popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Robert Glasper Experimenthttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/25857/Robert-Glasper-ExperimentJuly 7, 2024, 4:50 pmpl_PL © 2024 Admin stronyRobert Glasper Experiment feat. Common & Patrick Stump "I Stand Alone" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-10,robert-glasper-experiment-feat-common-patrick-stump-i-stand-alone-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-10,robert-glasper-experiment-feat-common-patrick-stump-i-stand-alone-teledyskNovember 9, 2014, 11:32 pmMarcin NataliNiewielu jest MC's, którzy odnajdują się na spokojnych, jazzujących, skłaniających do myślenia podkładach lepiej niż chicagowski weteran Common. Niedawno ukazał się teledysk do nagranego specjalnie na krążek Roberta Glapsera "Black Radio 2" numeru "I Stand Alone". Sprawdzajcie co wyszło z tej współpracy niezawodnego twórcy "Nobody's Smiling" i jednego z najbardziej szanowanych muzyków jazzowych łączących jazz z rapem. Niewielu jest MC's, którzy odnajdują się na spokojnych, jazzujących, skłaniających do myślenia podkładach lepiej niż chicagowski weteran Common. Niedawno ukazał się teledysk do nagranego specjalnie na krążek Roberta Glapsera "Black Radio 2" numeru "I Stand Alone". Sprawdzajcie co wyszło z tej współpracy niezawodnego twórcy "Nobody's Smiling" i jednego z najbardziej szanowanych muzyków jazzowych łączących jazz z rapem.

]]>
Robert Glasper - relacja z wrocławskiego koncertuhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-04,robert-glasper-relacja-z-wroclawskiego-koncertuhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-04,robert-glasper-relacja-z-wroclawskiego-koncertuNovember 4, 2014, 9:06 pmMarcin NataliO wczorajszym koncercie Roberta Glaspera we wrocławskim Starym Klasztorze w ramach Ethno Jazz Festival dowiedziałem się zaledwie w sobotę i wcześniej kompletnie nie planowałem poniedziałkowego tripu na południe. Jako jednak, że nagrodzone Grammy za najlepszy album r&b w 2013 r. „Black Radio” to jedna z moich ulubionych płyt ostatnich lat a pochodzący z Teksasu Glasper to jedna z najjaśniej świecących gwiazd we współczesnym jazzie, to decyzja była oczywista. Czy mogło nas tam zabraknąć?Stary Klasztor okazał się bardzo klimatyczną i dobrze nagłośnioną miejscówką jak na taki koncert, a naszej Popkillerowej delegacji bez trudu udało się przebić pod sam głośnik, skąd mogliśmy podziwiać wyczyny całego bandu Robert Glasper Experiment. Przez dużą część występu na czoło wysuwał się grający na saksofonie i vocoderze oraz wnoszący kapitalną energię i powiew świeżości wokalista Casey Benjamin. Czasem wręcz zdawało się, że doświadczamy czegoś na kształt Casey Benjamin Experiment, ale wtedy w następnym utworze band robił miejsce dla gwiazdy wieczoru i Glasper dłuższymi fragmentami improwizacji na Rhodesach przypominał, dlaczego ma taki status i dlaczego cieszy się w branży tak wielkim szacunkiem. Popis dał też będący w składzie RG Experiment od czasu „Black Radio 2” perkusista Mark Colenburg, który przy wejściu na najwyższe obroty rzucał grom werbli i imponował sprawnością i zaskakującymi zmianami rytmu. Jeśli chcecie usłyszeć próbkę jego możliwości to odpalcie sobie chociażby wspaniałe „Let It Ride” z Norah Jones z „Black Radio 2”. Niestety z niewiadomych przyczyn nie dotarł wczoraj mający na koncie tegoroczny solowy debiut w Blue Note albumem „Live Today” basista Derrick Hodge. [Zastępował go godnie inny utalentowany jegomość, którego nazwiska niestety nie pamiętam - jeśli ktoś wie to piszcie.]Jeśli chodzi o repertuar, to usłyszeliśmy oczywiście singlowe „I Stand Alone” w wersji znacząco różniącej się od płytowej – zamiast zwrotek nieobecnego Commona dostaliśmy bowiem wokal Casey’a i partie instrumentalne – również jednak brzmiało to świetnie. Do najjaśniejszych momentów dwugodzinnego show należały też m.in. cover Daft Punkowego hitu „Get Lucky”, znane nam dobrze z „Black Radio” „Smells Like Teen Spirit” Nirvany w wykonaniu Casey Benjamina na vocoderze, czy ultraklasyczne, nieśmiertelne „Lovely Day” Billa Withersa. Całościowo ten Experiment wypadł więc bardzo pozytywnie a ekipa Glaspera pokazała się z jak najlepszej strony – nie tylko na scenie, ale i poza nią.Po koncercie wszyscy czterej sympatyczni panowie kręcili się bowiem wśród fanów, podpisywali płyty, robili zdjęcia i ucinali rozmaite pogawędki. Do najciekawszych należała opowieść, którą podzielił się z grupką osób Casey Benjamin. Wspominał bowiem, jak grali w Nowym Jorku koncert 10 września 2001 roku, tuż przed tragicznymi wydarzeniami 11-go, i zgromadzona licznie w klubie publika tak dobrze się bawiła, że zamiast planowanych 2 godzin grali od 1 w nocy do 5 nad ranem. Później dzięki licznym wiadomościom muzyk dowiedział się, że przez tę zbawienną obsuwę, a raczej dzięki niej niektórzy fani zaspali i nie zdążyli następnego dnia do pracy do WTC… Przypadek? Przeznaczenie? Moc muzyki? Cokolwiek to było, z pewnością skłania do myślenia. Ja cieszę się, że udało nam się dotrzeć na wczorajsze show, a jeśli akurat przegapiliście ten występ i kiedykolwiek będziecie mieli okazję zobaczyć Glaspera w opcji live - nie wahajcie się.Pod spodem dwa filmiki z koncertu - wspominane w relacji "Get Lucky" i "Lovely Day".[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"18057","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"18058","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]O wczorajszym koncercie Roberta Glaspera we wrocławskim Starym Klasztorze w ramach Ethno Jazz Festival dowiedziałem się zaledwie w sobotę i wcześniej kompletnie nie planowałem poniedziałkowego tripu na południe. Jako jednak, że nagrodzone Grammy za najlepszy album r&b w 2013 r. „Black Radio” to jedna z moich ulubionych płyt ostatnich lat a pochodzący z Teksasu Glasper to jedna z najjaśniej świecących gwiazd we współczesnym jazzie, to decyzja była oczywista. Czy mogło nas tam zabraknąć?

