popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Nina Skyhttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/26291/Nina-SkyNovember 15, 2024, 1:59 ampl_PL © 2024 Admin stronyAlchemist feat. Prodigy, Illa Ghee, Nina Sky "Hold You Down" (Diggin' In The Videos #304)https://popkiller.kingapp.pl/2014-01-22,alchemist-feat-prodigy-illa-ghee-nina-sky-hold-you-down-diggin-in-the-videos-304https://popkiller.kingapp.pl/2014-01-22,alchemist-feat-prodigy-illa-ghee-nina-sky-hold-you-down-diggin-in-the-videos-304January 22, 2014, 4:32 pmDymitr HryciukLato 2004 roku było w Polsce bardzo przyjemne. Dwóch gówniarzy z małego miasta w połowie drogi między Łodzią a Warszawą, trzymając w ręku bilet na pierwszy rapowy koncert w życiu, zastanawiało się nad tym kto będzie za deckami podczas koncertu Mobb Deep. Dopiero po tym wydarzeniu na moich słuchawkach pojawił się najlepszy biały raper spośród producentów z Zachodniego Wybrzeża jakiego dotąd poznałem.P i Al poznali się przez Dja Muggsa, mentora i nauczyciela jednego z bohaterów naszego tygodnia. Dało to początek ścisłej współpracy chłopaczka z barwnego Beverly Hills z jednym z najbardziej wpływowych duetów prosto z szarego QueensBridge. Owocem współpracy, poza kozackimi koncertami jak ten w 2004 w Stodole, było mnóstwo kawałków Mobb Deepów (i nie tylko) na świetnych, przesiąkniętych atmosferą NYC, podkładach chłopaczka z LA. Ta współpraca trwająca już prawie 15 lat (od kiedy wyszło "Murda Muzik") jest symbolem pojednania między wybrzeżami.Dzięki fascynacji Mobb Deep szybko trafiłem na przedmiot dzisiejszych wykopalisk. Singiel z pierwszej płyty producenckiej Alchemista zatytuowanej „1st Infantry” nie namieszał specjalnie na listach przebojów w USA (95 na liście Billboardu). Nie mniej „Hold You Down” to niezły nowojorski banger, który wypada znać jako kamień milowy kariery ALC.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"9961","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]ALC zawsze produkował swoje kawałki perfekcyjnie. Ostry rap P oraz mocno undergroundowego Illa Ghee jest idealnie zbalansowany delikatnym refrenem od bliźniaczek z Puerto Rico. Dla mających alergię na śpiew, na DVD „Infamous Allegiance” ukazała się wersja „ghetto” tego kawałka.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"9959","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Zabawa Alchemista z cutami też daje bardzo ciekawy efekt. Zwłaszcza w jego zwrotce, już wtedy pokazał, że jest jednym z lepszych raperów wśród producentów. Jak wypada na scenie z najlepszym producentem wśród raperów – dowiemy się już dziś.A jeśli ktoś nadal nie może ogarnąć jak białasek z 90210 może się dogadać z mieszkańcami blokowisk QB – polecam fantastyczny kawałek „Different Worlds” zamykający wspomnianą pierwszą płytę producencką Alchemista. Gościnnie Big Twin, bliski współpracownik Mobb Deepów. Magia hip-hopu.[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"9960","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Lato 2004 roku było w Polsce bardzo przyjemne. Dwóch gówniarzy z małego miasta w połowie drogi między Łodzią a Warszawą, trzymając w ręku bilet na pierwszy rapowy koncert w życiu, zastanawiało się nad tym kto będzie za deckami podczas koncertu Mobb Deep. Dopiero po tym wydarzeniu na moich słuchawkach pojawił się najlepszy biały raper spośród producentów z Zachodniego Wybrzeża jakiego dotąd poznałem.

P i Al poznali się przez Dja Muggsa, mentora i nauczyciela jednego z bohaterów naszego tygodnia. Dało to początek ścisłej współpracy chłopaczka z barwnego Beverly Hills z jednym z najbardziej wpływowych duetów prosto z szarego QueensBridge. Owocem współpracy, poza kozackimi koncertami jak ten w 2004 w Stodole, było mnóstwo kawałków Mobb Deepów (i nie tylko) na świetnych, przesiąkniętych atmosferą NYC, podkładach chłopaczka z LA. Ta współpraca trwająca już prawie 15 lat (od kiedy wyszło "Murda Muzik") jest symbolem pojednania między wybrzeżami.

Dzięki fascynacji Mobb Deep szybko trafiłem na przedmiot dzisiejszych wykopalisk. Singiel z  pierwszej płyty producenckiej Alchemista zatytuowanej „1st Infantry” nie namieszał specjalnie na listach przebojów w USA (95 na liście Billboardu). Nie mniej „Hold You Down” to niezły nowojorski banger, który wypada znać jako kamień milowy kariery ALC.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"9961","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

ALC zawsze produkował swoje kawałki perfekcyjnie. Ostry rap P oraz mocno undergroundowego Illa Ghee jest idealnie zbalansowany delikatnym refrenem od bliźniaczek z Puerto Rico. Dla mających alergię na śpiew, na DVD „Infamous Allegiance” ukazała się wersja „ghetto” tego kawałka.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"9959","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

Zabawa Alchemista z cutami też daje bardzo ciekawy efekt. Zwłaszcza w jego zwrotce, już wtedy pokazał, że jest jednym z lepszych raperów wśród producentów. Jak wypada na scenie z najlepszym producentem wśród raperów – dowiemy się już dziś.

A jeśli ktoś nadal nie może ogarnąć jak białasek z 90210 może się dogadać z mieszkańcami blokowisk QB – polecam fantastyczny kawałek „Different Worlds” zamykający wspomnianą pierwszą płytę producencką Alchemista. Gościnnie Big Twin, bliski współpracownik Mobb Deepów. Magia hip-hopu.

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"9960","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>