popkiller.kingapp.pl (https://popkiller.kingapp.pl) Eklektykahttps://popkiller.kingapp.pl/rss/pl/tag/25544/EklektykaNovember 15, 2024, 1:29 ampl_PL © 2024 Admin stronyJak zmieniał się Quebonafide? Przyglądamy się karierze autora "Romantic Psycho"https://popkiller.kingapp.pl/2020-02-23,jak-zmienial-sie-quebonafide-przygladamy-sie-karierze-autora-romantic-psychohttps://popkiller.kingapp.pl/2020-02-23,jak-zmienial-sie-quebonafide-przygladamy-sie-karierze-autora-romantic-psychoMarch 24, 2020, 1:28 amIgor WiśniewskiQuebonafide to jedna z najbarwniejszych postaci w polskim rapie ostatniej dekady. Raper z Ciechanowa po dłuższej przerwie, wrócił pozbawiony tatuaży i wyszukanych kreacji, by promować swój nadchodzący album - Romantic Psycho. Jedni doszukują się w tym prowokacji, inni przyklaskują pomysłowości i nowatorstwu w kampanii reklamowej. Wyciszony Jakub to nie pierwsza zmiana wizerunkowa, którą autor Egzotyki zaserwował nam na przestrzeni lat.Lokalny undergroundowiecZanim ksywa Quebonafide zaczęła być kojarzona z bitwami czy SB Maffiją, raper w 2009 założył razem z Fuso duet Yochimu. Mimo zwrotek ocierających się o truizmy, trueschoolowych do granic możliwości bitów i stereotypowo podziemnej stylistyki, Quebonafide wyraźnie różnił się od Fuso. Trzymając się blisko Diil Gangu, Grabowski nawiązywał do filozofii, łaciny i coraz częściej odbiegał od standardowej nawijki rodem z Nic nie stoi na przeszkodzie.Freestyle'owiecJeszcze w czasach istnienia Yochimu, Quebonafide zaczął zyskiwać rozgłos jako uczestnik bitew freestyle'owych, gdzie wyróżniał się nieoczywistymi punchline'ami. Oprócz udziału w Bitwie o Kemp czy Bitwie o wrzesień, został finalistą WBW oraz wygrał Bitwę o koniec świata. Na swojej drodze spotkał m.in. Filipka, Edzia, Czeskiego i Boneza.Złote dziecko podziemiaJak przekuć doświadczenie z bitew w jeden z najlepszych podziemnych albumów ostatniej dekady? Quebonafide pokazał to za pomocą Eklektyki. Wydany w 2013 roku mixtape jeszcze mocniej zakorzenił postać ciechanowskiego rapera w świadomości słuchaczy. Que rozsiadł się wygodnie u szczytu stołu polskiego podziemia, dorzucając na deser Płytę Roku wydaną znienacka w Sylwestra tego samego roku w duecie z Eripe. Album był manifestacją siły ówczesnego undergroundu.Sprawdź też: Pierwszy wielki hit Quebonafide! Jak powstała "Euforia"?Debiutant przez wielkie DBo jak inaczej nazwać przypadek, kiedy podziemny raper nagle pojawia się na płycie Pawbeatsa u boku Kasi Grzesiek z utworem Euforia, który puszczany jest przez każdą komercyjną stację? Tydzień po publikacji teledysku, na YouTube pojawia się kanał QueQuality razem z singlem Hype, który zainicjował start labelu. W marcu 2015 roku na rynku ukazuje się Ezoteryka, która z marszu zajmuje 1 miejsce