Stary Klasztor okazał się bardzo klimatyczną i dobrze nagłośnioną miejscówką jak na taki koncert, a naszej Popkillerowej delegacji bez trudu udało się przebić pod sam głośnik, skąd mogliśmy podziwiać wyczyny całego bandu Robert Glasper Experiment. Przez dużą część występu na czoło wysuwał się grający na saksofonie i vocoderze oraz wnoszący kapitalną energię i powiew świeżości wokalista Casey Benjamin. Czasem wręcz zdawało się, że doświadczamy czegoś na kształt Casey Benjamin Experiment, ale wtedy w następnym utworze band robił miejsce dla gwiazdy wieczoru i Glasper dłuższymi fragmentami improwizacji na Rhodesach przypominał, dlaczego ma taki status i dlaczego cieszy się w branży tak wielkim szacunkiem. Popis dał też będący w składzie RG Experiment od czasu „Black Radio 2” perkusista Mark Colenburg, który przy wejściu na najwyższe obroty rzucał grom werbli i imponował sprawnością i zaskakującymi zmianami rytmu. Jeśli chcecie usłyszeć próbkę jego możliwości to odpalcie sobie chociażby wspaniałe „Let It Ride” z Norah Jones z „Black Radio 2”. Niestety z niewiadomych przyczyn nie dotarł wczoraj mający na koncie tegoroczny solowy debiut w Blue Note albumem „Live Today” basista Derrick Hodge. [Zastępował go godnie inny utalentowany jegomość, którego nazwiska niestety nie pamiętam - jeśli ktoś wie to piszcie.]

