaczej niż w przeszłości – w trakcie nagrań wybrali się do USA po inspiracje i odpowiednią perspektywę twórczą. Odwiedzili oba wybrzeża i kluczowe dla hiphopowej kultury miasta – Los Angeles i Nowy Jork. Efektem wyjazdu jest tryptyk wideoklipów HIFIMERICAN oraz ostateczne brzmienie albumu „Ludzie” – zróżnicowane tempa, melodie, zwalniające bity, które jednocześnie grają ciężkim trapowym basem oraz tłustymi dźwiękami złotej ery rapu. Zwrotki Dioxa z kolei często łamią tempo, brzmią melodyjnie, a jednocześnie zupełnie naturalnie i często surowo, co jest charakterystyczne dla tego rapera.KupPosłuchajDziś premiera albumu „Ludzie” autorstwa duetu HIFI, który jest esencją niepodrabialnej chemii artystycznej pomiędzy Dioxem i Czarnym. Na albumie nie ma rapowych gości. W jednym z numerów śpiewa Marysia Starosta – „Ostatni moment” z jej udziałem to jedna z pereł w koronie tego albumu. Krążek oskreczował zaś Falcon1 – DJ na co dzień związany z ekipą JWP/BC oraz jeden z gospodarzy ostatniego Prosto Mixtape’u. W rozwinięciu znajdziecie tracklistę oraz link do odsłuchu materiału. Impreza premierowa odbędzie się natomiast już w środę w warszawskim klubie BAL - wstęp free.

HIFI, czyli Diox i Czarny, reaktywując duet, w którym kilkanaście lat temu rozpoczęli swoją hiphopową podróż, wracając do korzeni własnej historii, dotarli ostatecznie aż do miejsca „gdzie to wszystko się zaczęło” – nie tylko dla nich osobiście, ale dla całej kultury hiphopowej. Do pracy nad nowym materiałem podeszli jednak inaczej niż w przeszłości – w trakcie nagrań wybrali się do USA po inspiracje i odpowiednią perspektywę twórczą. Odwiedzili oba wybrzeża i kluczowe dla hiphopowej kultury miasta – Los Angeles i Nowy Jork. Efektem wyjazdu jest tryptyk wideoklipów HIFIMERICAN oraz ostateczne brzmienie albumu „Ludzie” – zróżnicowane tempa, melodie, zwalniające bity, które jednocześnie grają ciężkim trapowym basem oraz tłustymi dźwiękami złotej ery rapu. Zwrotki Dioxa z kolei często łamią tempo, brzmią melodyjnie, a jednocześnie zupełnie naturalnie i często surowo, co jest charakterystyczne dla tego rapera.