na OLiS.ObieżyświatPo kilku latach, Quebonafide zrezygnował z soczewek, za to w drastycznym tempie zaczęły przybywać mu tatuaże. Równie szybko pojawiały mu się pieczątki w paszporcie. Po wyruszeniu w Trip, raper razem z Wesołą Ekipą postanowił zwiedzić świat. Pierwszym sygnałem, że Egzotyka powstanie, było Oh My Buddha stworzone we współpracy z Red Bullem. Do 9 czerwca 2017 sukcesywnie ukazywały się kolejne single, pokazujące przemianę mentalną, jak i wizerunkową artysty. Ostatecznie Egzotyka została najchętniej kupowaną płytą w 2017 roku i uzyskała status diamentowej płyty.Raper eksportowyPrzy okazji powstawania Egzotyki, Quebonafide przeciął się z wieloma zagranicznymi artystami. Obok legendarnego KRS One'a, doczekaliśmy się utworu z włoską gwiazdą - Sferą Ebbastą i numeru z iFanim - celebrytą z RPA. Wyczekując projektu, nazwanego przez fanów Galaktyką, założyciel QueQuality sugerował, że możemy spodziewać się takich nazwisk jak G-Eazy czy Tommy Cash. Po singlach promujących Romantic Psycho możemy podejrzewać, że wspomnianych featuringów nie znajdziemy na zapowiedzianym albumie. Biorąc pod uwagę, że Quebonafide lubi prezentować fanom dodatkowe EP-ki, może doczekamy się Galaktyki EP dołączonej do nadchodzącej płyty?Wyczerpana gwiazdaRozgłos, który Quebonafide zyskał po Egzotyce, przytłoczył artystę. Raper podzielił się ciemną stroną sławy, dając wyraz swojemu zmęczeniu przy okazji Somy 0,5 mg wydanej z Taco Hemingway'em jako Taconafide. Duet z warszawiakiem ową rozpoznawalność spotęgował, przez co współautor Somy usunął się w cień, znikając z social mediów i życia publicznego.Wyciszony JakubSłuchacze śledzący szefa QueQuality przez ostatnie lata wiedzą, że imię Jakub to częsty błąd popełniany przez media piszące o ciechanowskim raperze. Tę pomyłkę wykorzystano do stworzenia obecnego wizerunku Quebonafide - Jakuba Grabowskiego, który imagem nawiązuje do odkopanego zdjęcia z legitymacji studenckiej. Za pomocą wszystkim już znanej stylówki, artysta cofnął się w przeszłość, eksplorując nie tylko osobowość introwertycznego Jakuba, ale również kolejne etapy kariery. Na razie nie wiadomo, co dokładnie stoi za ostatnią aktywnością Quebonafide. Możemy jednak podejrzewać, że wszystko wyjaśni się do kwietnia, kiedy wystartuje trasa koncertowa Romantic Psycho Experience.Quebonafide to jedna z najbarwniejszych postaci w polskim rapie ostatniej dekady. Raper z Ciechanowa po dłuższej przerwie, wrócił pozbawiony tatuaży i wyszukanych kreacji, by promować swój nadchodzący album - Romantic Psycho. Jednidoszukują się w tym prowokacji, inni przyklaskują pomysłowości i nowatorstwu w kampanii reklamowej. Wyciszony Jakub to nie pierwsza zmiana wizerunkowa, którą autor Egzotyki zaserwował nam na przestrzeni lat.