Jeśli chodzi o repertuar, to usłyszeliśmy oczywiście singlowe „I Stand Alone” w wersji znacząco różniącej się od płytowej – zamiast zwrotek nieobecnego Commona dostaliśmy bowiem wokal Casey’a i partie instrumentalne – również jednak brzmiało to świetnie. Do najjaśniejszych momentów dwugodzinnego show należały też m.in. cover Daft Punkowego hitu „Get Lucky”, znane nam dobrze z „Black Radio” „Smells Like Teen Spirit” Nirvany w wykonaniu Casey Benjamina na vocoderze, czy ultraklasyczne, nieśmiertelne „Lovely Day”Billa Withersa. Całościowo ten Experiment wypadł więc bardzo pozytywnie a ekipa Glaspera pokazała się z jak najlepszej strony – nie tylko na scenie, ale i poza nią.

Po koncercie wszyscy czterej sympatyczni panowie kręcili się bowiem wśród fanów, podpisywali płyty, robili zdjęcia i ucinali rozmaite pogawędki. Do najciekawszych należała opowieść, którą podzielił się z grupką osób Casey Benjamin. Wspominał bowiem, jak grali w Nowym Jorku koncert 10 września 2001 roku, tuż przed tragicznymi wydarzeniami 11-go, i zgromadzona licznie w klubie publika tak dobrze się bawiła, że zamiast planowanych 2 godzin grali od 1 w nocy do 5 nad ranem. Później dzięki licznym wiadomościom muzyk dowiedział się, że przez tę zbawienną obsuwę, a raczej dzięki niej niektórzy fani zaspali i nie zdążyli następnego dnia do pracy do WTC… Przypadek? Przeznaczenie? Moc muzyki? Cokolwiek to było, z pewnością skłania do myślenia. Ja cieszę się, że udało nam się dotrzeć na wczorajsze show, a jeśli akurat przegapiliście ten występ i kiedykolwiek będziecie mieli okazję zobaczyć Glaspera w opcji live - nie wahajcie się.

Pod spodem dwa filmiki z koncertu - wspominane w relacji "Get Lucky" i "Lovely Day".

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"18057","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"18058","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Robert Glasper zagra we Wrocławiuhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-01,robert-glasper-zagra-we-wroclawiuhttps://popkiller.kingapp.pl/2014-11-01,robert-glasper-zagra-we-wroclawiuNovember 1, 2014, 4:13 pmMarcin NataliJuż w najbliższy poniedziałek 3 listopada we Wrocławiu zagra jedna z najjaśniejszych postaci współczesnej sceny jazzowej, zdobywca Grammy w kategorii "Najlepszy Album R&B" za płytę "Black Radio" w roku 2013 - pianista i producent Robert Glasper!Artysta wystąpi przed wrocławską publicznością z trzyosobowym zespołem Robert Glasper Experiment w składzie Derrick Hodge na basie, Mark Colenburg na perkusji i Casey Benjamin na saksofonie/vocoderze/syntezatorach. Zgrabnie łączący wpływy hip-hopu, soulu i jazzu oraz mający na koncie współpracę ze Snoop Doggiem, Lupe Fiasco, Commonem, Kanye Westem czy Erykah Badu muzyk zagra w Polsce w ramach Ethno Jazz Festival. Szczegóły odnośnie wydarzenia oraz biletów w rozwinięciu.3.11.14 godz.20.00 Sala Gotycka w Starym Klasztorze, ul. Purkyniego 1, WrocławEthno Jazz Festival prezentuje:ROBERT GLASPER EXPERIMENTbilety: 100 zł – - pierwsze 200 szt., 120 zł - przedsprzedaż, 140 zł –- w dniu koncertumiejsca siedzące ( balkon) –- 150 złBilety dostępne w sieci salonów Empik i MediaMarkt w całej Polsce 
oraz w serwisach: www.biletin.pl, www.ticketpro.pl, www.ebilet.pl, www.eventim.pl - rezerwacje: bilety@o2.plPod spodem pełne info prasowe oraz kilka utworów Glaspera na zachętę."Po entuzjastycznie przyjętym koncercie na fastiwalu Jazz Nad Odrą w kwietniu ubiegłego roku, artysta powraca do Wrocławia, by 3. listopada w Sali Gotyckiej w Starym Klasztorze dać koncert promujący jego najnowszą płytę "Black Radio 2"Robert Glasper w lutym 2013 dostał nagrodę Grammy w kategorii najlepszy album R&B za album "Black Radio". W sierpniu 2012 roku, krytycy najpoważniejszego jazzowego pisma "Down Beat" uznali Glaspera i jego jazzowe trio za wschodzącą gwiazdę („Rising Star”).Glasper ma na swoim koncie sześœć solowych albumów. Muzyk współpracował z takimi gwiazdami jak Erykah Badu, Kanye West czy Jeremy Pelt.Na albumie "Black Radio 2" gośœcinnie występuje sama œśmietanka śœwiatowej sławy wokalistów - Common, Patrick Stump, Brandy, Jill Scott, Dwele, Marsha Ambrosius, Anthony Hamilton, Faith Evans, Norah Jones, Snoop Dogg, Lupe Fiasco, Luke James, Emeli Sandé, Lalah Hathaway i Malcolm-Jamal Warner.Robert Glasper od dawna stoi jedną nogą w jazzie, a drugą w hip-hopie i R&B. Współpracował z Q-Tipem, raperem, na którego płycie „The Renaissance” z 2008 roku grał na instrumentach klawiszowych i dla którego współtworzył singiel „Life Is Better” (pojawia się na nim również Norah Jones). Glasper pełni też funkcję dyrektora muzycznego zespołu koncertowego Mos Defa, a także brał udział w trasie koncertowej Maxwella, artysty R&B i wielokrotnego zdobywcy platynowej płyty.Los Angeles Times napisał kiedyśœ, że „lista pianistów jazzowych potrafiących wrzucić odniesienia do J Dilla w cover Theloniousa Monka jest krótka, ale niewielu pianistów jazzowych jest Robertem Glasperem”, dodając, że „czuje się on tak samo swobodnie w śœwiecie hip-hopu, jak i jazzu” i chwaląc jego organiczny sposób, w jaki „buduje on mosty pomiędzy tymi dwoma muzycznymi przyczółkami”."[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"17969","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7059","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"17970","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Już w najbliższy poniedziałek 3 listopada we Wrocławiu zagra jedna z najjaśniejszych postaci współczesnej sceny jazzowej, zdobywca Grammy w kategorii "Najlepszy Album R&B" za płytę "Black Radio" w roku 2013 - pianista i producent Robert Glasper!