Kup

Posłuchaj

]]>
HIFI "Ludzie" - przedpremierowa recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2017-05-11,hifi-ludzie-przedpremierowa-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2017-05-11,hifi-ludzie-przedpremierowa-recenzjaMay 11, 2017, 4:00 pmMaciej SulimaHIFI Banda przestała istnieć na rapowej scenie już jakiś czas temu. Zanim zaś stała się rozpoznawalna wśród całej rzeszy słuchaczy, stanowiła klasyczny duet MC/producent, o czym odbiorcy nie do końca mają świadomość (dopiero z czasem Hades z DJ Kebsem dołączyli do HIFI, tworząc Bandę). Do pierwotnego składu i nazwy - HIFI - postanowili wrócić Diox z Czarnym i nagrali "Ludzi". Przyznam się, iż bardziej czekałem na to, co zaprezentuje Czarny, aniżeli Diox. Umówmy się, ostatnie dokonania rapera nie były zbyt udane, a mam tu na myśli przede wszystkim nowoczesny lot pod postacią "Nowego Testamentu". Był do krążek, który sprawdziłem dosłownie kilkukrotnie i więcej do niego nie wracałem. Uzasadnione więc były moje obawy o poziom liryczny "Ludzi", jednakże w ostatecznym rozrachunku, na szczęście, pomyliłem się. Nie było, rzecz jasna, powodów do niepokojów w kontekście muzycznym, ponieważ Czarny to bez dwóch zdań czołówka polskich producentów muzycznych. Jaki jest ten krążek?Na pewno dobry. Diox wrócił do tematyki, jaką można odnaleźć w wersach z solowych projektów z Returnersami chociażby. I ja taki rap Patryka kupuję - stojący w zdecydowanej opozycji do "Nowego Testamentu". Chcę wierzyć, że ta płyta została nagrana i wydana w ramach swoistego eksperymentu muzycznego i sprawdzenia się w nieco innej konwencji, niż klasyczna. Uważam, że warszawiak najlepiej brzmi na bitach w tempie przynajmniej zbliżonym do tych staroszkolnych. Nie mógł wybrać lepiej - Czarny pod względem produkcji na "Ludziach" wywiązał się wyśmienicie. Nie bez przyczyny zresztą z powodzeniem współpracuje z artystami spoza rapowego środowiska. Przykładem niech będzie wyprodukowanie krążka Ani Dąbrowskiej i zdobycie za to jakże zasłużonego Fryderyka. Na "Ludziach" muzycznie dzieje się sporo. "Ostatni Moment" z Marysią Starostą mógłby śmiało znaleźć się na trackliście "Nokturnów i Demonów". Diox ugryzł tematykę relacji damsko - męskich rzucając, tak mi się wydaje, autobiograficzne wersy. Dalej mamy bardziej klasyczne pod względem brzmieniowych kawałki - "Puzzle" i "Sztucznych Ślepców". Stary, dobry Diox i Czarny. Wiecie co? Gdybym usłyszał instrumental do tego drugiego numeru i miał za zadanie wskazać jego producenta, wskazałbym bezsprzecznie na Aleksandra. W dźwiękowej opozycji do wspomnianych kawałków stoi singlowy "Tylko Raz" - produkcja pełna przestrzeni z bardzo wkręcającym się w banię refrenem. Z kolejnej strony jest inny track - "Zostajemy Sobą" - już bardziej nowoszkolny i przywołujący na myśl owy "Nowy Testament" choć z najważniejszą różnicą - kawałek ten jest bardzo dobry. Nie zabrakło również miejsca na bangery - zaskakująco gitarowe "Kool" i "Przechylane". Pozostały ostatnie dwa kawałki - "Wyrok (Noc Nie Daje Snu III)" i "Lawiny", będące chyba obok "Sztucznych Ślepców" najlepszymi numerami na "Ludziach". Do czego można się na siłę przyczepić? Hejterzy mogą z całą pewnością szukać dziur w liryce Dioxa. Ja stoję po jego stronie - może dlatego, że słuchałem właśnie takiego rapu od kiedy pamiętam i krótko mówiąc - kupuję go w całości.Nie miałem zbyt wygórowanych oczekiwań, głównie lirycznych, względem "Ludzi". Może dlatego album ten siadł mi dość mocno i wciąż z przyjemnością do niego wracam? Zaskoczył mnie Diox, albowiem po Czarnym spodziewałem się, kolokwialnie rzecz ujmując, rozpierdolu. Koniec końców otrzymaliśmy krążek, wpisujący się w muzyczne portfolio Prosto Label jak ulał. Zróżnicowany muzycznie i dobrze przewinięty. Ocena? Jeśli lubisz wracać do dokonań HIFI Bandy i klimatu tamtych produkcji - tak, jak ja - przybij pięć z małym minusem w oczekiwaniu na kolejną, miejmy nadzieję, odsłonę projektu HIFI. HIFI Banda przestała istnieć na rapowej scenie już jakiś czas temu. Zanim zaś stała się rozpoznawalna wśród całej rzeszy słuchaczy, stanowiła klasyczny duet MC/producent, o czym odbiorcy nie do końca mają świadomość (dopiero z czasem Hades z DJ Kebsem dołączyli do HIFI, tworząc Bandę). Do pierwotnego składu i nazwy - HIFI - postanowili wrócić Diox z Czarnym i nagrali "Ludzi". Przyznam się, iż bardziej czekałem na to, co zaprezentuje Czarny, aniżeli Diox. Umówmy się, ostatnie dokonania rapera nie były zbyt udane, a mam tu na myśli przede wszystkim nowoczesny lot pod postacią "Nowego Testamentu". Był do krążek, który sprawdziłem dosłownie kilkukrotnie i więcej do niego nie wracałem. Uzasadnione więc były moje obawy o poziom liryczny "Ludzi", jednakże w ostatecznym rozrachunku, na szczęście, pomyliłem się. Nie było, rzecz jasna, powodów do niepokojów w kontekście muzycznym, ponieważ Czarny to bez dwóch zdań czołówka polskich producentów muzycznych. Jaki jest ten krążek?