Lokalny undergroundowiec

Zanim ksywa Quebonafide zaczęła być kojarzona z bitwami czy SB Maffiją, raper w 2009 założył razem z Fuso duet Yochimu. Mimo zwrotek ocierających się o truizmy, trueschoolowych do granic możliwości bitów i stereotypowo podziemnej stylistyki, Quebonafide wyraźnie różnił się od Fuso. Trzymając się blisko Diil Gangu, Grabowski nawiązywał do filozofii, łaciny i coraz częściej odbiegał od standardowej nawijki rodem z Nic nie stoi na przeszkodzie.

Freestyle'owiec

Jeszcze w czasach istnienia Yochimu, Quebonafide zaczął zyskiwać rozgłos jako uczestnik bitew freestyle'owych, gdzie wyróżniał się nieoczywistymi punchline'ami. Oprócz udziału w Bitwie o Kemp czy Bitwie o wrzesień, zostałfinalistą WBW orazwygrał Bitwę o koniec świata. Na swojej drodze spotkał m.in. Filipka, Edzia, Czeskiego i Boneza.

Złote dziecko podziemia

Jak przekuć doświadczenie z bitew w jeden z najlepszych podziemnych albumów ostatniej dekady? Quebonafide pokazał to za pomocą Eklektyki. Wydany w 2013 roku mixtape jeszcze mocniej zakorzenił postać ciechanowskiego rapera w świadomości słuchaczy. Que rozsiadł się wygodnie u szczytu stołu polskiego podziemia, dorzucając na deser Płytę Roku wydaną znienacka w Sylwestra tego samego roku w duecie z Eripe. Album był manifestacją siły ówczesnego undergroundu.

Sprawdź też: Pierwszy wielki hit Quebonafide! Jak powstała "Euforia"?

Debiutant przez wielkie D

Bo jak inaczej nazwać przypadek, kiedy podziemny raper nagle pojawia się na płycie Pawbeatsa u boku Kasi Grzesiek z utworem Euforia, który puszczany jest przez każdą komercyjną stację? Tydzień po publikacji teledysku, na YouTube pojawia się kanał QueQuality razem z singlem Hype, który zainicjował start labelu. W marcu 2015 roku na rynku ukazuje się Ezoteryka, która z marszu zajmuje 1 miejsce na OLiS.

Obieżyświat

Po kilku latach, Quebonafide zrezygnował z soczewek, za to w drastycznym tempie zaczęły przybywać mu tatuaże. Równie szybko pojawiały mu się pieczątki w paszporcie. Po wyruszeniu w Trip, raper razem z Wesołą Ekipą postanowił zwiedzić świat. Pierwszym sygnałem, że Egzotyka powstanie, było Oh My Buddha stworzone we współpracy z Red Bullem. Do 9 czerwca 2017 sukcesywnie ukazywały się kolejne single, pokazujące przemianę mentalną, jak i wizerunkową artysty. Ostatecznie Egzotyka została najchętniej kupowaną płytą w 2017 roku i uzyskała status diamentowej płyty.

Raper eksportowy

Przy okazji powstawania Egzotyki, Quebonafide przeciął się z wieloma zagranicznymi artystami. Obok legendarnego KRS One'a, doczekaliśmy się utworu z włoską gwiazdą - Sferą Ebbastą i numeru z iFanim - celebrytą z RPA. Wyczekując projektu, nazwanego przez fanów Galaktyką, założyciel QueQuality sugerował, że możemy spodziewać się takich nazwisk jak G-Eazy czy Tommy Cash. Po singlach promujących Romantic Psycho możemy podejrzewać, że wspomnianych featuringów nie znajdziemy na zapowiedzianym albumie. Biorąc pod uwagę, że Quebonafide lubi prezentować fanom dodatkowe EP-ki, może doczekamy się Galaktyki EP dołączonej do nadchodzącej płyty?

Wyczerpana gwiazda

Rozgłos, który Quebonafide zyskał po Egzotyce, przytłoczył artystę. Raper podzielił się ciemną stroną sławy, dając wyraz swojemu zmęczeniu przy okazji Somy 0,5 mg wydanej z Taco Hemingway'em jako Taconafide. Duet z warszawiakiem ową rozpoznawalność spotęgował, przez co współautor Somy usunął się w cień, znikając z social mediów i życia publicznego.

Wyciszony Jakub

Słuchacze śledzący szefa QueQuality przez ostatnie lata wiedzą, że imię Jakub to częsty błąd popełniany przez media piszące o ciechanowskim raperze. Tę pomyłkę wykorzystano do stworzenia obecnego wizerunku Quebonafide - Jakuba Grabowskiego, który imagem nawiązuje do odkopanego zdjęcia z legitymacji studenckiej. Za pomocą wszystkim już znanej stylówki, artysta cofnął się w przeszłość, eksplorując nie tylko osobowość introwertycznego Jakuba, ale również kolejne etapy kariery. Na razie nie wiadomo, co dokładnie stoi za ostatnią aktywnością Quebonafide. Możemy jednak podejrzewać, że wszystko wyjaśni się do kwietnia, kiedy wystartuje trasa koncertowa Romantic Psycho Experience.