Artysta wystąpi przed wrocławską publicznością z trzyosobowym zespołem Robert Glasper Experiment w składzie Derrick Hodge na basie, Mark Colenburg na perkusji i Casey Benjamin na saksofonie/vocoderze/syntezatorach. Zgrabnie łączący wpływy hip-hopu, soulu i jazzu oraz mający na koncie współpracę ze Snoop Doggiem, Lupe Fiasco, Commonem, Kanye Westem czy Erykah Badu muzyk zagra w Polsce w ramach Ethno Jazz Festival. Szczegóły odnośnie wydarzenia oraz biletów w rozwinięciu.

3.11.14 godz.20.00
Sala Gotycka w Starym Klasztorze, ul. Purkyniego 1, Wrocław

Ethno Jazz Festival prezentuje:
ROBERT GLASPER EXPERIMENT

bilety: 100 zł – - pierwsze 200 szt., 120 zł - przedsprzedaż, 140 zł –- w dniu koncertu
miejsca siedzące ( balkon) –- 150 zł

Bilety dostępne w sieci salonów Empik i MediaMarkt w całej Polsce 
oraz w serwisach: www.biletin.pl, www.ticketpro.plwww.ebilet.pl, www.eventim.pl - rezerwacje: bilety@o2.pl

Pod spodem pełne info prasowe oraz kilka utworów Glaspera na zachętę.

"Po entuzjastycznie przyjętym koncercie na fastiwalu Jazz Nad Odrą w kwietniu ubiegłego roku, artysta powraca do Wrocławia, by 3. listopada w Sali Gotyckiej w Starym Klasztorze dać koncert promujący jego najnowszą płytę "Black
Radio 2"

Robert Glasper w lutym 2013 dostał nagrodę Grammy w kategorii najlepszy album R&B za album "Black Radio". W sierpniu 2012 roku, krytycy najpoważniejszego jazzowego pisma "Down Beat" uznali Glaspera i jego jazzowe trio za wschodzącą gwiazdę („Rising Star”).

