Prinz Pi

Podczas swojego urodzinowego show w ten piątek przedstawił pierwszego wspaniałego artystę, który wystąpi na splashu! w 2014 roku: samego siebie. Ten berliński pionier battlerapu po swoim udanym albumie "Kompass ohne Norden (Kompas bez północy)" przeżywa kolejne lata świetności swojej kariery. Wie jak zawładnąc dużą sceną, udowodnił to minimum "100X" w ciągu tych 10 lat. Cieszymy się, że będziemy mogli przywitać Pi w Ferropolis.



Kollegah

Kollegah i splash! - to historia wspólnego rozwoju. Kiedy w zamierzchłych czasach wystąpił po raz pierwszy na małej scenie splasha! - ów scena znajdowała się jeszcze na terenie basenu otwartego w Oberrabenstein, a Kollegah nie był jeszcze gwiazdą rapu, jaką jest teraz. Jego status obecnie nie podlega dyskusji, udowodnił to tegorocznym niespodziewanym gościnnym występem podczas headlinerskiego koncertu Caspera. Władczy na majku, najlepiej ubrany i napakowany, jak prawdziwy boss wstąpił na scenę pośród dźwigów Ferropolis - i mimo tego otrzymał gorący aplauz publiczności z pierwszych i ostatnich rzędów. W przyszłym roku stanie w tym samym miejscu sam wraz ze swoim katalogiem hitów i nowym solowym albumem . To będzie prawdziwa uczta, moi przyjaciele.





Alligatoah

To że potrafi, koneserzy niemieckiego rapu wiedzą od dawna. Nieważne czy solo czy z kolegami z Trailerparku, Alligatoah wyróżniał się dzięki swoim muzycznym i lirycznym talentom od zawsze. Dzięki solowemu albumowi udowodnił w tym roku, że zgarnia laury nie bez powodu: "Triebwerke" zadebiutował na 1. miejscu list sprzedaży pomimo świecenia swoim własnym tyłkiem na okładce. Kto będzie chciał z nim zażyć narkotyków w Ferropolis, niech lepiej nie da się złapać. Uprzedzamy na wszelki wypadek.




Ssio

Ssio robi to mądrze: swoim albumem "BB.U.M.SS.N" reprezentant bońskiego AON przekonał do siebie nie tylko fanów ulicznego rapu. Dzięki pokręconym tekstom i boombapowym produkcjom udało mu się dotrzeć również do tych fanów rapu, którzy nie utożsamiają się z ulicznymi mądrościami wokół sprzedaży narkotyków i wypadami do domów publicznych. Do tej pory SSIO można było zobaczyć na żywo raczej sporadycznie, ale dla splasha! na pewno wymyśli coś szczególnego - może pojawi się wraz ze swoją koleżanką z Labelu - Schwestą Ewą (Polka), kto wie. Läubift!



DCVDNS

Dzięki Stefanowi Raabowi i jego Bundesvision Songcontest wiemy skąd pochodzi jego ksywka. DCVDNS nazywa się Dominic Christopher von der Nordsee. I to szczera prawda, potwierdzone info. A może i nie. Z DCVDNS tak do końca nigdy nic nie wiadomo. To naprawdę zabawny człowiek i dlatego jego sztuka często mylnie rozumiana jest jako kabaret, my uważamy jednak: DCVDNS to przede wszystkim raper i do tego naprawdę dope raper - kto w to wątpi, powinien przesłuchać album "D.W.I.S.". Albo zobaczyć w Ferropolis jak wypada na żywo.



K.I.Z.

Do tej pory nie wiadomo, co oznacza skrót K.I.Z. "Kanibalen in Zivil (Kanibale po cywilu), "Künstler in Zwangsjacken (Artyści w kaftanach bezpieczeństwa)" czy może jeszcze coś innego - do tej pory ta zagadka nie została wyjaśniona. Nie warto tracić czasu na opis umiejętnośći na żywo tych czterech Berlińczyków. Podczas ich ostatnich odwiedzin w Ferropolis wysłali swoich sobowtórów, aby następnie osobiście zetrzeć scenę w pył. Kiedy Tarek, Maxim, Nico i DJ Craft po dwóch latach przerwy powrócą na splasha!, nie zmieni się zbyt wiele. Będziemy się pocić, wrzeszczeć i mieć przy tym kupę radochy. Będzie super.




Sierra Kidd

Nie można tego inaczej ująć: Sierra Kidd to geniusz. W wieku, w którym inne dzieci dopiero poznają sztukę jaką jest rap, on znał tę sztukę już biegle, Sierra Kidd swoimi pierwszymi muzycznymi i lirycznymi pomysłami podzielił się na własnej EPce "Kopfvilla". Ten 16-stolatek został odkryty przez znanego niemieckiego rapera Raf Camora i to własnie w jego labelu Indipendenza ukaże się album zapowiedziany na wiosnę przyszłego roku. Jesteśmy ciekawi, jaki materiał zaprezentuje ten chłopak w Ferropolis.



Karate Andi

To "Boss własnego podwórka", "real tight Breakdance MC", stały uczestnik "Rap am Mittwoch (berlińskich bitew freestyle`owych). Do tego jest bardzo wygadany i pyskaty, czyli najlepsze predyspozycje do prawdziwej rapowej kariery nie tylko podczas sesji fristajlowych. Udowodnił już, że jest dobrze odbierany przez publikę i potrafi pisać kawałki. Następny przystanek: scena splasha!



Antilopen Gang

W tym roku dotarła do nas wiadomość o tym, że MC NMZS członek Antilopen Gangu popełnił samobójstwo. Był to prawdziwy szok dla hardcorowych fanów niemieckiego rapu. Jak nikomu innemu NMZS udało się przelać na papier w formie rapu przemyślenia inteligentnego i zabawnego, ale równocześnie zagubionego i powątpiewającego młodego mężczyzny - co gra w duszy wielu. Jego koledzy z Antilopen Gangu postanowili się nie poddawać i nie rzucili swojej rapowej kariery. Wręcz przeciwnie. Danger Dan, Koljah i Panik Panzer wydali pośmiertnie album "Der Ekelhafte" - i po krótkiej przerwie znów wspólnie koncertują. W Ferropolis przekonamy się, że Antylopy mimo ogromnej straty nadal należą do jednych z ciekawszych niemieckich zespołów na żywo.

splash! Festival
11-13. lipca 2014
Ferropolis - Miasto z Żelaza
Gräfenhainichen (Niemcy)

https://www.splash-festival.de

Line Up (porządek alfabetyczny na dzień 6.11.2013)

Alligatoah
Antilopen Gang
DCVDNS
K.I.Z.
Karate Andi
Kollegah
Prinz Pi
Sierra Kidd
Ssio

splash Festival 2013 - bilety:

Bilety dostępne na stronie:
https://www.tixforgigs.com/site/Pages/Sh ... px?ID=7581

Karnet na splash! Festival (11-13. lipca) + pole namiotowe - 108,90 EUR
Karnet VIP na splash! Festival (11-13. lipca) + pole namiotowe - 203,50 EUR

Karnet VIP zapewnia:
- możliwość rozbicia namiotu przy swoim samochodzie
- darmowy wstęp na oficjalny czwartkowy bifor
- oddzielne wejście na teren festiwalu
- oddzielne pole namiotowe
- odseparowany darmowy autobus
- odseparowane darmowe toalety i prysznice
- dostęp do ekskluzywnej trybuny z widokiem na mainstage.