]]>
Quebonafide "Eklektyka" - recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-06,quebonafide-eklektyka-recenzjahttps://popkiller.kingapp.pl/2013-09-06,quebonafide-eklektyka-recenzjaSeptember 5, 2013, 12:23 pmMaciej SulimaW momencie, gdy na polskiej scenie w okresie wakacyjnym nastąpiła posucha wśród kolejnych premier rapowych, pojawiła się "Eklektyka" - płyta, która zawojowała moją osobistą playlistę i zagościła w niej na dobre. Choć kilka tracków było dostępnych już wcześniej, Quebonafide postanowił zebrać je w całość, dograć resztę numerów i wydać w formie mixtape'u, który w wersji fizycznej rozszedł się w kilka (!) dni. Dla "wtajemniczonych" w podziemną działalność raperów nie jest to postać anonimowa, a dla reszty słuchaczy mógł jedynie "obić się o uszy". A szkoda, bo koleżka ma wszystko, by wstrząsnąć polską sceną od fundamentów, aż po dach.Quebo z buta wjeżdża już od "Rock'n'rollerze 2", pierwszego kawałka z płyty - Powiedz o mnie starej szkole, nowej szkole. Wymykam się starej szkole, nowej szkole. Wchodzę jak rock'n'roller, wchodzę jak rock'n'roller". Nie daje się zaszufladkować w sztywne ramy żadnego z wyżej wymienionych nurtów, ale co jest najlepsze, czuje się w każdym z nich jak przysłowiowa ryba w wodzie. Zarówno jeśli chodzi o numery bardziej refleksyjne, poważne, jak i te bitewne, gdzie skillsy wylewają się na lewo i prawo. Ano chociażby w "Avengers", gdzie na spółkę z Eripe (z którym notabene ma nagrać "Płytę Roku") sprawnie żonglują nazwami komiksowych bohaterów (i nie tylko, bo zdradzają również inspirację zespołami i muzykami nie związanymi z rapem), kończąc niemalże każdy wers hashtagiem. Jestem koszmarem, który witasz w krzykach. Dziwki, które rzucam wracają na tarczy. #Kapitan Ameryka /Klimat cięższy od Titanica I'll be back, podaj mi whisky już schłodził mi się Jack. Jakieś pytania? Tego typu zabiegów jest na płycie mnóstwo, warto się dobrze wsłuchać, by wychwycić całą esensję tego, co Kuba ma do przekazania.W kwestii bitów trzeba zwrócić uwagę na to, że są one naprawdę różne. Znajdziemy na "Eklektyce" zarówno klasyczne bębny i sample, jaki bardziej nowoczesne brzmienia, przywołujące na myśl to, co jest teraz jest w modzie za oceanem. I trzymają się wszystkie spójnej całości. Fuso, Eljot, Foux, High Tower, Lanek i Efen dostarczyli ciekawe produkcje, z których Quebonafide wycisnął wszystko co najlepsze. Poza przedostatnim trackiem, "25 godzina", który ciężko jest przełknąć. Nie bał się podśpiewywanych refrenów ("Lara Croft"), czy użycia autotune'a, co oczywiście jest tylko na plus dla warsztatu rapowego rzemiosła, który prezentuje.Goście, których zaprosił, nie przysłaniają gospodarza, a umiejętnie go uzupełniają. Najlepiej, w moim przekonaniu, wypadli Eripe, Trzy-Sześć i Muflon, a także Danny, Neile i Hary na refrenach. Zawiódł na pewno Diset, bo jego zwrotka na ultra-przyspieszeniach jest trochę asłuchalna, ale można, po kilku (-nastu) odsłuchach, ją przełknąć. Reszta gościnnych zwrotek, Białasa, Trooma, TomBa, przeszły jakoś niezauważone."Eklektyka" jawi się jako dopracowany materiał, który można chyba uznać za podsumowanie pewnego okresu muzycznej drogi Quebonafide. Ma chłopak talent, umiejętności i dryg do tego, by od środka rozjebać polską scenę, i na trwałe w niej pozostać. Bo ma wszystkie asy w rękawie - skillsy, pewność siebie na bicie, nie boi się eksperymentów wokalnych i umiejętnie łączy to, co niesie ze sobą stara i nowa szkoła rapu. Gdyby nie to, że część tracków była znana wcześniej, ocena byłaby wyższa, a tak wystawiam mocną 4+ i oczekuję z niecierpliwością na dalsze ruchy reprezentanta Ciechanowa. W momencie, gdy na polskiej scenie w okresie wakacyjnym nastąpiła posucha wśród kolejnych premier rapowych, pojawiła się "Eklektyka" - płyta, która zawojowała moją osobistą playlistę i zagościła w niej na dobre. Choć kilka tracków było dostępnych już wcześniej, Quebonafide postanowił zebrać je w całość, dograć resztę numerów i wydać w formie mixtape'u, który w wersji fizycznej rozszedł się w kilka (!) dni. Dla "wtajemniczonych" w podziemną działalność raperów nie jest to postać anonimowa, a dla reszty słuchaczy mógł jedynie "obić się o uszy". A szkoda, bo koleżka ma wszystko, by wstrząsnąć polską sceną od fundamentów, aż po dach.