Glasper ma na swoim koncie sześœć solowych albumów. Muzyk współpracował
z takimi gwiazdami jak Erykah Badu, Kanye West czy Jeremy Pelt.

Na albumie "Black Radio 2" gośœcinnie występuje sama œśmietanka śœwiatowej sławy wokalistów - Common, Patrick Stump, Brandy, Jill Scott, Dwele, Marsha Ambrosius, Anthony Hamilton, Faith Evans, Norah Jones, Snoop Dogg, Lupe Fiasco, Luke James, Emeli Sandé, Lalah Hathaway i Malcolm-Jamal Warner.

Robert Glasper od dawna stoi jedną nogą w jazzie, a drugą w hip-hopie i R&B. Współpracował z Q-Tipem, raperem, na którego płycie „The Renaissance”
z 2008 roku grał na instrumentach klawiszowych i dla którego współtworzył singiel „Life Is Better” (pojawia się na nim również Norah Jones). Glasper pełni też funkcję dyrektora muzycznego zespołu koncertowego Mos Defa, a także brał udział w trasie koncertowej Maxwella, artysty R&B i wielokrotnego zdobywcy platynowej płyty.

Los Angeles Times napisał kiedyśœ, że „lista pianistów jazzowych potrafiących wrzucić odniesienia do J Dilla w cover Theloniousa Monka jest krótka, ale niewielu pianistów jazzowych jest Robertem Glasperem”, dodając, że „czuje się on tak samo swobodnie w śœwiecie hip-hopu, jak i jazzu” i chwaląc jego organiczny sposób, w jaki „buduje on mosty pomiędzy tymi dwoma muzycznymi przyczółkami”."

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"17969","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7059","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"17970","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>
Robert Glasper Experiment feat. Snoop Dogg, Lupe Fiasco & Luke James "Persevere" - nowy singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-27,robert-glasper-experiment-feat-snoop-dogg-lupe-fiasco-luke-james-persevere-nowy-singielhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-27,robert-glasper-experiment-feat-snoop-dogg-lupe-fiasco-luke-james-persevere-nowy-singielOctober 26, 2013, 2:38 pmMarcin NataliJuż w najbliższy wtorek 29 października do sklepów trafi drugi projekt spod szyldu Robert Glasper Experiment. Zeszłoroczny "eksperyment" w postaci albumu "Black Radio" przyniósł jazzowemu kwartetowi dowodzonemu przez pianistę Roberta Glaspera nagrodę Grammy za Najlepszy Album R&B.Teraz możemy sprawdzić kolejny singiel promujący "Black Radio 2", które będziecie mogli kupić również w polskich sklepach dzięki dystrybucji Universal Music Polska. Gościnnie w "Persevere" pojawili się Snoop Dogg, Lupe Fiasco i Luke James.Już w najbliższy wtorek 29 października do sklepów trafi drugi projekt spod szyldu Robert Glasper Experiment. Zeszłoroczny "eksperyment" w postaci albumu "Black Radio" przyniósł jazzowemu kwartetowi dowodzonemu przez pianistę Roberta Glaspera nagrodę Grammy za Najlepszy Album R&B.

Teraz możemy sprawdzić kolejny singiel promujący "Black Radio 2", które będziecie mogli kupić również w polskich sklepach dzięki dystrybucji Universal Music Polska. Gościnnie w "Persevere" pojawili się Snoop Dogg, Lupe Fiasco i Luke James.

]]>
Robert Glasper Experiment feat. Jill Scott "Calls" - teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-16,robert-glasper-experiment-feat-jill-scott-calls-teledyskhttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-16,robert-glasper-experiment-feat-jill-scott-calls-teledyskOctober 15, 2013, 11:53 pmBartosz SkolasińskiWłaśnie ukazał się najnowszy teledysk do nadchodzącego wielkimi krokami nowego albumu Roberta Glaspera – "Black Radio 2". Video zostało nakręcone do pierwszego singla promującego to wydawnictwo, czyli "Calls" z gościnnym udziałem Jill Scott. Piękny klip do sprawdzenia już teraz, a premiera albumu w wersji normalnej oraz deluxe 29 października.Właśnie ukazał się najnowszy teledysk do nadchodzącego wielkimi krokami nowego albumu Roberta Glaspera – "Black Radio 2". Video zostało nakręcone do pierwszego singla promującego to wydawnictwo, czyli "Calls" z gościnnym udziałem Jill Scott. Piękny klip do sprawdzenia już teraz, a premiera albumu w wersji normalnej oraz deluxe 29 października.