Na pewno dobry. Diox wrócił do tematyki, jaką można odnaleźć w wersach z solowych projektów z Returnersami chociażby. I ja taki rap Patryka kupuję - stojący w zdecydowanej opozycji do "Nowego Testamentu". Chcę wierzyć, że ta płyta została nagrana i wydana w ramach swoistego eksperymentu muzycznego i sprawdzenia się w nieco innej konwencji, niż klasyczna. Uważam, że warszawiak najlepiej brzmi na bitach w tempie przynajmniej zbliżonym do tych staroszkolnych. Nie mógł wybrać lepiej - Czarny pod względem produkcji na "Ludziach" wywiązał się wyśmienicie. Nie bez przyczyny zresztą z powodzeniem współpracuje z artystami spoza rapowego środowiska. Przykładem niech będzie wyprodukowanie krążka Ani Dąbrowskiej i zdobycie za to jakże zasłużonego Fryderyka. Na "Ludziach" muzycznie dzieje się sporo. "Ostatni Moment" z Marysią Starostą mógłby śmiało znaleźć się na trackliście "Nokturnów i Demonów". Diox ugryzł tematykę relacji damsko - męskich rzucając, tak mi się wydaje, autobiograficzne wersy. Dalej mamy bardziej klasyczne pod względem brzmieniowych kawałki - "Puzzle" i "Sztucznych Ślepców". Stary, dobry Diox i Czarny. Wiecie co? Gdybym usłyszał instrumental do tego drugiego numeru i miał za zadanie wskazać jego producenta, wskazałbym bezsprzecznie na Aleksandra. W dźwiękowej opozycji do wspomnianych kawałków stoi singlowy "Tylko Raz" - produkcja pełna przestrzeni z bardzo wkręcającym się w banię refrenem. Z kolejnej strony jest inny track - "Zostajemy Sobą" - już bardziej nowoszkolny i przywołujący na myśl owy "Nowy Testament" choć z najważniejszą różnicą - kawałek ten jest bardzo dobry. Nie zabrakło również miejsca na bangery - zaskakująco gitarowe "Kool" i  "Przechylane". Pozostały ostatnie dwa kawałki - "Wyrok (Noc Nie Daje Snu III)" i "Lawiny", będące chyba obok "Sztucznych Ślepców" najlepszymi numerami na "Ludziach". Do czego można się na siłę przyczepić? Hejterzy mogą z całą pewnością szukać dziur w liryce Dioxa. Ja stoję po jego stronie - może dlatego, że słuchałem właśnie takiego rapu od kiedy pamiętam i krótko mówiąc - kupuję go w całości.

Nie miałem zbyt wygórowanych oczekiwań, głównie lirycznych, względem "Ludzi". Może dlatego album ten siadł mi dość mocno i wciąż z przyjemnością do niego wracam? Zaskoczył mnie Diox, albowiem po Czarnym spodziewałem się, kolokwialnie rzecz ujmując, rozpierdolu. Koniec końców otrzymaliśmy krążek, wpisujący się w muzyczne portfolio Prosto Label jak ulał. Zróżnicowany muzycznie i dobrze przewinięty. Ocena? Jeśli lubisz wracać do dokonań HIFI Bandy i klimatu tamtych produkcji - tak, jak ja - przybij pięć z małym minusem w oczekiwaniu na kolejną, miejmy nadzieję, odsłonę projektu HIFI. 

]]>