Quebo z buta wjeżdża już od "Rock'n'rollerze 2", pierwszego kawałka z płyty - Powiedz o mnie starej szkole, nowej szkole. Wymykam się starej szkole, nowej szkole. Wchodzę jak rock'n'roller, wchodzę jak rock'n'roller". Nie daje się zaszufladkować w sztywne ramy żadnego z wyżej wymienionych nurtów, ale co jest najlepsze, czuje się w każdym z nich jak przysłowiowa ryba w wodzie. Zarówno jeśli chodzi o numery bardziej refleksyjne, poważne, jak i te bitewne, gdzie skillsy wylewają się na lewo i prawo. 

Ano chociażby w "Avengers", gdzie na spółkę z Eripe (z którym notabene ma nagrać "Płytę Roku") sprawnie żonglują nazwami komiksowych bohaterów (i nie tylko, bo zdradzają również inspirację zespołami i muzykami nie związanymi z rapem), kończąc niemalże każdy wers hashtagiem. Jestem koszmarem, który witasz w krzykach. Dziwki, które rzucam wracają na tarczy. #Kapitan Ameryka /Klimat cięższy od Titanica I'll be back, podaj mi whisky już schłodził mi się Jack. Jakieś pytania? Tego typu zabiegów jest na płycie mnóstwo, warto się dobrze wsłuchać, by wychwycić całą esensję tego, co Kuba ma do przekazania.

W kwestii bitów trzeba zwrócić uwagę na to, że są one naprawdę różne. Znajdziemy na "Eklektyce" zarówno klasyczne bębny i sample, jaki bardziej nowoczesne brzmienia, przywołujące na myśl to, co jest teraz jest w modzie za oceanem. I trzymają się wszystkie spójnej całości. Fuso, Eljot, Foux, High Tower, Lanek i Efen dostarczyli ciekawe produkcje, z których Quebonafide wycisnął wszystko co najlepsze. Poza przedostatnim trackiem, "25 godzina", który ciężko jest przełknąć. Nie bał się podśpiewywanych refrenów ("Lara Croft"), czy użycia autotune'a, co oczywiście jest tylko na plus dla warsztatu rapowego rzemiosła, który prezentuje.

Goście, których zaprosił, nie przysłaniają gospodarza, a umiejętnie go uzupełniają. Najlepiej, w moim przekonaniu, wypadli Eripe, Trzy-Sześć i Muflon, a także Danny, Neile i Hary na refrenach. Zawiódł na pewno Diset, bo jego zwrotka na ultra-przyspieszeniach jest trochę asłuchalna, ale można, po kilku (-nastu) odsłuchach, ją przełknąć. Reszta gościnnych zwrotek, Białasa, Trooma, TomBa, przeszły jakoś niezauważone.