]]>
Robert Glasper Experiment "Black Radio" / "Black Radio Recovered - The Remix EP" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-28,robert-glasper-experiment-black-radio-black-radio-recovered-the-remix-ep-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-10-28,robert-glasper-experiment-black-radio-black-radio-recovered-the-remix-ep-recenzjaOctober 28, 2013, 3:48 pmBartosz SkolasińskiJuż jutro premiera drugiej części "Black Radio" – neo soulowego projektu jednego z najbardziej rozpoznawalnych obecnie muzyków jazzowych w Stanach Zjednoczonych. Zanim płyta ukaże się na półkach sklepowych, warto przypomnieć sobie co Robert Glasper i jego zespół mieli do zaoferowania na wydanym zaledwie rok temu, nagrodzonym Grammy za najlepszy album r&b ubiegłego roku krążku i wypuszczonej zaraz potem epce z remiksami."Black Radio" to materiał wyjątkowy z kilku powodów. Po pierwsze, właściwie nikt związany ze środowiskiem jazzowym do tej pory nie połączył tak umiejętnie jazzu z soulem i hip-hopem. Jedyny artysta, któremu się to udało to Roy Hargrove i jego RH Factor. Oczywiście w hip-hopie takie kolaże są na porządku dziennym, ale w jazzie wyglądały one raczej karkołomnie. Artyści, którzy brali się za takie połączenie traktowali hip-hop, czy soul bardziej jako ciekawostkę aniżeli pełnoprawny gatunek. Tu natomiast mamy ekipę, która nie dość, że na co dzień gra jazz to wychowała się na muzyce mu pokrewnej. Można więc powiedzieć, że naturalnie czuje o co w tym wszystkim chodzi.Po drugie, na krążku udało się zebrać prawdziwych mistrzów gatunku. Mamy zatem Erykę Badu, Bilala, czy Musiq'a, ale też Mos Defa i Lupe Fiasco – po prostu żyć, nie umierać. Zabrakło, co prawda kilku nazwisk, ale pojawią się one na drugiej części. Poza tym płyta odniosła wielki sukces, nie tylko na listach jazzowych, co nawet dla samego Glaspera było wielkim zaskoczeniem. Co ciekawe, krążek jedynie w połowie zawiera oryginalny materiał. Ten pojawi się w dużej ilości na "Black Radio 2", a na wydanej w 2012 roku płycie możemy posłuchać jak Bilal sprawdził się w "Letter To Hermione" Davida Bowie, czy Lalah Hathaway w "Cherish The Day", oryginalnie autorstwa Sade. Nawet "Smells Like A Teen Spirit" Nirvany doczekało się swojej neo soulowej wersji. Wszystko zostało zrobione z wyczuciem i smakiem. Krążek przywodzi na myśl klasycznie już dokonania artystów z kręgu Soulquarians, którzy jak sprawne oko i ucho zdążyło zauważyć, pojawiają się na płycie. Muzyka leniwie płynie z głośnika, a zwiększenie tempa ma miejsce praktycznie tylko w "Why Do We Try" w którym wokalnie udziela się Stokley Williams z Mint Condition oraz w tytułowym numerze, gdzie słyszymy wspomnianego Mos Defa. Z całego zestawu trudno tak naprawdę wybrać tą jedną najlepszą piosenkę. Każda bowiem ma w sobie to "coś".Do zespołu też zastrzeżeń mieć nie można, bo czy to będzie Robert Glasper na pianinie, Derrick Hodge na basie, Chris Dave na perkusji (ależ on czuje tempo, nawet Questlove jest pod wrażeniem tego co na bębnach robi ten facet), czy Casey Benjamin na saksofonie i vocoderze, każdy wywiązuje się ze swojego zadania w stu procentach. Jeśli chodzi o czarne brzmienia, jest to dla mnie bezapelacyjnie płyta minionego roku i ze zniecierpliwieniem czekam na część drugą bo singiel z gościnnym udziałem Jill Scott skutecznie zaostrzył mi na nią apetyt.Niedługo po premierze pełnowymiarowego albumu wydana została epka z remiksami, która stanowi jego naturalne rozszerzenie. "Black Radio Recovered – The Remix EP" zawiera zaledwie sześć kawałków, a praktycznie każdy z nich został zremiksowany przez innego producenta. Tylko jeden numer, umieszczone na końcu tracklisty "Dillalude #2", będące hołdem dla J Dilli, zostało zarejestrowane podczas sesji nagraniowych do oryginalnej płyty. Co można napisać o samej epce?To kawał świetnej muzyki, która powinna zadowolić każdego kto polubił "Black Radio". Zaczyna się remiksem "Afro Blue" autorstwa 9th Wondera. Niby nic, standardowy kawałek w stylu 9th'a, ale jednak dodaje nieco brudu do czysto brzmiącego oryginału. Wokalnie udziela się tu również Phonte, czyli dostajemy dwie niespodzianki w jednym. Jednak moim faworytem jest zdecydowanie remiks tytułowego numeru w wykonaniu Pete Rocka... Legendarny producent hip-hopowy zrobił coś co można nazwać najlepszym jego dokonaniem od lat. Bardzo dobrze wypada również "Letter To Hermione" na nowo zrobione przez samego Glaspera do spółki z Jewelsem. Piękny klimatyczny kawałek i dodatkowo rapujący Black Milk. Do tego numeru też często wracam. Dużym zaskoczeniem jest "Twice" w remiksie Questlove’a i The Roots. Jest to reinterpretacja jednego z kawałków grupy Little Dragon, a gościnnie śpiewa tu Solange Knowles, czyli zyskująca coraz większy rozgłos siostra Beyonce. Tego numeru, nawet jako coveru, nie ma na podstawowej wersji albumu.Całość prezentuje się naprawdę wyśmienicie i jednocześnie pokazuje, jak bardzo Robert Glasper jako muzyk jest osadzony w hip-hopie i soulu i jak te wszystkie gatunki naturalnie się ze sobą łączą. Mam nadzieję, że po premierze drugiej części również pojawi się podobne wydawnictwo. Mam już nawet kilka propozycji artystów, którzy mogliby się wziąć za remiksy... Może DJ Spinna, Madlib, Flying Lotus?[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7059","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7060","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7061","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7062","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]][[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7063","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]Już jutro premiera drugiej części "Black Radio"– neo soulowego projektu jednego z najbardziej rozpoznawalnych obecnie muzyków jazzowych w Stanach Zjednoczonych. Zanim płyta ukaże się na półkach sklepowych, warto przypomnieć sobie co Robert Glasper i jego zespół mieli do zaoferowania na wydanym zaledwie rok temu, nagrodzonym Grammy za najlepszy album r&b ubiegłego roku krążku i wypuszczonej zaraz potem epce z remiksami.

"Black Radio" to materiał wyjątkowy z kilku powodów. Po pierwsze, właściwie nikt związany ze środowiskiem jazzowym do tej pory nie połączył tak umiejętnie jazzu z soulem i hip-hopem. Jedyny artysta, któremu się to udało to Roy Hargrove i jego RH Factor. Oczywiście w hip-hopie takie kolaże są na porządku dziennym, ale w jazzie wyglądały one raczej karkołomnie. Artyści, którzy brali się za takie połączenie traktowali hip-hop, czy soul bardziej jako ciekawostkę aniżeli pełnoprawny gatunek. Tu natomiast mamy ekipę, która nie dość, że na co dzień gra jazz to wychowała się na muzyce mu pokrewnej. Można więc powiedzieć, że naturalnie czuje o co w tym wszystkim chodzi.

Po drugie, na krążku udało się zebrać prawdziwych mistrzów gatunku. Mamy zatem Erykę Badu, Bilala, czy Musiq'a, ale też Mos Defa i Lupe Fiasco – po prostu żyć, nie umierać. Zabrakło, co prawda kilku nazwisk, ale pojawią się one na drugiej części. Poza tym płyta odniosła wielki sukces, nie tylko na listach jazzowych, co nawet dla samego Glaspera było wielkim zaskoczeniem.