"Eklektyka" jawi się jako dopracowany materiał, który można chyba uznać za podsumowanie pewnego okresu muzycznej drogi Quebonafide. Ma chłopak talent, umiejętności i dryg do tego, by od środka rozjebać polską scenę, i na trwałe w niej pozostać. Bo ma wszystkie asy w rękawie - skillsy, pewność siebie na bicie, nie boi się eksperymentów wokalnych i umiejętnie łączy to, co niesie ze sobą stara i nowa szkoła rapu. Gdyby nie to, że część tracków była znana wcześniej, ocena byłaby wyższa, a tak wystawiam mocną 4+ i oczekuję z niecierpliwością na dalsze ruchy reprezentanta Ciechanowa.

 

 

]]>
Quebonafide "Eklektyka" - odsłuchaj, pobierz lub zamów mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-01,quebonafide-eklektyka-odsluchaj-pobierz-lub-zamow-mixtapehttps://popkiller.kingapp.pl/2013-08-01,quebonafide-eklektyka-odsluchaj-pobierz-lub-zamow-mixtapeAugust 1, 2013, 4:41 pmKrystian KrupińskiPo sukcesywnym puszczaniu luźno swoich numerów do sieci, Quebonafide w końcu złożył i rzucił do sprawdzenia cały mixtape. Na "Eklektyce" gościnnie udzielili się Eripe, Diset, Trzy-Sześć, Danny, TomB, Hary i Białas, zaś bity dołożyli Lanek, Efen, Eljot, Fuso, Foux, HighTower. Mixtape ściągnąć możecie STĄD lub STĄD, zaś po zamówienia wersji fizycznej pisać można na adres emailowy Queby. Tracklista i odsłuch youtube w rozwinięciu.Tracklista:1. Rock'n'Roller 2 (prod.Fuso) 2. Avengers (feat. Eripe, prod. Eljot) 3. Kostka Rubika (feat. Neile, prod. Foux) 4. Miszmasz freestyle (prod. Foux) 5. Blockbuster (feat. TomB, prod. Foux) 6. Codzienność (feat. Danny, prod. HighTower) 7. Hossa (feat. Trzy-Sześć, prod. Lanek) 8. Polis (feat. Dj Długi, prod. Fuso) 9. Lara Croft (prod. Foux) 10. Manekin (feat. Hary, prod. Eljot) 11. Open Bar (feat. Białas, TomB, prod. Lanek) 12. 25 godzina (feat. Diset, Troom, prod. Eljot) 13. Eden Hazard (feat. Muflon, prod. Efen)Po sukcesywnym puszczaniu luźno swoich numerów do sieci, Quebonafide w końcu złożył i rzucił do sprawdzeniacały mixtape. Na "Eklektyce" gościnnie udzielili się Eripe, Diset, Trzy-Sześć, Danny, TomB, Hary i Białas, zaś bity dołożyli Lanek, Efen, Eljot, Fuso, Foux, HighTower. Mixtape ściągnąć możecie STĄD lub STĄD, zaś po zamówienia wersji fizycznej pisać można na adres emailowy Queby. Tracklista i odsłuch youtube w rozwinięciu.

Tracklista:

1. Rock'n'Roller 2 (prod.Fuso)
2. Avengers (feat. Eripe, prod. Eljot)
3. Kostka Rubika (feat. Neile, prod. Foux)
4. Miszmasz freestyle (prod. Foux)
5. Blockbuster (feat. TomB, prod. Foux)
6. Codzienność (feat. Danny, prod. HighTower)
7. Hossa (feat. Trzy-Sześć, prod. Lanek)
8. Polis (feat. Dj Długi, prod. Fuso)
9. Lara Croft (prod. Foux)
10. Manekin (feat. Hary, prod. Eljot)
11. Open Bar (feat. Białas, TomB, prod. Lanek)
12. 25 godzina (feat. Diset, Troom, prod. Eljot)
13. Eden Hazard (feat. Muflon, prod. Efen)

]]>