Co ciekawe, krążek jedynie w połowie zawiera oryginalny materiał. Ten pojawi się w dużej ilości na "Black Radio 2", a na wydanej w 2012 roku płycie możemy posłuchać jak Bilal sprawdził się w "Letter To Hermione" Davida Bowie, czy Lalah Hathaway w "Cherish The Day", oryginalnie autorstwa Sade.Nawet "Smells Like A Teen Spirit" Nirvany doczekało się swojej neo soulowej wersji. Wszystko zostało zrobione z wyczuciem i smakiem. Krążek przywodzi na myśl klasycznie już dokonania artystów z kręgu Soulquarians, którzy jak sprawne oko i ucho zdążyło zauważyć, pojawiają się na płycie. Muzyka leniwie płynie z głośnika, a zwiększenie tempa ma miejsce praktycznie tylko w "Why Do We Try" w którym wokalnie udziela się Stokley Williams z Mint Condition oraz w tytułowym numerze, gdzie słyszymy wspomnianego Mos Defa. Z całego zestawu trudno tak naprawdę wybrać tą jedną najlepszą piosenkę. Każda bowiem ma w sobie to "coś".

Do zespołu też zastrzeżeń mieć nie można, bo czy to będzie Robert Glasper na pianinie, Derrick Hodge na basie, Chris Dave na perkusji (ależ on czuje tempo, nawet Questlove jest pod wrażeniem tego co na bębnach robi ten facet), czy Casey Benjamin na saksofonie i vocoderze, każdy wywiązuje się ze swojego zadania w stu procentach. Jeśli chodzi o czarne brzmienia, jest to dla mnie bezapelacyjnie płyta minionego rokui ze zniecierpliwieniem czekam na część drugą bo singiel z gościnnym udziałem Jill Scott skutecznie zaostrzył mi na nią apetyt.

Niedługo po premierze pełnowymiarowego albumu wydana została epka z remiksami, która stanowi jego naturalne rozszerzenie. "Black Radio Recovered – The Remix EP" zawiera zaledwie sześć kawałków, a praktycznie każdy z nich został zremiksowany przez innego producenta. Tylko jeden numer, umieszczone na końcu tracklisty "Dillalude #2", będące hołdem dla J Dilli, zostało zarejestrowane podczas sesji nagraniowych do oryginalnej płyty. Co można napisać o samej epce?

To kawał świetnej muzyki, która powinna zadowolić każdego kto polubił "Black Radio".  Zaczyna się remiksem "Afro Blue" autorstwa 9th Wondera. Niby nic, standardowy kawałek w stylu 9th'a, ale jednak dodaje nieco brudu do czysto brzmiącego oryginału. Wokalnie udziela się tu również Phonte, czyli dostajemy dwie niespodzianki w jednym. Jednak moim faworytem jest zdecydowanie remiks tytułowego numeru w wykonaniu Pete Rocka... Legendarny producent hip-hopowy zrobił coś co można nazwać najlepszym jego dokonaniem od lat. Bardzo dobrze wypada również "Letter To Hermione" na nowo zrobione przez samego Glaspera do spółki z Jewelsem. Piękny klimatyczny kawałek i dodatkowo rapujący Black Milk. Do tego numeru też często wracam. Dużym zaskoczeniem jest "Twice" w remiksie Questlove’a i The Roots. Jest to reinterpretacja jednego z kawałków grupy Little Dragon, a gościnnie śpiewa tu Solange Knowles, czyli zyskująca coraz większy rozgłos siostra Beyonce. Tego numeru, nawet jako coveru, nie ma na podstawowej wersji albumu.

Całość prezentuje się naprawdę wyśmienicie i jednocześnie pokazuje, jak bardzo Robert Glasper jako muzyk jest osadzony w hip-hopie i soulu i jak te wszystkie gatunki naturalnie się ze sobą łączą. Mam nadzieję, że po premierze drugiej części również pojawi się podobne wydawnictwo. Mam już nawet kilka propozycji artystów, którzy mogliby się wziąć za remiksy... Może DJ Spinna, Madlib, Flying Lotus?

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7059","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7060","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7061","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7062","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

[[{"type":"media","view_mode":"media_large","fid":"7063","attributes":{"alt":"","class":"media-image"}}]]

]]>